Rajd Polski Mikołajki 2006

Impreza ciekawa, choć mało widowiskowa, nie ma powtórek .

Ogólnie bardzo się podobało, naoglądałem się, nasłuchałem, zobaczyłem w akcji znanych kierowców, przejechałem się po szutrze .......toyką 1.4 d , wrażenia niesamowite i powiem, że to maleństwo daje radę, zgubiłem terenowego nissana .
Kolega się spytał dlaczego Ty nie używasz 4 biegu jak masz 100 na liczniku .

Jednym słowem SUPER.

Dla mnie jedna w wielkich atrakcji był park serwisowy obok hotelu.
Rewelacja co Ci ludzie potrafią zrobić w kilkanaście minut.
Na wymianę klocków i amorów kilkanąście minut, około 40 minut na wymianę skrzyni w subaru .

Fajne oponki

Dwie przebite opny (w tym samym momencie) na dzisiejszym oesie nie dały mu żadnej sznasy. Kurcze te opony wygladają na bardzo solidne.

pechowiec

Fiat punto abarth - ponoć 4x4 .
Mieszali bardzo dobrze.

punto

No i udało mi się wejść na strefę Lotos Team i zrobić parę zdjęć evo Steca. Evo IX plus turbina z evo XIII wtajemniczeni mówią, iż z evo IX turbiny są problemy, ponoć tylko dobre turbiny do takich aut ma Sołowow i ciagnie je z dalekiego wschodu. Bębenek próbował jechać w ten sposób, uwalił dwie wczoraj, jedna na 1 drugą na 4 os i się wycofał.

Zdjęcie silnika, za wiele to się tu już nie zmieści.
A to przecież rajdówka.

silnik w mitsu evo IX

Może by tak coś takiego na szutry kupic .

Byłem głównie w sobotę na 1 i na 3.

Cytat:

To teraz przyznajcie się w końcu: który podpalił Subka Hołka?

Nie ja, Hołek jest swój.