2020-11-07 23:34:50
Rok temu kupiłem w sklepie motoryzacyjnym środki firmy Boll:
Boll "Bursztyn" w sprayu z bardzo długim dozownikiem z dyszą
Boll podkład epoksydowy szary jasny w sprayu
Boll "baranek" do malowania pędzlem - tutaj akurat czarny
do tego jeszcze CORTANIN
Kupiłem odpowiedni podnośnik, którego w akcji możecie zobaczyć tutaj:
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=13&t=340&p=55657&hilit=do+przechy%C5%82u#p55657
Najpierw użyłem Cortanin-a i wszędzie, gdzie ruda wyłaziła posmarowałem na dobę.
Następnie "zawaliłem" wszelkie otwory technologiczne w profilach zamkniętych środkiem o nazwie Boll "Bursztyn" - aż widziałem, że wycieka on z drugiego końca podłużnicy mojego Forda
Później wyczyściłem podwozie swojej granatowej Fiesty do zera przy użyciu Celmy z gumowym talerzem oraz dremmela z kamieniami szlifierskimi
Następnie pomalowałem od razu po wyszlifowaniu i odtłuszczeniu podkładem epoksydowym, a po 24 godzinach czarnym "gumowym" "barankiem"
TEST ŚRODKÓW "w normalnych warunkach eksploatacji":
Przejeździłem swoją Fiestą ładnych paręnaście tysięcy km przez ponad rok - bez względu na pogodę, po różnych drogach (często dziadowskich) i jeździłem przez cała zimę...
REZULTATY:
Podwozie mojej Fiesty po roku użytkowania wygląda tak samo, jak w chwili po malowaniu - bez odprysków, bez purchli czy innych śladów "rudej"
WNIOSKI:
Użyłem tych samych środków do całkowitego zakonserwowania swojej Nysy towos z 1969 roku:
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=105&start=45
Sprawdziło się na Fordzie (używanym non stop), to i sprawdzi się na zabytkowej Nysie, czy też i na Waszych Fiatach czy Polonezach
...a ten podnośnik też Wam polecam - polski wynalazek - pewien gościu to robi i wystawia na Allegro i OLX chyba...
...a mazidełka są owszem bardzo skuteczne (miałem tak inną Nyskę zakonserwowaną i gdzie "gówienkiem" było posmarowane (nie wiem dokładnie, co to było - poprzedni właściciel to robił), to rdza nie brała, ale przy każdej robocie w zakamarkach tego auta, człowiek wyświnił się niemiłosiernie...
...jedyna wada Bolla to zapewne cena (w sumie konserwacja podwozia Forda kosztowała mnie z 500 zł, ale jak zależy komu na "ulubionej zabawce" - to i z kasą tak się nie liczy. Fiesta jest pamiątką po moim tacie i jest warta dla mnie takiej kasy