[206]Woda nad kolumna amortyzatora (pod wlotem powietrza)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
mam nastepujacy problem: samochod mial stluczke, stluczka (w postaci "belki zderzaka" ciezarowki) zatrzymala sie na kolumnie amortyzatora (prawy) , wg warsztatu po badaniu geometria samochodu jest ok. naruszona jednak zostala blacha na samej gorze kolumny (w wyniku czego silnik zostal minimalnie przesuniety) i m.in. ta wlasnie blache prostowano/szpachlowano.
Gdy polazlem obejrzec naprawiony samochod przypadkowo odkrylem, iz we wspomnianym miejscu zalega woda w ilosci szokujacej (bylo zaraz po burzy, nie wynikalo to z mycia etc.) - nad kolumna amortyzatora, taki czworokat z uszczelka - nad nim jest wlot powietrza.
No i teraz pytania:
1.czy to byc moze normalne? moja odpowiedz brzmi nie
2.czy woda powinna w ogole sie tam dostawac?
3.jak jest odprowadzana- czy zle wyklepali blache i jest zaglebienie, czy moze sprytnie zaszpachlowali jakis odplyw, czy zapomnieli o jakims elemencie badz uszczelka jest neiszczelna z powodu wlasnie zlego klepania
4.a moze jednak geometria...

Pozdrawiam i licze na jakies pomysly
  
 
zapewne masz odplyw niedrozny.
poszukaj, moze go zaspawali.
Najlepiej, jakbys obejrzal sobie inna 206 i porownal.
  
 
tu jest wlasnie problem, bo nie bardzo mam gdzie innego obmacac.. ale dzieki, zawsze jakis trop..
  
 
z tego co pamietam 206, to TAM moze sie zebrac woda. I jak nie ma odplywu,to amba.
Szukaj dziury w najnizszym miejscu opisanego elementu, moze lej i patrz, gdzie woda splywa - i tam musi byc dziura.
jak nie ma, to poki suucho wierc jakas, zeby zeszlo pod blotnik, zabezpiecz i gotowe.
  
 
Przy górnym mocowaniu amoryzatora nie ma żadnego otworu odprowadzającego wodę. Jak jej się zbierze trochę dookoła mocowania amorka, to spływa ona na dół. A tam na dole jest taki duży otwór o średicy około 3-4cm. Tamtędy woda musi już uciec.