Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Podola Sympatyk FEFK -==Vołovina==- Szczecin | 2005-11-10 14:14:56 Witam. Ostatnio na stacji nie mogłem otworzyć wlewu. Miałem już kiedyś taki problem i gość skasował mnie 70zl. Enaf!!! powiedziałem i rozebrałem dziadostwo.
Wygląda to tak: Wyczyściłem wszystko Poskładałem to do kupy i nie działało-samo smarowanie nie pomogło . Więc rozebrałem raz jeszcze i wyjąłem ten wałeczek: Zaczęło wszystko działać super tylko każdy mógł otworzyć wlew śrubokrętem. Pogodziłem się z tym bo kto by o tym wiedział-ważne że zamyka szczelnie. Nie wytrzymałem i znowu rozebrałem. Okzazło się, że wine za awarię ponosi zapadka która jako pierwsza podnosi wałek. Była zagnieciona w miejscu "roboczym". Ponownie rozebrałem i zeszlifowałem ją na wzór sprawnych zapadek. U mnie była to druga licząc od góry. Znowu poskładałem i teraz działa dobrze i otwiera się tylko kluczykiem. Przy rozbieraniu trzeba uważać na sprężynkę trzymającą klapkę-lubi latać Zapadki trzeba wyjmować po kolei i tak samo wkładać. Najwięcej zabawy jest z założeniem ostatniego dekielka tak aby sprężynka nie wyskoczyła. Jesnocześnie trzeba trzymać dekielek i zaklepywać mocowania. Lepiej poprosić kogoś o pomoc w przytrzymaniu. Wyjęcie wkładki z korka jest proste ale też chwile mi zajęło więc napisze co i jak. Zdejmujemy płytkę osadczą i trzymamy za korek jednocześnie wciskając wałek na którym była osadzona płytka w strona "na zewnątrz". Powinno wyjść. Mam nadzieję że komuś to pomoże. Mi zajęło to około 3 godzin Pozdrawiam [ wiadomość edytowana przez: Podola dnia 2007-07-05 15:37:56 ] |
Podola Sympatyk FEFK -==Vołovina==- Szczecin | 2005-11-10 14:28:45
Dokładnie. Miały być wstawione nowe zapadki ale zdaje mi się że nowe po 6 miesiącach użytkowania nie wyglądły by tak fatalnie. Zwykły kant!! |
mati09 escort MK VI / mond ... Tarnów - Kraków | 2005-11-11 01:24:40 jedyna pozyteczna zecz jaka wynika z tych fordowskich kluczy to tylko tyle ze mozna komus zamknąc auto bo te klucze zamykaja kazdego forda oczywiscie z okragłym kluczykiem a jak sie to ustroństwo spier... to hoho |
Podola Sympatyk FEFK -==Vołovina==- Szczecin | 2006-06-12 17:50:32
Skolmi ale Ty to czytałeś w listopadzie??!!
|
Podola Sympatyk FEFK -==Vołovina==- Szczecin | 2006-06-12 19:42:07 Ten kapsel to poprostu odginałęm w czterech miejscach i zeskoczył. Wbijałem w miejscu zagniecenia wkrętak płaski i jakoś poszło |
diesel_power Ford Escort MkV Szczytno | 2007-03-11 23:39:27 No jestem właśnie po walce - wielkie THX dla autora fotorelacji.
U mnie pomogło samo czyszczenie + przetarcie papierem powierzchni wkładek. Prawie poddałem się z klapką ze sprężynką, ale w końcu poszło. Kapsel straszenie poharatałem ledwie zmieścił się z powrotem (musiałem lekko w plastiku powiększyć otwór) drugi raz takiej operacji raczej by nie przeżył. Na koniec zgubiłem zawleczkę, a bez niej nie zamykasię wlew. Można ją dorobić z ze spiłowanego kawałkadużego spinacza biurowego A teraz śmiało na stację i bez stresu z owtwieraniem baku - ciekawe jak długo. |
Skolmi Sympatyk FEFK Fusion Warszawa | 2007-05-14 19:47:40 No styku tego czarnego i szarego jest pierścień a'la seger.
Zdjąć i wypchnąć wkładkę z czarnego korpusu. |
Skolmi Sympatyk FEFK Fusion Warszawa | 2007-05-14 21:22:23 Wkładka może wyjść tylko w jedną stronę. Zrób jakiś punkt podparcia i puknij młotkiem w ten obrotowy trzpień - musi wylecieć!!! |
zeberko Sympatyk FEFK Vectra C caravan Częstochowa | 2007-05-14 21:44:08 Jedyny sposób to delikatne uderzenie w ten trzpień po owczesnym podparciu podstawy zamka Zamek nie działał "od nowości",
Widocznie między zapadkami a obudową musi być niezle skorodowane. A to fota mojej wkładki po cześciowym rozłorzeniu ale niestety nie obyło się bez młotka [ wiadomość edytowana przez: zeberko dnia 2007-05-14 21:45:04 ] |
Janusz21 Gdańsk | 2007-05-23 11:26:03 A może ktoś mi powie gdzie można zakupić takie blaszki do wkłądki ???
|