Temp oleju (126p)

Seria w lato gora 130 stopni przerobione do 150 stopni ale to zalezy od oleju

chodzi o to że dorwałem ładny wskaźnik i nie wiem czy opłaca mi się go montować bo jest wyskalowany do 120st. i nie chciałbym aby non stop był na maxie.

Zdjątko wskaźniczka: http://poczta.pnet.pl/~sobot/temp.jpg
Dzięki za odpowiedzi Pozdro

Ja mam (chyba) maluchowski i przy -15 rozgrzewał sie do 100...
A teraz potrafi (przy ciężkiej nodze) do 130... ale mamy tu temp. pow. 13*C
Ciekawe co bedzie latem, kumpel na tym jeździ juz kawałem czasu i jemu w lato sie wkręcał na maxa 160*C

Ja latem na trasie grzałęm swojego boba do około 130*C ale wtedy jeszcze na seryjnej głowicy. Teraz na -2mm przy ostrym upalaniu po mieście dogrzewa się tylko bo około 90*C ale już niedługo. Przyjdzie ciepełko i zacznie się wariactwo. Trzeba dlatego szykować już chłodniczkę!!

Jeśli zainstalujesz chłodniczkę oleju nie będziesz musiał zmieniać wskaźnika .

Wsadzić możesz, ale czy skali na mierniku Ci wystarczy?? Prawdopodobnie latem na trasie 120*C może okazać się za mało

Jakie chłodzenie miski?? Chłodzenie oleju w układzie smarowania (bocznikowy lub szeregowy) i ewentualnie aluminiowa miska!!

Sajmon poczytaj ten temat: alu miski
poza tym sporo jest w archiwum.

założyłem do siebie wskaźnik temp. oleju (ten z voltomierzem, firmy lumel) z pomiarem na bagnecie i jestem trochę zdziwiony; mianowicie temperatura po mieście nie przekracza z reguły 80 stopnii. trasy robiłem raczej krótkie (5-7km), termostat non stop otwarty, ogrzewanie też, żadnych zasłon na klapie tylnej. czy to normalne?? silnik doprężony...
dodam jeszcze, że nie sprawdzałem wskaźnika, ale jest fabrycznie nowy, więc powinien być ok.


[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2004-02-22 14:27:37 ]

Tez mam ten czujnik z voltomierzem - Lumel... Mi temp. oleju trzyma sie kolo 100-110*C
To chyba dobrze, co...? Ale szybko stygnie - 10 min i juz z 10*C mniej...