2012-12-07 22:26:09
Witam serdecznie.
Zacznę od tego, że szukałem troszku tematów o problemie mojego esia i nie znalazłem odpowiedzi.
Dmuchawa, praktycznie od kiedy mam autko, miała huśtawkę nastroju. Raz działała, raz nie (temat nie dotyczy tego problemu, piszę tylko, bo może jest to wskazane do znalezienia przyczyny mojego problemu). Oczywiście, na ten problem są tu odpowiedzi
Ale nie w tym rzecz.
Ostatnio byłem zmuszony kupić nowy akumulator. Dmuchawa ostatnio ma dobry humor i działa. I zauważyłem ostatnio, że gdy włączam dmuchawę na poszczególne biegi, po pewnym czasie po prostu traci swą moc. Najszybciej na 3cim biegu. Wtedy stopniowo zmniejsza swoją siłę, aż w końcu padnie (na 3cim biegu pada całkowicie gdzieś po 5min dmuchania). Gdy wyłączę dmuchawę, po 30 sekundach dmuchawa znów może działać swoją maksymalną siłą i na 3cim biegu szaleje aż oczy zwiewa. Po 5 minutach - amen. I tak w kółko.
To raz. A dwa - silnik wyłączony, przekręcam kluczyki do zapłonu, dmuchawa ustawiona powiedzmy na 3ci bieg. I w ciągu tych kilku sekund, gdy dmuchawa kozaczy, może dojść do tego, że silnik nie odpali - po prostu rozrusznik nie kręci. Jeżeli się ją wyłączy, odczeka troszku, odpali na dotyk. Tego problemu nie ma, gdy wyłączę dmuchawę przed przekręceniem kluczyków czy też przed zakończeniem ostatniej jazdy
A, i na koniec jeszcze chciałbym spytać : jeżeli po dłuższej pracy dmuchawy wyłączę ją, w silniku coś jakby strzela - słychać strzały
. Co można z tym zrobić?
Dziękuję za pomoc z góry, wiem, dużo tego ale chciałem szczegółowo opisać problemy
[ wiadomość edytowana przez: maciusz dnia 2012-12-07 22:29:27 ]