Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2006-09-08 18:31:55 Potrzebuje małe coś co by sterowało przekaźnikiem po 30sek-1min od pojawienia się sygnału. wiem, że takie coś można najprościej na 555 wydziergać, ino wszystkie moje wiadomości się już ulotniły. wie ktoś jak? [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-01-31 15:20:56 ] [ powód edycji: Tytuł zmieniałem ] |
Mokry Miłośnik FSO Poldzo/VW Gragów | 2006-09-09 18:52:37 Tu masz jakieś zastosowania timera 555 http://www.elb.vectranet.pl/~krzysztofg/pliki/timer_ne555_wlacznik_czasowy.pdf
Jesli chcesz coś w prost i konkretnie to spróbuj tutaj http://www.elektroda.pl |
leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2006-09-09 21:34:37 chodzi o odłączenie pompy paliwa po przejściu na gaz, z opóźnieniem 15sek.-1min. sygnał to 12V z el.zaworu. wyjście na przekaźnik of-kors. |
philips Miłośnik FSO Caro '95 / 125 '74 Mikołów | 2006-09-09 22:24:52 rozpatrz zrobienie tego na procku to odpadnie troche ukladow a procek przeciez taki drogi niejest jakis atmel 2051 i prosty program w bascomie i tez powinno dzialac |
LifeGuard Miłośnik FSO Fiat 125p Personal E ... Warszawa | 2006-09-09 22:30:49 lełon speszjal for ju, poszperałem troszkie po elektrodzie...
Jest to prosty czasowy wyłącznik przekaźnika, regulacji po jakim czasie przekaźnik ma zostać wyłączony dokonujemy za pomocą potencjometru P1 w zakresie od 10 sekund do nawet 10 minut. edit: Tranzystory to typowe NPN BC546B. Napięcie zasilania może być w zakresie od 4,5V do 9V w zależności od zastosowanego przekaźnika - zasilanie cewki przekaźnika musi odpowiadać napięciu zasilania. W układzie modelowym przyjęto rezystancje cewki przekaźnika 500Ω [ wiadomość edytowana przez: LifeGuard dnia 2006-09-09 22:33:58 ] |
profil-usunięty | 2006-09-09 22:35:18
tego układu nie za bardzo da się użyć do problemu Leona - kluczem do sukcesu jest tutaj użycie bramki exor pomiędzy wyjściem układu czasowego, a wejściem sterującym przekaźnika. Pozwoli ona "opóźnić" o zadany czas propagację jedynki logicznej z wejścia na wyjście układu, a nie będzie miała wpływu na propagację stanu zera... ...czy ja nie rozumiem koncepcji tego, co Leon chce osiągnąć? [ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-09-09 22:50:17 ] |
leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2006-09-09 23:31:42
bardzo dobrze rozumiesz. teraz tylko muszę przetłumaczyć to na polski i do roboty. THX. |
profil-usunięty | 2006-09-09 23:39:18
posłuż się net-listą, narysuj na jej podstawie schemat ideowy (noty aplikacyjne, czyli datasheet-y scalaczków Ci bardzo w tym pomogą), będziesz wiedział o co chodzi. do pełni szczęścia potrzebujesz datasheet-ów układów SN74123, ULN2003, oraz kości serii standardowej SN74xx zawierającej cztery dwuwejściowe bramki EX-OR (nie pamiętam numerku). na rezystorze oraz diodzie zenera zrobisz wejściowy układ ograniczający napięcie z komputerka instalacji gazowej do wspomnianych przeze mnie 4,0...4,5V i woila, układ buczy i czeszczy EDIT - netlista zawiera listy punktów układu które wymagają wzajemnego połączenia elektrycznego. wolny wiersz oznacza koniec zapisu połączeń jednego węzła (punktu połączeniowego) w układzie i przejście do następnego węzła [ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-09-09 23:42:15 ] |
leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2006-09-09 23:57:31 Spoko RR, z netlistą sobie poradze. tylko jakoś musze ścieżki zoptymalizować coby za dużo druciarstwa nie było. doki do scalaczków już mam.
tylko te ścieżki, nigdy tego nie lubiłem. PS. z tego wynika ,że 7486. [ wiadomość edytowana przez: leon dnia 2006-09-10 00:01:03 ] |
profil-usunięty | 2006-09-10 00:09:29
No dokładnie, jak podesłałeś numer, we łbie szufladka się otworzyła - na LS86 oraz LS08 robiło się sumator jednobitowy z przeniesieniem ech stare dobre czasy Układów Logicznych z panią Nasalską z ZSE w Warszawie PS. Daj znać czy to wypali, bo zmyślałem to na kolanie... |
profil-usunięty | 2006-09-10 10:13:02
Life, a mógłbyś napisać jak on działa? Jestem cholerna noga z układów tranzystorowych a bardzo chciałbym zrozumieć jak on działa, bo dla mnie to chyba pierwszym problemem jest to, że kondensator ładuje się odwrotnym napięciem niż wskazywałyby to jego bieguny. |
LifeGuard Miłośnik FSO Fiat 125p Personal E ... Warszawa | 2006-09-10 11:21:00 generalnie sprawa opiera się tu na rozładowaniu kondensatora, to dzieki niemu uzyskujemy czas przez który płynie prąd w odwodzie, dopuki płunie doputy przekaźnik (RE1, J2, J3) jest zamknięty... Tranzystory wg mnie spełniają tu funkcję kluczująca dla przycisku S1. Bo ten układ ma przycisk. Kondensator jest dobrze umiejscowiony jeśli chodzi o polaryzacje, własnie dzieki tranzystorom które blokują przepływ prądu może się poprawnie naładować... |
LifeGuard Miłośnik FSO Fiat 125p Personal E ... Warszawa | 2006-09-10 11:25:41 tu mam jeszcze jeden podobny układ:
Uproszczony opis działania: • Tranzystory T1 i T2 pracują w układzie darlingtona • Po przełączeniu przełącznika w pozycją 1, kondensator C ładuje się ze źródła zasilania 12V • Po przełaczeniu przełącznika w pozycję 2, kondensator C rozładowuje się przez rezystory P1 i R1 • Pontencjometrem P1 mozna regulować czas pracy wyłacznika czasowego • Dioda D1 zabezpiecza układ tranzystorów od przepięć • Styki przekaźnika nie mają galwanicznego połączenia z cewką przekaźnika. Edit: dałem nie ten obrazek co trzeba [ wiadomość edytowana przez: LifeGuard dnia 2006-09-10 11:27:47 ] |
LifeGuard Miłośnik FSO Fiat 125p Personal E ... Warszawa | 2006-09-10 11:36:26 Dobra ja już wyczerpałem pomysły ten co zapodałem teraz wydaje mi się najlepszy... jako start dać przekaźnik i po kłopocie |
profil-usunięty | 2006-09-10 14:23:38
Life, olałeś mnie równo! Taki opis działania jest wart mniej więcej tyle co slogany z ulotki promującej płatki kukurydziane. Szkoda, że nie chce Ci się tego rozpisać na zasadzie: w stanie ustalonym, przy odłączonym przełączniku S1, napięcie na ujemnej końcówce kondensatora jest równe 0V, przez co obydwa tranzystory są zatkane. bla bla bla... Stan ustalony rozwikłałem sobie bez problemów (na kondensatorze jest napięcie zasilania), ale nie jestem po prostu w stanie przeprowadzić analizy co się dzieje po włączeniu przełącznika S1. Czy on ma być włączony na stałe i tylko wtedy układ działa przez określony czas? Czy chwilowe zwarcie i późniejsze rozwarcie inicjuje procedurę odliczania czasu działania przekaźnika? Więcej tu niewiadomych, niż wiedzy. Jednym słowem do bani. Drugi układ który zaprezentowałeś, to po prostu zrobione z pojemności zasilanie sterujące bazami klucza darlingtonowego, co nadal nie realizuje przebiegu czasowego, jakiego narysowałem jako to, co chce osiągnąć Leon. Trzeci układ to po prostu aplikacja NE555, to po prostu włączy na czas T przekaźnik, to NIE OPÓŹNI włączenia przekaźnika o określony czas, a o to chodzi Leonowi. Po dłuższym zastanawianiu się wpadłem na to, jak można Twoje układy wykorzystywać - po pojawieniu się z centralki LPG napięcia sterującego przekaźnikiem odcinającym oryginalne zasilenie pompy paliwa, można użyć jednego z Twoich układów do podłączenia zasilania pompy paliwa z drugiego źródełka +12V, prowadząc alternatywną linię zasilania omijającą przekaźnik odcinający benzynę. Tylko nie wiem, czy takie rozwiązanie nie jest drapaniem się w prawe ucho lewą ręką... |
LifeGuard Miłośnik FSO Fiat 125p Personal E ... Warszawa | 2006-09-10 21:22:35 hehehe robreg nie olałem cię tylko nie wiedziałem o jaki opis ci chodzi, to nie jest układ mojego autorstwa i zanim go wkleiłem zerknąłem tylko czy nadawałby się na wsztrzyczasowymacz dla leona i nie analizowałem go w ten sposób i nawet nie wiem czy bym go umiał opowiedzieć w satysfakcjonujący Cię sposób |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2006-09-24 13:52:04 Poproszę szanownych fachowców o wypowiedzi na temat poniższego schematu - czyli jak toto działa - no i może potrafilibyście go odtworzyć?
To jest bardzo funkcjonalny zapłon elektroniczny, zwiększający nieporównywalnie energię wyładowania i likwidujący wypalanie się styków przerywacza. Współpracuje z cewką od "zwykłego" zapłonu. Bardzo praktyczny - w aucie nie trzeba w ogóle nic przerabiać i w każdej chwili moża go odłączyć. Idealna modyfikacja do "klasycznego"/staroświeckiego auta. Miałem taki w kombi i silnik chodził na nim zdecydowanie lepiej. Że nie wspomnę jak mało palił. [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-01-31 15:23:58 ] |