2012-01-29 10:02:21
Przeglądając motoryzacyjną prasę zauważyłem, że niedługo wejdzie do sprzedaży mondeo 4 generacji. Trochę mnie to zdziwiło, ale gdy przejrzałem oferty sprzedaży okazało się, że modele przed i po 96 rokiem to jest ta sama buda. Na przykładzie escorta wiemy doskonale, że jedno nadwozie potrafi objąć 3 generacje modelu, ale postanowiłem dowiedzieć się ile tak na prawdę było naszych escortów.
Ess był produkowany od 1970 roku, a jego pierwszą generację można rozpoznać po charakterystycznym przednim wlocie powietrza w kształcie zarysu kości
Tak na prawdę jego charakterystyczną cechą był tylny napęd, co pojawia się także w drugiej generacji. Ale... Czy to jest to samo nadwozie?
Szukając stałych elementów znalazłem informacje, że elementy zawieszenia były w większości modeli mk1 i mk2 identyczne, ale to nie rozwiało moich wątpliwości co do kolejnego projektu nadwozia lub tylko głębokiego liftingu.
Kolejną generacją była 3-ka - przedni napęd, inna gama silnikowa i bądź co bądź - smutna minka auta.
Kolejna generacja to była tak na prawdę modyfikacja 3ki - zderzaki zakrywające dolne partie pasa tylnego i przedniego, nowe oczka itd.
Następna buda była nie mniej rewolucyjna niż pierwsza FWD - mk5 wparował przebojem do salonów sprzedaży dając niespotykaną w tej klasie ilość miejsca, nowy - mniej pokorny wygląd i całkiem przyzwoite opcjonalne wyposażenie.
Kolejne generacje - mk6 i 7 były już tylko przeróbkami instalacji, zawieszenia i buźki.
Tak więc mamy: 5,6,7 - jedna buda; 3,4 - druga buda; ale 1 i 2 to było to samo nadwozie czy nie?
[ wiadomość edytowana przez: evol_umf dnia 2012-01-29 10:05:55 ]