...i radzić sobie w warunkach terenowych. SsangYong próbuje dzięki niemu znów postawić stopę na Starym Kontynencie.
Pod maską Korando znajdzie się 2-litrowy silnik diesla e-XDi200 o mocy 175 KM, maksymalnym momencie obrotowym 360 Nm i stosunkowo niskim zużyciu paliwa, na poziomie 6 l na 100 km. Emisja CO2 będzie utrzymywać się w zakresie 1157 g/km. Po rozpoczęciu sprzedaży Korando ma być także dostępne z nowymi dieslami, jeszcze oszczędniej zużywającymi paliwo oraz z silnikami benzynowymi. Jednostka napędowa będzie oferowana zarówno w połączeniu z manualną, jak i automatyczną przekładnią 6-biegową.
Korando będzie oferowane w dwóch wariantach – z napędem na przednią oś lub z przyłączanym napędem na wszystkie koła. W tym drugim przypadku w przyzwoitych warunkach drogowych moc będzie przekazywana na przednią oś, natomiast jeśli system wykryje problemy z trakcją, zacznie rozdzielać moc na obie osie.
Nowy crossover SsangYonga będzie również odpowiednio dbać o bezpieczeństwo pasażerów, znajdzie się w nich sześć poduszek powietrznych oraz program ESP ze zintegrowanym systemem zapobiegającym dachowaniu pojazdu, asystentem hamowania, układem kontrolującym ruszanie samochodu pod górę i sygnalizatorem hamowania awaryjnego.
Korando będzie się także mogło pochwalić niezłym uciągiem – SsangYong podaje, że będzie mogło ciągnąć za sobą przyczepę z hamulcem najazdowym o wadze do 2000 kg, ale przyczepa bez hamulca o wadze 750 kg także nie powinna stanowić problemu.
Pomyślano także o jeździe w warunkach terenowych oto kilka danych technicznych charakteryzujących Korando:
- prześwit pod pojazdem: 180 mm
- kąt natarcia: 22,8 stopni
- kąt zejścia: 29,2 stopnie
- kąt rampowy: 18,5 stopnia