2011-02-06 17:45:17
Witam. Dwa dni temu wyruszając spod domu udało mi się ujechać po śniegu jakieś 50 metrów i dostałem strzała w lewy bok od osobnika który wyjeżdżał z podporządkowanej. Efektem jest rozbicie 1 sztuka reflektor lewy, zderzak przód, zagięta maska, halogen lewy, błotnik lewy, oraz o dziwo tylne lewe drzwi. Pytanie mam o rozbita lampę. Mianowicie miałem lampy typu Angel eye, teraz została mi jedna i czy wiecie może czy ubezpieczalnia w chwili wyliczania policzy za 2 sztuki. Bo jak na razie to nie widziałem tych lam żeby można było kupić 1 szt. A może macie jakieś przybliżone koszty takiej naprawy?
Dodam tylko że to już 2 strzał w przeciągu 2 miesięcy. poprzednim razem dostałem od tyłu. Straty: pęknięty zderzak, kawałek wstawki pod lampą, oraz delikatnie zadrapany błotnik tył lewa strona- oddali 1300. Dobrze że nie robiłem jeszcze auta to teraz pewnie będę miał większy budżet na naprawę całości. Pozdrawiam