Mój CRX:) - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a od dwoch tygodni robie dom na raclawicach i non stop widzialem jak tylko bucza dwa auta w te iwe wte i nawet goscie z roboty jak sa tylem to jak cos charczy to od razu bylo 'crx czy golf czerwony?' bo trak samo warczaly na tej trasie pare(nascie?) razy dziennie
  
 
no tak bujam sie w tamtych okolicach do kosy szwagra przyjerzam albo kosa do niego wiec nie dziwne ze było nas słychac
  
 
Coś mi sie obiło o uszy, że CRX idzie juz na sprzedaż ?
  
 
tak dzis własnie go zabrali na lawecie
  
 
Pora na cos w czym silnik nie wybucha/zaciera sie
Ps. Dobry rower tanio sprzedam
  
 
Majer, kup od Pucka golfa, bedziesz mial zajebista fure :]
  
 
Cytat:
Majer, kup od Pucka golfa, bedziesz mial zajebista fure :]



ze stukajacymi panewkami ,faja jest nie powiem podoba mi sie ten golfik ale juz mam dosc pchania kasy w remonty silników pozdro
  
 
Tobie w głowie Stuka panewka i to dosyc mocno a Jak chcesz auto w które nie bedziesz pchac kasy to Kup sobie CC 900 z gazem i ciesz sie doznaniami z jazdy
  
 
Cytat:

Tobie w głowie Stuka panewka i to dosyc mocno



Pucek niechce sie kłucic bo poco ale nie da sie niestety ukryc prawdy panewki słychac u ciebie zreszta nie tylko ja to potwierdze.Pewnie myslsz ze sie nabija z twoje go golfa a wcale tak nie jest
  
 
kurwa mechaniki
  
 
majer dopisz w status był szybszy bedzie najszybszy
  
 
heh moze i bedzie
  
 
przed wczoraj włansie byłem z leszkiem i kopnikiem w krosnie po nowego crx niestsety na jezdzie póbnej go rozwaliłem.Wpadłem w poślizg i wjechałem do rowu poczym uderzyłem w beton jakis i wyrzuciło mnie w gorę zrobiłem 3 salata i zatrzymałem sie na lampie na wyskosi 2.5m

PRZED


PO!!!!!!!!!









[ wiadomość edytowana przez: MAJER dnia 2007-08-23 13:24:55 ]
  
 
czyli za auto gościowi musisz oddać ? przykro nic nikomu się nie stało ?


[ wiadomość edytowana przez: Grochu15 dnia 2007-08-23 14:07:34 ]
  
 
Jechał tylko ten geniusz.
  
 
Fele ma jak od wersji z vteciem, jak tak to skoro i tak za to placisz to bym bral wsadzil w inna bude i jezdzil. Niemniej takiego zonka wypalic to ja pierdole
  
 
nie ma sie z czego smiac,bo moglem juz byc na tamtym swieciemiałem ogromne szczescie ze prawie nic mi sie nie stało.I juz skonczy sie szybka jazda ,juz wiem jak to sie moze skonczyc pozdro
  
 
a co ci się majer stało? już to widze jak skończy się szybka jazda może troszeczke bezpieczniej
  
 
a takie tam deliktane obtarcia barku itp...
  
 
Pochwal ile żeś ciął nie swoim autem, po obcym terenie