W 2014 roku ci, którzy próbowali wymigać się od obowiązku wykupienia polisy OC, zapłacili kary sięgające łącznie 44 milionów złotych. Mimo dotkliwych sankcji finansowych po polskich drogach jeździ około 250 tysięcy nieubezpieczonych aut. W 2016 roku konsekwencje gapiostwa będą jeszcze większe.
Wirtualny policjant na tropie nieubezpieczonych kierowców
Najzwyklejsze, rutynowe zatrzymanie auta przez patrol drogówki wiąże się z kontrolą dokumentów poświadczających, że właściciel pojazdu posiada ważne ubezpieczenie OC. W przypadku jego braku, oprócz mandatu, bezmyślny kierowca może spodziewać się wysokiej kary nałożonej przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Kontrola drogówki nie jest jednak jedynym istniejącym narzędziem do ścigania nieubezpieczonych aut. UFG ma na podorędziu specjalny system informatyczny, który przeczesuję bazę pojazdów. Wirtualny policjant sprawdza datę rejestracji samochodu w Centralnej Ewidencji Pojazdów i porównuję ją z terminem wykupienia ubezpieczenia OC. Oznacza to, że nawet ci, którzy spóźnili się o jeden dzień z dopełnieniem obowiązku opłacenia składki, mogą spodziewać się kary.
Kary za brak OC w 2015 roku
Wysokość kary za brak ważnego OC jest uzależniona od płacy minimalnej, ustalanej corocznie na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów. Oznacza to, że wraz ze zmianą wysokości minimalnego wynagrodzenia, zmienia się również kara dla tych, którzy zapomnieli lub nie chcieli wykupić OC. W 2015 roku płaca minimalna wynosiła 1750 zł brutto, a sankcje finansowe nakładane przez UFG dla właścicieli aut osobowych kształtowały się następująco:
- Brak OC do 3 dni: 700 zł
- Brak OC od 3 do 14 dni: 1750 zł
- Brak OC powyżej 14 dni: 3500 zł
Stawki dla poruszających się bez ubezpieczenia komunikacyjnego samochodami ciężarowymi, ciągnikami samochodowymi i autobusami są jeszcze bardziej dotkliwe: 1050 zł za brak OC do 3 dni, 2630 zł za brak OC od 4 do 14 dni i 5250 zł za brak OC powyżej 14 dni. Kary dla kierowców, którzy jeżdżą bez ważnego OC są wysokie, a to, czy obowiązek wykupienia ubezpieczenia został dopełniony, nietrudno wykryć. Mimo to właściciel samochodu, który rzadko porusza się po drogach publicznych może dojść do wniosku, że jeśli nie zostanie zatrzymany przez drogówkę, pozostanie bezkarny i na dodatek zaoszczędzi parę groszy. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze istnieje prawdopodobieństwo, że zostanie wykryty przez wirtualnego policjanta. Po drugie, jeśli dojdzie do wypadku, UFG co prawda wypłaci odszkodowanie poszkodowanym, ale po zwrot wszystkich pieniędzy (tzw. regres ubezpieczeniowy) zgłosi się do winowajcy.
Kary za brak OC w 2016 roku
W 2016 roku minimalne wynagrodzenie będzie wynosiło 1850 zł brutto, czyli o 100 zł więcej niż w mijającym roku 2015. Oznacza to, że wzrośnie także wysokość kar za poruszanie się po drogach bez ważnego OC. Od stycznia 2016 roku nieodpowiedzialny kierowca, który zaniedbał obowiązek wykupienia ubezpieczenia zapłaci karę finansową wyższą o 9% w stosunku do ubiegłego roku. Jak dużą kwotę wyegzekwuje od właścicieli nieubezpieczonych pojazdów UFG, zależy także od ich rodzaju oraz od czasu w jakim pozostawały bez ważnego OC.
Dla właścicieli samochodów osobowych, którzy zaliczą ponad 14-dniową przerwę w ciągłości ubezpieczenia nowa kara wyniesie aż 3700 zł. Za brak OC od 3 do 14 dni kierowca zapłaci 1850 zł, a poniżej 3 dni – 740 zł.
Jak nie zapomnieć o OC?
Zazwyczaj polisa OC, zostaje automatycznie przedłużona na kolejny rok. Istnieją jednak wyjątki od tej reguły, które stanowią najczęstszą przyczynę przerwy w ciągłości ubezpieczenia komunikacyjnego. Należą do nich dwie sytuacje: kupno używanego auta oraz rozłożenie płatności na raty. Jeśli rozważasz zmianę ubezpieczyciela i szukasz najkorzystniejszej dla siebie oferty warto skorzystać z porównywarki ubezpieczeń.
Jeśli otrzymałeś polisę od poprzedniego właściciela kupionego samochodu i zdecydowałeś, że przy niej pozostaniesz, musisz pamiętać, że z końcem jej ważności nie zostanie ona automatycznie przedłużona. Taka sama sytuacja będzie miała miejsce, jeśli uznałeś, że nie dasz rady jednorazowo pokryć kosztu ubezpieczenia i postanowiłeś rozbić składkę na raty, ale zapomniałeś o uregulowaniu ostatniej płatności. Według danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, te dwa przypadki stanowią najczęstsze przyczyny kar za brak ważnego OC (właściciel nie opłacił drugiej raty – 40%, wygasło ubezpieczenie poprzedniego właściciela – 33%).