Czy mam problem z tylną osią??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie.
Zimna to wredny okres dla tylnego napędu, w mojej omie na śliskim lub ostro zaśnieżonym gruncie widze że pracuje tylko prawe koło, zeszłej zimy zawisłem na śniegu i dupa, koło które miało jeszcze przyczepność stało a te co wisiało kręciło sie. Tego roku też juz zaliczyłem brak możliwość ruszenie z pod świateł, pracowalo tylko prawe koło.
Czy to jest tak zrobione, czy coś mi sie rozwaliło i mam napęd na 1 koło??

Pozdrówka
  
 
Chłopie, tak właśnie działa mechanizm różnicowy.
Gdybyś miał szperę w tylnim moście, to by się kręciły dwa koła, ale niestety większość mostów nie ma szpery! Ja też mam ten problem
  
 


czlowiek codziennie sie czego uczy...
  
 
  
 
i to jest ból tego forum zamiast konstuktywnie to muszą być hehy albo zjebka a szkoda

a w temacie, jeżeli jest jakies antidotum na problem to sie pochwalcie nie wszyscy tu mechaniory
jak nie ma to może my nie znawcy źle korzystamy z daru tylnego napędu

Pozdrówka
  
 
Panie Zbychu_Ka,

na bole to najlepsze sa oklady oraz srodki przeciwbolowe.
Kontruktywnie rzecz ujmujac, to masz Pan problem, ktorego nie ma.
Kolega GrzesiekK powiedzial dosc konkretnie co sie u Pana dzieje, a z teog wynika, ze nie jest bledne zachowanie sie mechaniki.
Pewne rozbawienie pozostalych kolegow, aczkolwiek nie zlosliwe i pozbawione cyt."zjebki", motywuje tym, ze pytanie jest nadwyraz laickie i na pewno mogloby konkurowac z pytaniem o lusterko wstecznie w ktorym "widac na odwrot, czy jest popsute" ?

Na pewno wielu sluchaczy, zgodzi sie ze mna, ze to forum ma jescze wiele bolaczek. Poczawszy od kosmitow-wywrotowcow a konczac na barbarzynacach-psychopatach, ktorzy nie wiedziec dlaczego, laduja w sanatorium.

Tak czy owak. Widzialy galy co braly. Forum jakie jest kazdy widzi. Z napedem na tylna os jest to samo. A nped roznicowy ma to do siebie ze mu bez roznicy czy kreci sie jedno czy oba, byle liczba "obroconych kolek" byla ciagle ta sama

Pozdrawiam i zycze milej zabawy na sniegu z tylnim napedem,
Vino
  
 
W kazdym aucie jest taki problem, chyba ze jak pisze GrzesiekK,
masz szpere - blokade tylnego mostu.
Mechanizm roznicowy tak wlasnie dziala, kolo ktore ma lzej (lod, trawa, bloto)
dostaje naped, a to ktore ma ciezko (asfalt, ziemia) zostaje odlaczone od napedu.

Jezeli jestes w posiadaniu TC to twoj "problem" zniknie.

"TC Plus System - system zapobiegający poślizgowi kół na osi napędzającej auto poprzez ograniczanie mocy silnika i hamowanie kół napędowych montowany w samochodach Opla"

P.S. co do "zjebek", dr. Vino napisal wystarczajaco
  
 
Cytat:
hamowanie kół napędowych montowany w samochodach Opla



No wlasnie, hamowanie tez ?
Czy te nasze omegi maja TC+ ?
Czy dopiero takie po 2000 ?

Bo jakos mi sie nie wydaje zeby tam bylo przyhamowanie, jak dziala TC.

I jakby takie hamowanie bylo, poprawnie mnie jak gadam bzdury, to jesli hamowane by bylo kolo ktore kreci sie szybciej to by byla taka elektro-mechaniczna szpera ?
  
 
W naszych Vino nic nie hamuje... dlawi silnik jedynie.
  
 
Cytat:
2005-12-12 16:57:07, Vino pisze:
(...) elektro-mechaniczna szpera ?



Vino, teraz to mnie przyszpililes. Nie wiem czy sa dwa rodzaje: TC i TC+

U mnie dziala tak:
Ostatnio wbilem sie na wiekszy snieg (okolo 10cm). Temp. okolo +1, +2 C, czyli snieg sie zbija i ciezko ruszyc autem.
Kola robia przed soba taka zbita mase ze sniegu, ktora tworzy lod.

Kiedy auto wpadlo w poslizg przy ruszaniu, TC zaczelo blokowac kolo ktore zaczelo sie slizgac, moc auta spadla, i zaczelo buksowac drugie kolo.
I tak na zmiane, raz jedno kolo jest hamowane i moc spada, raz drugie kolo.
Auto zaczyna sie posuwac, jakby stapalo raz jedna noga, raz duga do przodu.

DrA, jak nie ma TC+, to dlaczego naped przekazywany jest raz na jedno, raz na drugie kolo??

Traction control
Some new vehicles are equipped with a traction control system. These systems optimise grip and stability on the road during acceleration by measuring wheel rotation. If one wheel loses traction and starts spinning faster than the others, the system stops wheelspin by reducing engine power or temporarily applying the brakes to that wheel. The wheel regains traction and the vehicle can accelerate smoothly, even on slippery surfaces. Limited slip differentials also help provide a more even distribution of traction forces when the vehicle is on a slippery surface.

zrodlo

[ wiadomość edytowana przez: KOLIBERk dnia 2005-12-12 17:22:54 ]
  
 
Koliberek, no ale opis, opisem, a konkretna implementacja to co innego.

Ja na tzw. "wydaje mi sie" to bym sie sklanial ku temu co mowi Dra. Odczucia mam takie, ze wlasnie jak sie trakcja wlacza to tylko mi dlawi silnik i tyle.

Po za tym gdyby hamowalo, to by bylo prawie ESP.
I wowczas mogloby dzialac nawet wtedy kiedy auto sie slizga a nie dajemy gazu. A tak na pewno nie ma. Trakcja sie wlacza kiedy jest dodawany gaz (otwierana przepustnica).

I na przyklad inna rzecz: Jak zima jezdzilem na plac sie poslizgac, na letnich oponach, to bez trakcji, kola mielily w miejscu i nie szlo porobic baczkow. Najlepsze wychodzily wtedy kiedy mialem wlaczona trakcje. Moglem sie krecic autem w kolko. Lapmpka migala, obroty "plywaly" a auto sie krecilo jak baletnica na lodzie. I to wlasnie z trakcja.

Z zimowymi w sumie to samo.


[ wiadomość edytowana przez: Vino dnia 2005-12-12 17:45:50 ]
  
 
Cytat:
2005-12-12 17:44:14, Vino pisze:
Po za tym gdyby hamowalo, to by bylo prawie ESP.


No tu sie nie zgodze, przeczytaj opis -> poprzez ograniczanie mocy silnika i hamowanie kół napędowych
Czyli TC plus ma wlasnie hamowanie kol.

A ESP to -> Electronic Stability Program - Układ kontroli stabilności toru jazdy podczas prowadzenia samochodu podczas jazdy np. na zakrecie.

A jak wyjasnicie fakt, ze podczas ruszania na sliskim, naped przekazywany jest raz na jedno, raz na drugie kolo
Tego nie mozna uzyskac przy hamowaniu silnikiem.
  
 
Cytat:
A jak wyjasnicie fakt, ze podczas ruszania na sliskim, naped przekazywany jest raz na jedno, raz na drugie kolo
Tego nie mozna uzyskac przy hamowaniu silnikiem.



No ja nie odnotowalem takiego zachowania. ale jesli jest tak, to wtedy faktycznie by to oznaczalo ze sa hamowane kola.

A jesli chodiz o ESP. zgadza sie ze to nie ESP, ale mi chodzilo o to ze "takie jakby", ze jak juz kola moga byc hamowane, to nie wiele brakuje juz systemowi zeby mogl stabilizowac tor jazdy.

TRzeba by na jakims zakrecie/torze poprobowac i jechac na granicy przyczepnosci tak zbey sie trakcja wlaczyla na luku, zarzucilo tylkiem i zobaczyc jak auto sie zachowa, czy sie wyprostuje.

bo na dobra sprawe gdyby system mial byc ylko do ruszania to to taki ASR jest. A tu to sie nazywa az TC.
  
 
Wtrące swoje trzy grosiki -jesli można
TC w Oplu to tak naprawdę ASR, tyle że pod inną nazwą. Wyjaśnienie szczegółowe mozna znaleźć np. tu:
http://www.edmunds.com/ownership/safety/articles/46352/article.html
a w skrócie: działanie TC to zapobieganie poślizgowi kół w trakcie przyspieszania poprzez jednoczesne przyhamowanie ślizgającego się koła i zmniejszenie momentu przekazywanego na oś. Nieistotne czy idzie o ruszanie z miejsca czy przyspieszanie jadącego samochodu. Można je traktować jako "odwrotność" ABS. Wykorzystuje ten sam zestaw czujników, ten sam agregat hydrauliczny i ten sam komputer sterujący. Do ESP (w ujęciu Boscha) brakuje natomiast czujników uślizgu poprzecznego. Nie wiem też jak komputer ABS/TC zmniejsza chwilowo moc przekazywaną na koła: w oryginalnym rozwiązaniu Boscha wykorzystuje się E-Gas czyli elektroniczny pedał gazu, w niektórych rozwiązaniach opóźniany jest zapłon, w innych wpływa na sprzęgło chwilowo zwiększając poślizg.
W każdym razie program reaguje tylko gdy wykryje różnicę w prędkości obrotowej kół napędowych i przyspieszanie (w sensie wzrostu prędkosci).
Przemek
  
 
Dokladnie.
W Naszych oplach jest TC ktory jest wlasnie takim systemem jak ASR.
Dlatego nazywa sie TC Plus System, bo dodatkowo hamuje kola ktore wpadaja poslizg przy ruszaniu i przyspieszaniu.

ASR i TC

A ESP to juz inna bajka, bardziej zaawansowany system, ktory kontroluje i sbabilizuje tor jazdy samochodu.
Takie ABS + TC.


ASR czyli TC Plus System - Video 6 MB
  
 


Dobra koniec dyskusji. Sprawdzilem w instrukcji. Strona 107.

Jest dokladnie tak jak mowi Dra.




[ wiadomość edytowana przez: Vino dnia 2005-12-12 19:18:31 ]
  
 
Vino, ta instrukcja jest z poczatku lat 90' (1994).
To, ze tam nie pisze o hamowaniu, to nie znaczy ze nie wystepuje.

Nie przekonuja mnie te argumenty, dalej nie jest wyjasnione, jak
jest przenoszony naped raz na jedno, raz na drugie kolo

Wyobrazcie sobie taka sytuacje:
Auto stoi jednym kolem na lodzie, drugim na asfalcie.

Czy samym hamowaniem silnika, mozna przekazac naped na kolo ktore stoi na asfalcie ??
  
 
Eh, ale czemus trzeba wierzyc.

Instrukcja obslugi wydaje sie byc najbardziej wiarygodny zrodlem.

Dlaczego podczas hamowania kol nie slychac pompy ABS'u ? bo to ona by przeciez musiala byc wykorzystana. Na pedala hamulca by byly odczuwalna jakies drgania a ich nie ma.

to ze kola nie sa hamowane, tlumaczyloby dlaczego mozna baki fikac z kontrola trakcji. Gdyby kola byly hamowane to nic by z tego nie wyszlo.



[ wiadomość edytowana przez: Vino dnia 2005-12-12 20:54:51 ]
  
 
Cytat:
2005-12-12 20:44:19, Vino pisze:
(...) to ze kola nie sa hamowane, tlumaczyloby dlaczego mozna baki fikac z kontrola trakcji. Gdyby kola byly hamowane to nic by z tego nie wyszlo.



W takim razie musi byc jakas elektroniczna blokada tylnego mostu.
Zeby z jednego kola naped przerzucic na drugie.
Jutro jak bedzie troche sniegu, to nakrece VIDEO jak to jest u mnie.

P.S. A jak ja mam wlaczona trakcje, to nie moge zakrecic baka, jak to jest?
A jak wylacze TC, to znowu tylko jedno kolo sie slizga i nic.

ciekawy artykol o ASR czyli TC

[ wiadomość edytowana przez: KOLIBERk dnia 2005-12-12 22:19:08 ]
  
 
a ja podczas ostatniej zimy (w tamtym roku) zmienialem klocki na tyle 2 razy! w ciagu 3 miesiecy, wiec jak mi ktos powie ze nie hamuje to udusze! zreszta panowie... przeciez czuc ze hamuje, az ostatnio jak wrzucilem dwojke i pelen gaz na mokrym to myslalem ze zęby wybije o kierownice.