Filtr 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wie ktos z czego mozna zrobic filtr powietrza o mniejszych oporach ?...
  
 
można kupić stożek filtrona... albo w magsporcie albo w tuningbaja
parametry przepływu są wg nich prawie identyczne jak K&N...
  
 
Tylko K&N!
  
 
A po co filtr?? Sa wśród nas osobniki jeźdźący bez filtrów. Moze niech oni sie wypowiedza ile kosztuje "taki specjalny filtr" którego nie ma.
  
 
ta a potem remont bo wszedzie piasek i kurz
  
 
co sie czepiacie na lato zakładam filtr...(teraz jeżdze z filtrem) i dopiero jak założyłem filtr to silnik zaczął sie..jeb..psuć a filtry sportowe do malca - dzieki!
lukasz generalizujesz...tzn nie jeździłeś tak wiec nie mów...ostro katowałem kaszla (i tak był już skatowany) i żadnych remontów nie robie...moze poza uszczelniaczami osłon popychaczy które....to czy ktos jeździ z filtrem to jego sprawa...ja nie narzekam...


[ wiadomość edytowana przez: putin dnia 2003-06-27 11:25:23 ]
  
 
putin ile jeżdzisz maluchem ???
ja jeżdze 4 i pół roku więc nie mów mie prosze czy warto czy nie , wiem że moje wymysły kosztowały mnie potem 1000zł
  
 
ja proponuje zrobić filtr z fizeliny tj. wyciąć zewnętrzną siatke z seryjnego filtra, wyjąć starą otuline filtracyjną, następnie zamontować (tych samych wymiarów co stara otulina) wcześniej przygotowany kawałek fizeliny i już, można jeszcze wkleić np. na poxipol czy cos w tym stylu starą siatke...
pozdro.
  
 
Cytat:
2003-06-27 11:33:17, lukaszc pisze:
putin ile jeżdzisz maluchem ???
ja jeżdze 4 i pół roku więc nie mów mie prosze czy warto czy nie , wiem że moje wymysły kosztowały mnie potem 1000zł


tak wiem ja nie jeżdże w ogóle i sie nie znam.. moja sprawa czy jeżdże z filtrem czy nie! a jeżdże 1,5 roku Podziel sie swoja opinią na ten temat..a nie pisz mi że 4 lata jeździsz i sie lepiej znasz(bo to nie zadne argumenty) zreszta ten pomysł przyszedł mi do głowy bo opowiadał mi o tym góściu który jeździł już w życiu kilkunastoma autami i próbował takich rzeczy...ale swoją drogą jestem ciekaw czy jeździłeś bez filtra?
p.s. PEACE


[ wiadomość edytowana przez: putin dnia 2003-06-27 19:04:28 ]
  
 
filtr z fizeliny za długo nie wytrzyma... najlepiej niech Madcar napisze na ten temat bo coś z fizeliną chyba próbował...

Putin... to że nie masz filtra i jeździsz (jeszcze ) nie oznacza że nie ma to żadnego wpływu na silnik..
  
 
A wiec ta fizelina...jest dobrym filtrem...ale w warunkach miejskich trzeba ja min. raz na tydzien czyscic...a w warunkach szutrowych...raz dziennie...w warunkach kjs`u...dwa razy trzeba ja w ciagu kjs zmienic...zerknijcie na fotke na mojej stronie..tam jest po kjs ...
  
 
Cytat:
2003-06-27 19:11:54, schwepes pisze:
filtr z fizeliny za długo nie wytrzyma... najlepiej niech Madcar napisze na ten temat bo coś z fizeliną chyba próbował...

Putin... to że nie masz filtra i jeździsz (jeszcze ) nie oznacza że nie ma to żadnego wpływu na silnik..


juz nie jeżdże..od czasu tego kręciołka na którym o mało sie nie ...no wiesz:d ... w każdym razie zdaje sobie sprawe z tego ze niszcze silnik...ale każde żyłowanie silnika to niszczenie go? chyba...w każdym razie jeśli miałbym wydac 60 dych na sam filtr ..dzięki...zresztą już mam założony filtr
  
 
jeżdziłem bez filtra to w gaźniku był taki syf że auto więcej stało niż jeździło a jak rozbierałem silnik to na cylindrach było tak jakbyś garśc piasku wrzucił
60 zł to dla ciebie dużo na filtr a chcesz robić tuning na 40km

wole wydac piątke raz w miesiącu i zmieniać filtr na fabryczny i mieć zawsze ok
  
 
NIE ja chce robic tylko kumpel...też miałem problemy z gaźnikiem...teraz jeżdże z filtrem.
  
 
a widzisz
  
 
Heh, wiem Putin, że juz nie jeździsz. Dzis na mój przydomowy plac zawinął kolejny maluszek do regulacji. Wyregulowałem, a podczas czyszczenia co zauważyłem?? Brak filtra!! Po krótkim przepytaniu właściciela jaki jest tego cel stwierdził, że to dla dodania "rumaków". No a skutków szukać nie musiałem. Białe testowe sciereczki po przegazowaniu stawały sie siwe od substancji olejo podobnej jak pewnie sie domyślacie co to było. Silnik dogorywa!!