2005-05-06 12:07:12
3,5 mieisaca temu bylem u mechnaika z moim essim- gosciu mial zrobic kapitalny remont silnika-wymiana pierscieni, tylei, szlif walu itp.(to co sie niby robi przy remoncie)- od jakiegos czasu zauwazylem ze 2 gar mi czasem nie pali,przez co filtr powietrza mam caly zarzygany olejem,silnik czasem rzezi, zawor tlucze- no i pojechalem do tego goscia a on ze co on moze-wszytsko dzialalo przy odbiorze,i nie bedzie drugi raz robil, jedynie co to moze spr. mi kompresje- TYLKO ja sie pyta, chyba jest jakis okres gwarancji, prawda- samochod chodzi gorzezj niz przed remontem a gosciu sie miga-poradzcie co robic , bo juz nie mam slow- mam od niego jakis swistek z piecztaka, data i niby co bylo zrobione ale faktury nie ma-i tak sie jeszzce z raz do neig przejade- moze jednak zajrzy czy cos nie tak, moze zawor sie shcrzanil- I TAK TO JEST Z POLSKIMI MECHANIORAMI- WIEKSZOSC TO OSZUSCI I NACIAGACZE NIESTETY