Rozmawialem ze Stratosem o jego samochodzie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
skontaktowalismy sie wczoraj, rozmawialismy prawei godzine o jego samochodzie - jaki byl, jaki jest, co sie z nim dzieje oraz o rozwiazaniach w nim zastosowanych. A wszystko to po to, zeby uciac raz na zawsze plotki i niedomowienia krazace na forum.
Wiec sprawy maja sie tak:

Skrzynia biegow:
pochodzaci z Audi 80, tzw kancaka z lat 82-86. Skrzynia jest maxymalnie przerzezbiona, czyli zaczynajac od tego, ze odwrocona do gory nogami, czyli od podstaw trzeba bylo wyrzezbic korek spustowy oraz jej odpowietrzenie (co jest raczej do zrobienia) o tyle zdecydowanie wiekszym problemem jest calkowite przebudowanie obudowy tej skrzyni polegajace na jej skroceniu od strony kolnierza, zrobieniu wyciec (zwezen) na wysokosci wasow od wahaczy, az po kazdorazowe dobieranie kol zebatych poszczegolnych biegow (i to jest kuzwa maksymalna rzezba....). Calkowicie rowniez wyrzezbione jest jej mocowanie do nadwozia.... Sam kolnierz skrzyni jest dosc dziwnie podciety tak ze z okregu zrobil sie trapez (tak to tlumaczyl Stratos), a sama skrzynia pocieta maxymalnie z kazdej strony, zeby byla jak najchudsza....
Jako ciekawostke powiem na jej temat jeszcze to, ze podczas pierwszej proby jazdy samochodem skrzynia jeknela i kolka... wyszly bokiem robiac 3cm szerokosci dziure w obudowie. A ze obudowa zrobiona byla z jakiegos materialu ktorego sie nie spawa/zgrzewa/klei to trzeba bylo kupic nowa i od nowa ja rzezbic. Koniec koncow udlao znalezc sie jakegos magika, ktory podjal sie zalatania dziury - oczywiscie bez gwarancji. Na razie jakos bangla...
Koniec koncow - Stratos skutecznie zniechecil mnie do tej skrzynki....

Silnik:
blok pochodzi z fiata 128 (1300ccm - byl taki? - zapomnialem sie zapytac) zas glowcia pochodzi z fiata 131, co osobiscie sprawdzil Stratos ze swoim mechanikiem w jakichs katalogach. Silnik ma pojemnosc 1300ccm, ale pod wielkim znakiem zapytania stoi jego moc okreslana przez Bryzka na 130KM. Rafal twierdzi, ze wszystko co ma ten silnik to okolo 100KM. Wiecej rzezb w silniku raczej nie ma.

Rejestracja:
samochod jest niezarejestrowany, poniewaz gosc (kierownik) w jego WK caly czas ma swoje widzimisie, poczawszy od stwierdzenia, ze taki samochod w ogole nie powienien istniec, skonczywszy na zadaniu okazania zaswiadczen/certyfikatow/homologacji na spawy w klatce wbudowanej do samochodu (co za ciol...). Stratos skrupulatnie wszystkie zaswiadczneia zbiera i zbiea, ale dokad mozna? W koncu wpadli na pomysl, ze samochod - umowa KS - zostanie nabyty przez kogos gdzie indziej, tam zarejestrowany i druga umowa KS wroci z powrotem do niego juz tylko na przerejstrowanie.
Na razie chlopaki jezdza po okolicznych polach i na ten czas zakladaja tablie z duzego fiata (stad przeklamanie, ze silnik od duzego fiata jest) i swiruja. W koncu lepiej miec jakiekolwiek tablice na budzie niz nie miec zadnych. Ale silnik na bank jest tam ten ze zdjec.

Rafal powiedzial, ze chce zakonczyc prces rejestracji do 5 maja ze wzgledu na fakt, ze samochod ma stanowic reklamowke Plusa, w ktrorym pracuje na jakichs-tam targach. Musi sie chlopak spieszyc, bo jak nie zdazy przed "wejsciem do uni" to nie zarejestruje go juz chyba w ogole. Oczywiscie jak mu sie uda to bedzie w Zvoleniu

Bryzek:
tutaj padaly slowa, za zacytowanie ktorych dostalbym permanentnego bana.... Wystarczy ze powiem, ze Stratos umawial sie z nim, ze zrobiony samochod odbierze po 3 miesiacach, a odebral po.. roku i 3 miesiacach... Oczywiscie Bryzek wzial sie za robienie tego samochodu na dwa miesiace przed oddaniem, poniewaz wczesniej twierdzil, ze on przeciez musi z czegos zyc... Pozostawie to bez komentarza. Samochod - co potwierdzil Stratos jest zrobiony - delikatnie mowiac - tak sobie. Moglby byc zrobiony lepiej, ale grunt, ze w ogole jezdzi i wszystko dziala do tej pory bez wiekszych zarzutow. Mysle, ze jak sie spotkamy w Zvoleniu to Rafal sam powie o szczegolach. Ja nie czuje sie upowazniony juz o tych rzeczach pisac.

Aha - i jeszcze jedno - samochod obecenie jest caly bialy (czy mi sie wydaje czy kiedys byly zapodawane fotki z malowania z wyjetym silnikiem?).

No - i to by bylo na tyle. Wyszlo dlugie, ale moglbym powiedziec jeszcze wiecej. Mysle, ze wiekszosc plotek i niedomowien zostala rozwiana. Gdybyscie mieli jakies bardziej szczegolowe pytania to piszcie - cos tam jeszcze wiem i postaram sie dokladniej powiedziec.

[ wiadomość edytowana przez: Zuraw dnia 2004-04-07 14:51:01 ]
  
 
blok ze 128 i glowica ze 131 na zdjeciach {"maluch stratos"} widac glowice typ 128 ritmo regata... poza tym jak zamontowano glowice o zupelnie innej konfiguracji kanalow wodnych olejowych , srednicy tloka itp niz te w bloku

  
 
jednym slowem rzezba jakich malo, imho nieoplacalna. w porownaniu do montazu centralnego nie ma w ogole startu zarowno technicznego jak i ekonomicznego. ale dobrze ze i taki swap'ik powstal. jakby mial go w toruniu i okolicach (moj WK) lub we wloclawku z rejestracja nie byloby najmniejszego problemu...
  
 
Zgadnij kto wpadł na pomysł z kupnem na 6 godzin auta i rejestracja u siebie ......
Czassami po tym browarze cżłowiekowi sie pomysły rodzą .....
Szkoda ze nie dociagnałcałej sprawy do konca bo Arti był chetny wrr.
  
 
Zdaje się że swego czasu wyczerpująco opisałem moje spostrzeżenia na temat skrzyni z Audi. Odwrócić ciągu w cywilizowany sposób się nie da, bo m. in. wałek sprzęgłowy bruździ. Ale gdyby założyć silnik kręcący się w lewo...
  
 
Cytat:
2004-04-07 21:31:13, CZUCZU pisze:
Zgadnij kto wpadł na pomysł z kupnem na 6 godzin auta i rejestracja u siebie ......
Czassami po tym browarze cżłowiekowi sie pomysły rodzą .....
Szkoda ze nie dociagnałcałej sprawy do konca bo Arti był chetny wrr.



ja cały czas moge mu pomóc w tej kwestii, kwestia zaufania
  
 
Kombinuje juz cos ze swoim mechaniekiem, ale ze pracuje w innym miescie niz mieszka i bywa w domu dosc rzadko, to caly ten proces straszliwe sie slimaczy. Jesli jestes sklonny mu pomoc to daj na priv - moze uda sie cos szybko zrobic w tej kwestii.