2020-02-01 09:06:29
Witajcie.
Chciałbym powitać wszystkich na nowo, w 2015 sprzedałem swojego escorta cabrio z ostatniego zdjęcia
Po nim przyszedł focus którego też już z nami nie ma, na co dzień jeżdżę Nissanem Primerą P12 oraz Jeepem Cherokee KJ. W międzyczasie wpadł mi w ręce ładny Mercedes-Benz R107 450SL USA (którego trzymam w garażu na letnie weekendowe wypady) i to właśnie od momentu zakupu merca zaczęło mi bardzo brakować kabrioleta do jazdy na co dzień...
No i jak kabriolet, to czemu nie wrócić do escorta który nigdy mnie nie zawiódł i zawsze dowoził do celu?
Mogę powiedzieć że dość długo szukałem sztuki która by mi odpowiadała... Poprzeczkę postawiłem wysoko bo szukałem tylko najmocniejszego w MK7 1.8 115km w bogatej wersji. w końcu udało się upolować całkiem przyzwoitego essa z 1997 roku, 1.8 ghia, chyba z pełnym wyposażeniem.
Z mankamentów to rdza na klapie bagażnika, tylnym lewym błotniku, drzwiach pasażera i progu pasażera. Do tego pompa od dachu ma wyciek a klapa bagażnika ma pękniety jeden zawias. Klima również nie działa... No cóż jest co robić, ale mam nadzieję że po usunięciu tych usterek wszystko już będzie ok.
Dość gadania, oby cieszył podobnie jak pierwszy i dobrze się prezentował przy mercedesie
-----------------
Jest: Mercedes SL 1979 4,5 V8, Focus 2001, Jeep Cherokee Renegade 2003
Escort zmienił właściciela 14.08.2016 :(
Było ka z 01 ale już na złomie.