2019-03-24 18:59:59
1. Bez odpalenia pedał twardy.
2. Odpalamy, pedał robi się miękki i nieco wpada, a więc serwo działa.
3. Ruszamy spod domu, jedziemy powoli i niby jest ok.
4. Rozpędzamy się do sporej prędkości (np 100km/h). Wciskamy pedał niezbyt mocno, tak aby delikatnie zwalniać. Powinno być mniej więcej tak, że gdy trzymamy pedał cały czas wciśnięty, to auto cały czas tak samo zwalnia. A tu pedał powoli opada. Jeśli nie będziemy pedału głębiej wciskać, to auto przestanie hamować.
5. Nie trzeba używać dużej siły, tylko wciskać głębiej, w zasadzie to noga sama się wsuwa w dół jeśli trzymamy tą samą siłę. A więc na mój gust serwo jest sprawne.
6. Gdy pedał wpadnie już dość nisko, zwolnimy pedał i szybko wciśniemy to łapie wysoko, a później znów wsuwa się w dół.
7. A czasem działa zupełnie normalnie.
8. Płyn hamulcowy jest.
9. Nie zauważyłem, aby jakoś mocno ściągał.
10. Hamulce grzeją się równomiernie.
-----
Co się zjeb.ło?
-----------------
"Straight lines are for fast cars, turns are for fast drivers" - Colin McRae.