2010-04-27 14:24:01
Cytat:
|
2010-04-27 14:02:33, pyrekcb pisze:
A mozesz tak w żołnierskim skrócie? Bo nie mam czasu teraz obejrzec.
|
|
Większość znanych marek nie przechodzi testów na symulatorach.
Widać, jak szelki (pasy) rozrywają się oparcia fotelików, zagłówki nie chronią przed uderzeniami bocznymi.
Co ciekawe są to foteliki z wysokiej półki po 400zeta...
Paradoks polega na tym, że do wydania certyfikatu robi się testy przy prędkości do 50km/h, natomiast testy zderzeniowe robi się przy dużo wyższych prędkościach, a wtedy działają już dużo większe przeciążenia.
Proponuję pooglądać w spokoju, choć dokładnej odpowiedzi jaki fotelik jest najbezpieczniejszy nie ma, to przynajmniej warto zastanowić się nad zakupem tych, które poległy w testach...
-----------------
Pozdrawiam
Paweł
________________________________
Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy