50Ah - 55Ah - 61 Ah akumulator

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
o jakiej pojemności akumulator wybrać? Standardowo jest 55Ah, ale mogę kupić za 170 zł akumulator 50
Ah Centry, bezobsługowy z oczkiem jak ten fabryczny. Zastanawiam się tylko czy te 5Ah to duża różnica?? A może kupić 61Ah, ale czy alternator da radę?? Co o tym myślicie, niestety nie ma 55Ah z tego modelu... Aku już mi padł, wystarczy tylko tyle by po nocy go odpalić, w zimę jak nie odpalił za pierwszym razem, to drugi był już ostatnim i dupa blada...

Czekam na propozycje i pomoc
  
 
Już kiedyś przerabialiśmy ten temat, ale warto przypomnieć !
Ja od lipca 2002 używam aku Centra 61Ah i muszę rozwiać Twoje obawy, czy alternator da mu radę ! Do dnia dzisiejszego nie mam żadnych oznak niedoładowania, a zima wiemy jaka była
Kupujac go nie miałem wyboru - tylko takie były dostępne w Pucku (to był pierwszy dzień urlopu ! ). Auto odpala za pierwszym razem i tak jest codziennie , bez oznak spadku napięcia. Jedyny mankament to niestety wyższa cena tego akumulatora !
  
 
Diacon.. podjedz na ulice Dembowskiego 8.
To na Ursynowie jest...
Tam maja akumulatorki firmy MOLL.
Bardzo dobre i nie drogie.
Osobiscie polecam bardziej niz Centre czy nawet Boscha.
A akumulatory bezobslugowe to porazka

P.S. - 55Ah kosztowal mnie 195zl ale trzeba oddac swoj stary

Rób jak uważasz, uważaj jak robisz...

[ wiadomość edytowana przez: KeyJey dnia 2003-03-27 20:56:39 ]
  
 
No właśnie, ile wytrzymuje fabryczny akumulator. W poprzednich wątkach można wyczytać, że jakieś 3-4 lata. Mój 4 letni wymagał naładowania i po raz pierwszy od nowości zauważyłem zielony kolor we wzierniku. Ciekaw jestem ile wytrzyma po naładowaniu. głównie poruszam się na trasach, ale zawsze na światłach.
Pozdrawiam,
Andrzej L.
  
 
Ja też mam 61Ah i niema z nim żadnych problemów a pamietajdzie natym chodzi wzmacniacz 240W + radio + CD i czasami potrafie grac kilka godzin a potem odpala bez najmniejszego zajakniecia.!!!

Co do alternatora to spoko to akurat mamy z zapasem .. mocny jak byk>!!! ogólnie polecam ..... przy - 30C rano somsiady kombinowały z kabelkami żeby się wzajemnie odpalić a jak wsiadłem i na dotyk zapalił.... jakby w lato ... takrze ja ci polecam mocny aku newiele droższy a może ci oszczędzić przykrych sytuacji zimą.......
  
 
Adam ma rację. Nasz alternator to kawał eletrowni - <80A, więc łatwo policzyć ile może dać watów.

Moje auto z 99` roku ma jeszcze fabryczny akumulator - koreański i ładowałem , raczej profilaktycznie doładowywałem go tylko raz dwa lata temu. Na dzień dzisiejszy kręci tak samo jak nowy.

Natomiast co do pojemności to lepiej zastosować 60-tkę niż 50-tkę. Ewenualną różnicę można odczuć jedynie w porze zimowej przy dużych mrozach. 55 Ah jest optymalną pojemnością.
  
 
Ja miałem Centre 61Ah - i była naprawde znakomita...ale jak już padła to na amen po 4 latach - a pękła jakas przesłona w środku i w akumulatorze było zwarcie.......

no to kupiłem sobie nowy na stacji Carman za 170zł ....55Ah......i w zime 2 razy autko nie odpaliło....... (po 2 dniowych postojach na alarmie...)
w dodatku na Centrze radio mogło grać głośno nastawione dłuuuuuuuugooo....

jak gra na tym to po jakiś 15 minutach w rytm basów przygasa wyświetlacz radia....niby odpala bez problemow....ale gdybym mógl cofnąć czas to pod maską jeździła by ze mną nowa CENTRA
  
 
Odpowiadając na pytanie Andrzeja naszego 100-go klubowicza, przy okazji witam serdecznie z Krakowa, to mój fabryczny akumulator wytrzymał bez ładowania około 5 lat. Po doładowaniu pokazało się zielone oczko, ale już pokilku godzinach zrobiło się czarne. Na wszelki wypadek kupiłem nowego Bosha 55Ah, ale okazało sie że już po niespełna roku musiałem go doładowywać, choć ładowanie w aucie mam według pomiarów dobre. Taki bubel trafił mi się. Jak go zacząłem oglądać doczytałem się że wyprodukowany w Czechach. . Nic do nich nie mam, ale ten akumulator to się im nie udał.
Pozdrawiam
  
 
Na fabrycznym akumulatorze przejeździłem 4.5 roku.
Od półtora roku mam CENTRĘ 50 Ah 510 A (EN)
320 A (IEC)

W ciągu tego czasu, nie było sytuacji żeby auto nie "odpaliło"...
  
 
Wybierając akumulator do Espero, trzeba zwrócić uwagę nie tylko na samą pojemność akumulatora w Ah, ale też na jego prąd rozruchowy.
Spotyka się w sprzedaży akumulatory różnych firm o pojemności np. 55 Ah, ale o diametralnie różnych parametrach prądu rozruchowego. O ile pojemność akumulatora jest ważna podczas normalnego użytkowania, (chociażby sprzęt grający na postoju) to prąd rozruchowy (jak najwyższy) daje nam pewność, że samochód sprawnie zapali w zimie.
Dla przykładu, akumulatory o pojemności 55 Ah mogą mieć prąd rozruchowy w granicach ok. 450 - 630 A w/g normy EN.
I na odwrót - patrząc na taki sam prąd rozruchowy, możemy kupić akumulator od np. 50 - 65 Ah.

I jeszcze coś o normach, bo niestety u producentów nie ma w tym jednolitości.
Spotyka się oznaczenia w/g norm EN, SAE, IEC i DIN.
Celowo napisałem w tej kolejności, bo jeżeli przyjąć normę EN za 100 %, to inne normy przy tej samej "wartości" akumulatora podadzą inne "wielkości"
SAE to ok. 80 % normy EN czyli 600 A (EN) - 480 A (SAE)
IEC to ok. 60% normy EN czyli 600 A (EN) - 360 A (IEC)
DIN to ok. 50 % normy EN czyli 600 A (EN) - 300 A (DIN)

Przepraszam za taką "naukową" wypowiedź, ale lubię ścisłość każdego tematu.

  
 
jam mam Centre72Ah i mam nadzieje ze nie bede mial zwarcia
  
 
Cytat:
2003-03-27 20:59:00, Andrzej_Libera pisze:
No właśnie, ile wytrzymuje fabryczny akumulator.



W mojej esperozzie z 96 r. jest jeszcze fabryczny akumlator. Czarne oczko pojawilo się już spory czas temu, ale mimo wszystko auto pali bez problemu.
  
 
Wg mnie z zycia wziete nie z katalogu to BOSCH jest zly (bo mialem), trzeba sie trzymac wartosci podanych przez producenta, a nawet najtanszy akumulator moze okazac sie lepszy od przereklamowanego, co i mnie zadziwia
rjsunset
  
 
He he - moje auto jest ze stycznia 97 r., a akumulator fabryczny!!!
I nigdy w zimę dwa razy nie kręciłem!!
Bez żadnego doładowywania - rzecz jasna...
  
 
umnie orginalny akumulator wytrzymał 8 lat, polecam akumulatory varty i beren te ostatnie są trudnodostępna ale warto szukać
  
 
Ja nie polecam Boscha bo oni dla nas robia chłam, zdecydowanie lepiej kupić Centrę Poznań i to 61 a nie 50 Ah jeżeli nie ma 55.
Pozdr.
  
 
Ja w espero mam fabryczny akus od 98r. oczko jest nadal zielone. Natomiast w TRUCKU mam CENTRE od 3 lat i tej zimy poldek nigdy sam nie zapalił, musiałem go zapalac "z esperaka" (na kable) albo ciągnąc (tez esperakiem)!!! I tu mam dylemat! Niestety nie wiem jakich parametrów jest akus z poloneza.
  
 
Jeśli chcecie namiar na doskonały sklep z akumulatorami ( w Warszawie) po polecam sklep na ul. Złotej 60 (tel. 624 30 73). Właściciel jest hobbystą w tym temacie (poza tym interesuje się też bronią białą, czyt. nożami, itp ). Napewno doradzi Wam odpowiednią "bateryjkę"

Sklep znajduje się nieopodal salonu Ery, blisko Dw. Centralnego, więc nie powinniście mieć kłopotów z trafieniem.`

Pozdrawiam - Speed R
  
 
A ja mam Centre 44Ah. Oryginał miał 6 lat i jeszcze kręcił. Ale na wszelki wypadek wsadziłem g odo starego auta i puściłe mw ludzi.
  
 
Witam

Żeby przekonać was do Centry to powiem że na dwa dni w garażu podziemnym zostawiłem właczone radio (hehe gapa ze mnie) i dzisiaj odpalając auto nie było większych problemów. Mam Centrę 61 Ah. POlecam szczerze miło się dzisiaj zaskoczyłem



Pozdro dla Dominika często widuje Twoje autko