Zlot 2015

2013-09-22 23:10:31, Jacenty pisze:
Witam, dawno nie było a dopóki ktoś tu zagląda to może się umówimy i spotkamy?

2013-09-25 12:20:51, bogdan1 pisze:
he he...witaj Widać , że dawno .. Zobacz jaki zerąbisty odzew !!...3 dni minęłły ... nie Ci ludzie już zupełnie, nie te klimaty ....ale ...cień szansy jest zawsze ! Pożyjemy, zobaczymy

2013-09-26 17:00:29, Jacenty pisze:
No dobra, ale jak zlot ma być udany to trzeba wybrać miejsce, termin i zrobić zrzutkę. Wszystko jeszcze do ustalenia, ja proponuję lato 2014 żeby problemu nie stanowiło spanie pod namiotem. Co do miejsca to mi osobiście Borki lub Iłki się znudziły, wolałbym coś nowego, może zrobić zlot wędrowny? Jakieś cztery dni szlakiem np. zamków lub parków narodowych?

2013-09-26 19:48:52, markon pisze:
" co ty po pijaku chcesz wędrować ..."

Szanowny Kol. Jacenty nie był /co zdecydowanie widać/ nigdy na naszym ZLOCIE

2013-10-01 23:32:38, gafcio pisze:
A może by tak urlop zorganizować? Jakiś tydzień w fajnym miejscu,które znacie.W moim zakładzie, dopiero w grudniu ,typujemy miesiące i terminy urlopów.Mam więc sporo może i Wy macie?Na pewno znajdzie się jakieś interesujące miejsce do takiego wypoczynku z zapleczem w postaci ciekawej okolicy.Proponuję Kazimierz Nad Wisłą.Termin przed sezonem -koniec czerwca. Atuty: -Wisła-syf -Męćnierz(czy jakoś tak)-skansen -Janowiec-zamek -Kazimierz-perełka -Wąwozy i kamieniołom-wycieczki -Środek kraju-dojazd -miła atmosfera w miasteczku i okolicach -spora baza noclegowa-duży wybór -koniec czerwca-festiwal folklorystyczny -koniec czerwca-długi dzień,pogoda,ciepło -miejscówka nie jest tania a więc wolna od hołoty z jabolem

2013-09-26 19:48:52, markon pisze:
jak namioty to może u nas na ranczo

2013-10-02 20:50:11, Darek54495 pisze:
Ruiny zostaną u Mańka po naszej wizycie

Jeśli Twoja propozycja jest na poważnie, to ja jestem ZA.

2013-10-03 16:33:15, Jacenty pisze:
Dla mnie trochę daleko ale też pasuje - dojadę. Jest jedno ALE - trzeba zorganizować kilka TOITOI-ek no i jakoś tak to zrobić, żeby faktycznie nie zdemolować daczy dla kolegi a o to jest łatwo jak się zjedzie ze 30 namiotów... Dodatkowo potrzebny będzie jakiś catering - najlepiej z okolic, przynajmniej na jeden posiłek dziennie - np. obiad. Kolacja to grill i ognisko a rano zapewne i tak większość będzie wypoczywać (leczyć objawy zespołu "dnia poprzedniego") a kto wcześniej wstanie to śniadanie sobie sam zrobi. Oprócz tego przydałoby się zrobić rozpoznanie dotyczące miejscowych atrakcji i załatwić np. tańsze bilety na zamek dla grupy i jakiś przewodnik, spływ zorganizować etc. Tak czy inaczej moim zdaniem bez zrzutki się nie obejdzie. No i przyszło mi do głowy że może by tak 4 dni - czwartek zjazd i niedziela wyjazd? A może w jakiś długi weekend? [ wiadomość edytowana przez: Jacenty dnia 2013-10-03 16:37:13 ]

2013-10-03 16:33:15, Jacenty pisze:
... Jest jedno ALE - trzeba zorganizować kilka TOITOI-ek... Dodatkowo potrzebny będzie jakiś catering - najlepiej z okolic, przynajmniej na jeden posiłek dziennie...[ wiadomość edytowana przez: Jacenty dnia 2013-10-03 16:37:13 ]

łazienka jest prysznic z ciepła wodą jest kuchnia jest sklep najbliższy ok 5km to jest miejsce odcięte od świata a 30namiotów hmmm jak będzie 5 to już sukces