Pomarańczka Łada 2106 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
piękna ale... cyrkle!!!!

kup Tectyl ML i od środka dużo go napsikaj i nic sie nie będzie działo
  
 
Piękna Również mam Unitre Skald 2. Przestroiłem i dzięki temu mogę się cieszyć muzyką odbieraną radiem z epoki
  
 
Też mnie korci żeby wyskoczyć poszaleć ale u mnie wszystko zasolone:/
Również ostatnio ogarnąłem z nudów lampki w drzwiach, mała rzecz a cieszy
Masz zamontowane plastikowe nadkola?

A i przyłączam się do opinii, że listwy nadkoli muszą być.
  
 
Mam plastikowe nadkola a pod nimi wszystko wysmarowane grubą warstwą zużytego oleju z tawotem. Podłoga również wypryskana za pomocą ropownicy starym olejem... jak będę miał okazję skorzystać z kanału muszę również i podłogę wymalować mazią olejowo-tawotową. Sposób kontrowersyjny, ale chyba skuteczny. Dodatkowo progi, drzwi i inne zakamarki rok temu kilkakrotnie zabezpieczyłem fluidolem. Mimo to i tak staram się nie jeździć zima, chociaż jak widać nie zawsze mogę się oprzeć
Ps. Co do listew nadkoli cały czas są w planach tak jak jeszcze inne ozdóbka . Co do radia Unitra Skald 2 całkiem fajne radyjko, jak niestety nie mam przestrojonego, ale za to wspomagam się kasetą przejściówką i mp3 ką.

[ wiadomość edytowana przez: Bartek2106 dnia 2012-12-09 17:47:47 ]
  
 
Pamiętaj żebyś do mnie napisał jak się jednak nie zdecydujesz na te cyrkle
  
 
Cytat:
2012-12-09 17:48:52, bing17 pisze:
Pamiętaj żebyś do mnie napisał jak się jednak nie zdecydujesz na te cyrkle



Będę pamiętał
  
 
Osłona zimowa własnoręcznie sklecona made in karton plus trochę szarej taśmy. Nawet nie najgorzej mi wyszła. Muszę jeszcze dopracować mocowanie, chociaż cudem boskim trzyma sie nawet bez pomocy taśmy (mimo to dla pewności w 2 miejscach delikatnie podkleiłem). W sumie auto trzyma temperaturę nawet podczas silnych mrozów bez osłony , ale przy temperaturach poniżej -10 nie zaszkodzi trochę go dogrzać. Przez 2 mroźne (-12C) dni testowałem, auto nie przegrzewało się. Aby chociaż trochę ogrzać powietrze wpadające do przedziału pasażerskiego zakleiłem również wloty w górnej części maski. Do momentu ostatecznej naprawy ogrzewania musi to wystarczyć.





[ wiadomość edytowana przez: Bartek2106 dnia 2012-12-24 23:39:04 ]
  
 
Ok, tylko po co? Przy sprawnym termostacie nagrzewanie trwa tyle samo czasu - z zasloną czy bez.
  
 
Cytat:
2012-12-25 08:24:56, andrzej_krakow pisze:
Ok, tylko po co? Przy sprawnym termostacie nagrzewanie trwa tyle samo czasu - z zasloną czy bez.


Niby racja, ale nie zaszkodzi trochę pomóc silnikowi w utrzymywaniu właściwej temperatury, poza tym przyjemnie mi się konstruowało tą przesłonę . W ładzie nie jest źle w końcu to benzyna, najgorzej jest w diesel-ach. Miałem już dwa (było Hdi teraz mam TDI) i rozgrzanie takiego do równych 90C przy -15 -20C w mieście gdzie się bardziej stoi niż jedzie to dobre kilkanaście km. Dodam że oba to sprawne, prawie nowe auta. Szkoda, że do leona nie ma ori takiej przesłony, w końcu nie będę "klicił" z kartonu


[ wiadomość edytowana przez: Bartek2106 dnia 2012-12-25 11:25:10 ]
  
 
Bartek tak na przyszlosc , moze w ty momncie nie jest to juz tak wazne ale zalewej miesznke rozgrzany smar , fluidol(lub lepiej textyl) i nowy olej najtanszy byle jaki byle nie zurzyty( ma w sobie zwiazki chemiczpe zwiazane z przepracowaniem siarka , weglowodory, czasami nawet wode itp, zwaizki fosforu,oraz ma kiepska lepkosc.) moze w nie duzym stopniu wplytwa na powstawanie korozji,ale w tym przypadku wystepuje korozja chemiczna, ale lepiej wiedziec niz nie wiedziec. no i nie wyplywa ci czarna maź jak sie dobrze auto rozgrzeje na sloncu (najtanszyok 10-13 zl litrnp. na stacji Orlen, dobry olej majcy dobre walsciwosci lepkosci ma superol 20w-30) i jest do tego tani, oraz gesty do temp. 50-60st.C
  
 
A ja całe życie stosuje Elaskon. Jest nie drogi, 15zl litr i jest to profi środek do konserwacji profili zamkniętych. Konserwowano nim fiaciki i łady, dzięki niemu do dziś jeszcze są na naszych drogach.
  
 
Popieram Szoko.... też stosuje elaskon od lat - tani dobry i sprawdzony do profili zamkniętych. Teraz jak jest chłodniej to wrzucam do ciepłej wody, coby się rzadszy - płynniejszy zrobił i jest O.K.
  
 
Popieram Szoko.... też stosuje elaskon od lat - tani dobry i sprawdzony do profili zamkniętych. Teraz jak jest chłodniej to wrzucam do ciepłej wody, coby się rzadszy - płynniejszy zrobił i jest O.K.
  
 
Cytat:
2012-12-28 08:09:45, andrys20 pisze:
.... byle nie zurzyty( ma w sobie zwiazki chemiczpe zwiazane z przepracowaniem siarka , weglowodory, czasami nawet wode itp, zwaizki fosforu,oraz ma kiepska lepkosc.) moze w nie duzym stopniu wplytwa na powstawanie korozji,ale w tym przypadku wystepuje korozja chemiczna, ale lepiej wiedziec niz nie wiedziec. no i nie wyplywa ci czarna maź jak sie dobrze auto rozgrzeje na sloncu ...


Dziękuję za radę. O tym, że olej przepracowany ma w sobie siarkę dowiedziałem się przypadkiem już po opryskaniu całego podwozia olejem. Teraz użyłbym biteksu, no ale trudno stało się nie mam już za bardzo co z tym zrobić, jedynie kiedyś opryskać tym razem świeżym olejem. Z drugiej jednak strony czy faktycznie stary olej powoduje rdzę ? Wydaje mi się, że raczej nie, w końcu tak kiedyś ludzie robili, jeździli i byli zadowoleni. Na szczęście w pogodne dni nie spływa, dodatkowo podwozie obkleiło się kurzem, a pod nadkola gdzie jest olej plus smar nikt nie zagląda.

Cytat:
2012-12-28 08:34:36, SzokoLada pisze:
A ja całe życie stosuje Elaskon. Jest nie drogi, 15zl litr i jest to profi środek do konserwacji profili zamkniętych. Konserwowano nim fiaciki i łady, dzięki niemu do dziś jeszcze są na naszych drogach.


Co do profili zamkniętych ja użyłem fluidola oraz jego bardziej rzadkiego odpowiednika (nie pamiętam nazwy ale mogę poszukać). Użyłem tego od groma, a operację powtórzyłem 3 razy w odstępach tygodniowych więc myślę, że progi od środka mam zabezpieczone.


[ wiadomość edytowana przez: Bartek2106 dnia 2012-12-31 12:17:00 ]
  
 
Zimowe przewietrzanie. Łada wypolerowana, nawoskowana, odkurzona, zatankowana czeka na upragnioną wiosnę




Mała modyfikacja. Chromowane wloty od naszego rodzimego fiata


Pokrowce na przód, co by nie niszczyć orginalnej tapicerki
  
 
Piękna sztuka. Podziwiam.
Nie przesadzaj z tymi pokrowcami, to sprzet na lata, dobry welur, ile Ty tym jezdzisz? Wyluzuj. Chyba nie trzymasz jej na handel? Zdejmuj pokrowce i ciesz się piękną ładą
  
 
Cytat:



Odwrotnie założyłeś wloty, przełóż je. Linia słupka powinna się zgrywać z linią kratki.
  
 
Cytat:
2013-02-24 08:47:01, SzokoLada pisze:
Odwrotnie założyłeś wloty, przełóż je. Linia słupka powinna się zgrywać z linią kratki.



Nie możliwe, tak samo założone były plastikowe czarne.
Oto zdjęcie:


Cytat:
2013-02-24 02:29:38, konukera pisze:
Piękna sztuka. Podziwiam. Nie przesadzaj z tymi pokrowcami, to sprzet na lata, dobry welur, ile Ty tym jezdzisz? Wyluzuj. Chyba nie trzymasz jej na handel? Zdejmuj pokrowce i ciesz się piękną ładą


Na handel nie trzymam tylko dla siebie, co do przebiegu kilka tys rocznie. Założyłem je tylko na przednie siedzenia tak dla świętego spokoju, żeby nie mieć wyrzutów sumienia. Dzięki właśnie pokrowcom siedzenia po 30 latach wyglądają bardzo dobrze i mam nadzieję że tak pozostanie. Potwornie szkoda byłoby mi żeby puściły szwy, albo powstały inne dziury. Wiadomo to nie nowy materiał, wszystko jest już ze starości nadwyrężone, a obszywanie siedzeń na nowo to już nie to co orginał. Postanowiłem , że tylko na specjalne okazję np zloty będę je zdejmował.


[ wiadomość edytowana przez: Bartek2106 dnia 2013-02-24 13:30:34 ]
  
 
Czarne są dobrze założone, a chromowane odwrotnie.
  
 
Cytat:
2013-02-23 12:32:08, Bartek2106 pisze:
Mała modyfikacja. Chromowane wloty od naszego rodzimego fiata



Musisz jeszcze wymienić ten pożółkły klin uszczelki na piękny chromowany. Kosztuje ok. 20 zeta a efekt jest ekstra. Jakby co służę radą odnośnie montażu

Gdzie zgubiłeś narożną spinkę klina?

Wloty od DF pasują plug&play? Kiedyś kupiłem z zamiarem podmiany ale wydawało mi się że ładowskie mają mocowanie na jeden bolec, a fiatowskie na dwa?