2012-10-31 12:04:09
Żeby nie było, że się nie pochwaliłem, to silnik już śmiga na gazie, zrobiłem nim ok 400 - 500km, spalanie w okolicach 12l po mieście, przy czym ja mam dość ciężką nogę. Najwięcej problemów sprawiło odnalezienie odpowiednich przewodów na kostce od TPS(czujnik położenie przepustnicy), cewce zapłonowej (stały + i sygnał od obrotów) i lambda. Mam książkę ze schematami, ale nie ma w nich opisanych kolorów. Wystarczyło odpiąć EEC IV i sprawdzić połączenie między danymi pinami. Instalację kupiłem z takiego samego silnika, przynajmniej tak mówił sprzedający. Nie wiedział chyba, że ja mam EFI, więc nawet kawałki przewodów z którymi wyciągnął instalację nie pomogły mi, bo miały inne kolory.
Kolejnym problemem było to, że silnik nie chciał przełączyć się na gaz - po prostu go nie dostawał. Zawór na parowniku nie otwierał się, bo był zastany, a przewód minusowy od niego był gdzieś przerwany. Teraz autko idzie jak szatan. Nie ma róznicy w mocy.
Jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy w przyszłości, przy zakładaniu instalacji, to proszę pisać. Nie musi być to ten sam silnik.
Koszty:
Instalacja + butla w koło - 200zł
Przewody miedziane - ok. 50zł (długiego potrzeba 5m)
Końcówki, filterek, pierdółki - 15zł
Czujnik temperatury (który urwałem
) - 20zł
Razem niecałe 300zł.