2009-02-03 13:57:38
powinny miec tyle a ile wystarcza ci kasy, miejsca w bagazniku, ile wytrzymaja uszy twoje i sasiadow, nie moga tez przekroczyc progu natezenia dzwieku powyzej ktorego z dresu zaczynaja sie odprowac paski
A tak serio to sa 2 szkoly
- jedna mowi ze wzmak powinien byc mocniejszy od glosnikow zeby moznaje bylo lepiej wysterowac przy mniejszym poziomie znieksztalcen i lepiej kontrolowac.
Inni mowia ze glosniki powinny byc mocniejsze od wzmaka zeby ich nie zajezdzic.
Ja chyba popieram 1 grupe.
Kupujac sprzet przedewszystkim patrz na marke, lepiej kupic uzywany sprzet o mniejszej mocy, niz nowy bezfirmowy o "mocy" zdolnej naglosnic ogolnopolski final WOSP.
Przy zakupie pamietaj ze moc PMPO/MAX czy jak tam to nazwano istnieje tylko w glowie specjalistow od marketingu wiec nie patrz na to. Wlasciwie poziom mocy okresla wskaznik mocy DIN, ostatecznie RMS (nie mylic to nie jest to samo) i nie zawsze im wiecej tym lepiej.
Sprzet nalezy dobierac na podstawie upodoban muzycznych. Jesli lubisz szybki kontrolowany bas taki jak np w muzyce rockowej, symfonicznej czy szybkie techno bedziesz potrzebowal innego suba niz do hiphopu, rapu czy innej czarnej muzy ktora potrafi skladac lusterka na parkingu.
Na w miare grajacy sprzet potrzebujesz ok 1000 peelenuf.
Wzmak ok 250, Sub 300, Kable kolo 100, zestaw przedni kolo 200, do tego wygluszenie drzwi. Nie liczac robocizny.
Znosne minimum to ok 450 pln. Za tyle da sie skompletowac tanie granie ktore sie nada.
Polecam sklep Hornhagen z Wrocka - wystawiaja sie tez na allegro. Dobry, markowy sprzet w dobrych cenach. Jak bedziesz mial jakies pytania to chetnie pomoge.
-----------------