2014-08-19 22:39:44
Źródło problemu to może być więcej niż jedno. Te wtyskiwacze to ty zostaw w spokoju, bo to na pewno nie tam problem leży. Nie rozumiem też po co ten pomiar kompresji, no ale zrobiłeś to się dowiedziałeś.
To spadanie na jałowym jest spowodowane albo krokowcem albo czujnikami temperatury.
Co do braku zapłonu to skoro świece i kable masz nowe to zostaje Ci cewka lub też dochodzące do niej wtyczki wiązki. Ewentualnie może być tak, że akumulator jest walnięty choć pozornie wydaje się to nie mieć związku. Mój ostatni akumulator miał tak, że raz miał 6V a za chwilę 12V, bo się cela rozłączała.
Jak już naprawdę nie będziesz miał pomysłu to sprawdź wtyczkę przepływomierza i inne ewentualnie wtyczki czujników czy mają solidne i trwałe połączenia.
-----------------