2011-09-26 11:58:56
Niedawno zerwałem poduszke pod skrzynią. Było to w trasie, więc prowizorycznie na pierwszym lepszym warsztacie mi to pospawali, żebym dojechał do domu. SIlnik chodził OK, tylko trochę szarpał jak się sprzęgło za szybko puściło.
Kupiłem 3 poduszki i dałem auto na warsztat. Dzisiaj odebrałem i ZONK. Espero chodzi jak czołg. Całe drży na wolnych obrotach, przy hamowaniu silnikiem i jest głośniejsze.
Na warsztacie tego nie czują, mówią że faktycznie troche drży, ale że niektóre auta tak mają - tylko że moje tak nigdy nie miało :/
No i tu moje pytanie. Co mogło pójść źle? Czy da się źle założyć? czy to może być wina fabrycznie wadliwej poduszki?
Z tego co wiem to poduszka tylna oraz lewa są bardzo podobne - czy jest możliwe że założyli je na odwrót i dlatego są takie objawy?
Wymieniał je najlepszy mechanik na warsztacie, który nie raz już robił przy Espero, dlatego dziwi mnie że coś kiepsko wyszło.
Auto narazie zostało na warsztacie, mają do niego zaglądnąć.
Pozdr.
-----------------
Jedyne espero w Tychach z naklejką klubową :)
I chyba jedyne odpalane na guzik :)