2014-09-16 07:53:29
Cytat:
|
2014-09-16 01:04:18, darek4488 pisze:
A czym jeździłeś między Escortem, a Escortem?
|
|
Mondeo MK2 1,8 16v kombi, a obecnie mam też Fiata Brava 1,2 lpg z 2000 roku. Mondeo bym pewnie jeździł nadal, gdyby nie moja przeprowadzka, przez co wszystko mam teraz dalej. A jak wiadomo 1,8 16v mistrzem jazdy o kropelce nie jest.
Do tego dostałem strzał w tył, sprzęgło się skończyło i ogólnie ekonomicznie robienie auta było nieuzasadnione. Ale auto rewelacja - raz na jakiś czas zerkam do neta, czy jakieś MK2 V6 w fajnym stanie nie jest na sprzedaż
Brava mnie zaskoczyła bardzo na plus. Plastiki i zawieszenie głośne, ale auto spokojnie daje radę. Tyle tylko, że dość często odwiedzam mechanika ;P Jednak dzięki małemu silniczkowi i lpg, użytkowanie tego auta jest tanie.
Escort Cabrio wpadł lekko przez przypadek. Zastanawiałem się nad autem awaryjnym, które jest mi potrzebne raz-dwa razy w miesiącu, kiedy żona zabierze mi Bravę
albo autko w warsztacie Miało być jakieś Cinquecento, Tico, Matiz, byle tylko było, ale stara miłość nie rdzewieje (oj tak! Ostatnio widziałem swojego pierwszego Escorta na ulicy - jeszcze żyje
), a w miejscowości obok akurat był Cabrio sprzedawany. Cabrio jest magiczne
[ wiadomość edytowana przez: karbar dnia 2014-09-16 07:54:57 ]