Polonez 2000 OBR - replika warta kilku ujęć... - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
małe prywatne wskazowki:

za pomoca plytek stalowych 1mm wzmacniac laczenia poszyc

Free Image Hosting at www.ImageShack.us


za pomoca migomatu , spawem "punktowym-ciaglym" ( zblizonym do spawania TIG'iem ) , wzmacniac podluznice i mocowania elementow zawieszenia.

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

wazne jest aby po spwaniu elementy spawane wypiaskowac i zabezpieczyc.




  
 
ja ogranicze się tylko do obspawania wewnątrz bez klatki bezpieczeństwa , jak oczywiście uda mi się zdobyć migomat

piszecie o spawaniu ciągłym-punktowym , jak to rozumieć

wydawało mi się ,że nie powinno się spawać spawem ciągłym a jedynie punktowym , tak jak masz pokazane na fotce nr.1

jak usztywnić poloneza nie wstawiając klatki ( obspawać łączenia to wiadomo ) , jakieś wzmocnienia w bagażniku na wieszaki resorów ?

  
 
korserii nie spawa sie spawem ciagłym, tylko "szwami" po ok. 1.5 cm w odstepach co 2 cm, lub podobnie. Tak czy inaczej nigdy spawem ciagłym, to musi mieć jak pracować!

  
 
Cytat:
2007-02-10 19:39:12, Amper pisze:
korserii nie spawa sie spawem ciagłym, tylko "szwami" po ok. 1.5 cm w odstepach co 2 cm, lub podobnie. Tak czy inaczej nigdy spawem ciagłym, to musi mieć jak pracować!


tak jest amper dobrze mowi polać mu
  
 
Co sądzicie o takich wymiarach kątownika giętego na zimno:
0.8mm 15x15
I mały of top:
Co sadzicie o takim MIGu
http://allegro.pl/item165729699_migomat_160a_importer_gwarancja_drut_gratis.html
  
 
Cytat:
małe prywatne wskazowki:
za pomoca plytek stalowych 1mm wzmacniac laczenia poszyc


Cytat:
Co sądzicie o takich wymiarach kątownika giętego na zimno:
0.8mm 15x15



nie bardzo wiem po co spawać kontowniki, budujecie czołg ? w zupełności wystarcza pospawanie łaczeń spawami jak opisałem to wyżej, ewentualnie dodatkowym materiałem wzmacnia sie punkty mocowania zawieszenia, ale tylko wtedy gdy ma to uzasadnienie.
  
 
Cytat:
2007-01-02 01:16:30, rafal125p pisze:
moim zdaniem nie ma co się tak podniecać tematem poszerzeń , jeśli kiedyś będą mi felgi wystawać poza obrys to nad takowymi pomyślę , nie buduję żadnej repliki


poszerzenia fajna rzecz.. rajdowy bajer ale ta goraczka poszerzen to rzeczywiscie jakas mania.. przeciez bez nich tez mozna sie z powodzeniem obyć foto: z tylu 8ki na 205kach 215 by juz wystawaly za obrys. z tym ze tylnia fela ma -12et. Pod popularne 7ki (jak na przodzie) z dodatnim et juz trzeba bylo wsadzic 2cm dystansu.

  
 
piękny polonez
  
 
Cytat:
2007-02-19 13:39:20, stalkerx pisze:
poszerzenia fajna rzecz.. rajdowy bajer ale ta goraczka poszerzen to rzeczywiscie jakas mania.. przeciez bez nich tez mozna sie z powodzeniem obyć foto: z tylu 8ki na 205kach 215 by juz wystawaly za obrys. z tym ze tylnia fela ma -12et. Pod popularne 7ki (jak na przodzie) z dodatnim et juz trzeba bylo wsadzic 2cm dystansu.




ja zmiescilem u siebie 7x15 ET 37 + dystans 37mm. kola idealnie wypelniaja nadkola i to bez poszerzen. sa one co prawda w planach, ale to dopiero moze na przyszly sezon wraz z szerokim mostem
  
 
Deko , powiedz jakie poszerzenia masz w planach , jakieś samoróbki czy obr-owskie