Głowica Panda 30 - Strona 8

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
fakt ze nie ma tam napisane dokladnie do jakich pand ale dla chcacego nie ma nic trudnego wiec wykonac kilka telefonow to zadn problem
  
 
fotki:

















  
 
Dzięki Koniu.Fotki są słabej jakości zrobiłem kilka lepszej jakości zarzuce lada moment w pełnej krasie
  
 
Co się stało????
Dlaczego Darallye sprzedajesz silnik??
Widziałem ogłoszenie na www.hoga.pl
Darallye się wycofał, schwepes się wycofał...... Czyżby coś było nietak z tymi silniczkami..... Ja chyba sie niewycofam... bo jestem juz tak blisko.....
  
 
ja składam drugi silnik na Pandzie... zobaczymy jeszcze czy całkowitą serię (no, moze z odchudzonym kołem), czy cos podłubię
mojego nie ma sensu, bo trzeba by kupę rzeczy porobić, a na to nie mam kasy...

  
 
sprawa wygląda tak że chce zmienić samochód.Sprzedaje cały samochód wszystkie graty.Silnik jest hm bardzo agresywny czuć w nim potencjał .Jeżeli nie będzie chętnych na graty to bede modził dalej
  
 
Witam.
Już do mnie idzie pocztą ta głowica w związku z tym mam pare pytań. (zaznaczam że przejrzałem już chyba wszystkie tematy gdzie byly slowa +panda +głowica (najwiecej wyczytałem w tym: Głowica Panda 30 , ale nie rozwiało to wszystkich moich wątpliwości i jakiś czas nie było podobnego tematu więc zakłądam nowy).

Jak dopasować oblachowania?
Ile można planować (do 385 i do 555 (-waham się)) - widziałem że były różne opinie na temat planowania tej głowicy?
Jakie uszczelki (gaźnika) tam pasują ?
I co jeszcze można z nią zrobić (większe zawory, scięte prowadnice zaworów ssących itp)?
Co w tym gaźniku zrobić (nie miałem nigdy w rękach innego gaźnika niż maluchowy także troche się obawiam i liczę na jakąś pomoc )

Zaznaczam ze nie chce jakiegoś totalnego HC do extremalnego sportu.

W miare robienia będe miał pewnie następne pytania, ale narazie to chyba tyle.
  
 
Cytat:
Jakie uszczelki (gaźnika) tam pasują ?


pod gaźnik pasuja uszczelki z bisa/cc700, podstawka (odpowiednio wycieta) takze podejdzie. pod kolektor trzeba juz samemu wyciać, ale to nic trudnego
Cytat:
I co jeszcze można z nią zrobić (większe zawory, scięte prowadnice zaworów ssących itp)?


wieksze zawory ssace juz sa. nie ma raczej sensu jeszcze przerabiac skoro nie chcesz "extremalnego sportu"
Cytat:
troche się obawiam i liczę na jakąś pomoc


nie ma sie co bać. wybacza wiecej bledow niz maluchowski. co do ustawien - analogicznie jak maluchowy. troche eksperymentow i bedzie ładnie pyrkał;)
Cytat:
Jak dopasować oblachowania?


to juz jedna wielka "rzeźba". na poczatek rozegnij zeby glowica weszla. pozniej trzeba dospawac kawałki blach zeby ja "objać". wyciać ładnie do kształtu i gotowe;).

ps: kończe powoli obiecany od dawna artykul na strone o pandzie30, moze akurat na cos sie przyda. powinien byc niedlugo...
  
 
Ja mam takową głowicę nową do sprzedania. A Tobie mountez służę jej zdjęciami do artykułu jeśli chcesz. Ilość zdjęć nieograniczona
EDIT: właśnie sobie uświadomiłem, że to co posiadam to głowice od Bambino. Reszta się zgadza, sa na sprzedaż i posiadam dużo ich zdjęć.

[ wiadomość edytowana przez: moch dnia 2004-12-29 14:30:07 ]
  
 
No i mam już ją w domu, pierwsze wrazenia:
-fuck, jakie to ciezkie
- gaznik skomplikowany chyba ten normalny co w pandach był, 2 gardzielowy, z pompką, i tak patrze na niego i nie wiem do czegho służy
-głowica - brak pęknięć między zaworami, spreżyny w szlamie, uszczelka nie byłą przepalona,
- ta trzecia przepustnica (na górze) ma luz

wszystko w szlamie... musze przegląd gaźnika zrobić ale w sumie wątpie czy to później poskładam
wogóle... co ja mam z tym teraz zrobić?



jak działą pompka przyspieszająca, bo tutaj widze jakby nie byłą z niczym połączona (tzn wyglada jakby była z tą górną przepustnicą połączona, ale nie "psyka"), tzn macham tą górną przepustnicą albo dolnymi a ona nie działa (nie słychać dxwięku), a jak ją samą poruszam to "psyka" czyli moze działa

[ wiadomość edytowana przez: Baran dnia 2004-12-29 17:49:15 ]
  
 
hehehe, tylko spokojnie;)
głowice rozbierz i dokładnie wyczysc.
co do gaźnika, ta "trzecia" przepustnica to ssanie, nie przejmuj sie luzem, nic nie szkodzi. rozbierz uwaznie, zebys pozniej mogl zlozyc i nie pogub czesci:))))
nie ma starchu, tylko wszystko ze spokojem.
  
 
Dzisiaj sobie rozkręciłem gaźnik no i ogólnie spoko tylko napotkalem problem.
Mianowicie nie moge odkręcić śrubek trzymających przepustnice. Jedną mi sie udało odkręcić, druga idzie przy bardzo dużej sile ale w miare odkręcania nie idzie coraz latwiej, a 2 wogóle nie udało mi sie ruszyć i tylko sie nieco zjechały :/
jak je odkręcić?

BTW, czy na osłony lasek popychaczy wchodzą normalnie te silikonowe gumki (inny rant)


i czy da sie wyciągnąć z gaźnika takie coś co zachodzi 1cm na jedną gardziel (te ze ssaniem) a wychodzi dokładnie ze środka gaźnika (patrząc od góry).

Czy daje sie zdemontować krociec siedzący w gaźniku (ten od pompki przysp.)?

Czy można później ten gaźnik wygotować jak maluchowski, czy tylko do chemikaliów wrzucić?

Jakie powinno być ustawienie pływaka?

[ wiadomość edytowana przez: Baran dnia 2005-01-03 11:41:30 ]
  
 
Te srubki od przepustnicy to mi sie zawsze urywaly w maluchowskim gazniku i zawsze musialem sobie noa oske kupowac one sa pozaklepywane of tylu :/
  
 
no włąśnie mam mały problem bo już sie jedna tak zjechała że jej nie ruszę, a pozostałe 2 to prędzej mi pukawka wyskoczy niż pójdzie chociaż mm


dałem sobie w końcu spokój z odkręcaniem przepustnicy.
jak w takim razie wyczyścić gaźnik z nimi? bo z tego co pamiętam to do gotowania trzeba wszystko zdemontować...

[ wiadomość edytowana przez: Baran dnia 2005-01-03 16:25:02 ]
  
 
Cytat:
2003-04-29 18:28:58, Kuner pisze:
Apropos linki to w Jankach na przeciwko centrum handlowego (na al.Krakowskiej) jest firma która dorobi każdą linkę.



macie jakies namioiary na tą firme?? robia linki z "plecionki" ??
pozdrawiam
seba
  
 
kupie glowice do pandy 30!
 
 
ehh nie zarejestrowalem sie w kazdym razie kupie glowice do pandy 30 kert@poczta.onet.pl
 
 
widziałem gdzieś zdjęcie splanowanej głowicy bambino/panda i było tam ścięte wszystko (planowanie objęło otwory na rurki lasek popychaczy).
Jak to planować? Objąć planowaniem samą powierzchnie styku z cylindrami czy ciachnąć wszystko jak leci (tak jak na jakimś zdjeciu które mi sie przewinęło)?
jakich uszczelek później użyć?
  
 
Cytat:
widziałem gdzieś zdjęcie splanowanej głowicy bambino/panda i było tam ścięte wszystko (planowanie objęło otwory na rurki lasek popychaczy).
Jak to planować? Objąć planowaniem samą powierzchnie styku z cylindrami czy ciachnąć wszystko jak leci (tak jak na jakimś zdjeciu które mi sie przewinęło)?
jakich uszczelek później użyć?



Planuje tylko tą powierzchnię styku z cylindrem. Jak będziesz planował całą powierzchnie to osłabisz konstrukcje głowicy.
  
 
Cytat:
2005-03-30 13:38:01, LoRd_S pisze:
macie jakies namioiary na tą firme?? robia linki z "plecionki" ?? pozdrawiam seba



kupiłem juz plecioną linke gazu, moze sie komus przyda:

http://www.konsor.pl/

cena 5zł/szt