Corolla-stuki przy ruszaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
rok prod 2002, 60000km-gdy ruszam powstaje gluchy stuk. Otrzymalem oswiadczenie serwisu, ze tak jest we wszystkich autach o tym przebiegu. czy ktos spotkal sie juz z takim problemem
  
 
Niech Ci to dadzą na piśmie ... Ciekawe jak na to zareagują.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
Otrzymalem oswiadczenie serwisu, ze tak jest we wszystkich autach o tym przebiegu.


Co????
To niech naprawiaja to we "wszystkich autach o tym przebiegu"!!!
Co to za serwis? Kiedy straca autoryzacje?
  
 
Ja mam ten sam problem w Corolli 1,6 HB 2002 35kKM. W serwisie stwierdzili, iż to normalne i że sa to odgłosy z mechanizmu różnicowego w skrzyni i podobno w każdej Corolli one występują w mniejszym bądź większym natężeniu. Trochę ich pomęczyłem i w końcu wymienili mi cały ww. mechanizm różnicowy. Jednak nic to nie pomogło i stuki nadal są


[ wiadomość edytowana przez: pablisim dnia 2004-10-11 12:58:56 ]
  
 
Bez komentarza. Bartek - to dla Ciebie

Pozdrawiam
  
 
Dziekuje Misiu!

A teraz mozesz juz odejsc od komputera i pojsc do garazu dlubac przy swojej Carince (ostatnio zdaje sie stacyjka).
Poza tym wiadomosci dla mnie miales przesylac mi na priva. Nie pamietasz?
Kolejnej polemiki z Toba nie podejme - naprawde mam malo czasu (nie trace go bynajmniej na dzialalnosc dlubaczo-racjonalizatorska w garazu).
Cytat:
Troche˛ ich pome˛czy?em i w kon´cu wymienili mi ca?y ww. mechanizm róz˙nicowy. Jednak nic to nie pomog?o i stuki nadal sa˛


Tak na zdrowy rozsadek, to w takim razie nie jest to mechanizm roznicowy...
...albo tez wogole Ci go nie wymienili - mialem tak z tarczami w Peugeocie w (pozal sie Boze) ASO.
  
 
Hmm.
Dla Ciebie był ten brak komentarza a wiadomości to nie mam dla Ciebie żadnej. No może jedną - prosze Pana, bardzo uprzejmie proszę, żeby Pan się ode mnie odczepił.

A i jeszcze jedno. Proszę mnie nie rozumieć źle, ale to nie ja cały czas siedze przy komputerze - podróżując samochodem zostawiam go w domu...

Pozdrawiam
  
 
Misiuniu!
Zdaje sie, ze do mnie adresowales swoja wypowiedz, czyz nie:
Cytat:
Bez komentarza. Bartek - to dla Ciebie


albo tez ja czytac nie potrafie?
Cytat:
Prosze˛ mnie nie rozumiec´ z´le, ale to nie ja ca?y czas siedze przy komputerze - podróz˙uja˛c samochodem zostawiam go w domu...


Swoim samochodem? Wiec on jeszcze jezdzi? Jednak te Toyoty to byly swietne samochody... Nie ten szajs co teraz w fabrykach robia...
Cytat:
Prosze Pana, bardzo uprzejmie prosze˛, z˙eby Pan sie˛ ode mnie odczepi?.


No patrz - a ja mam wrazenie, ze to ty mnie przesladujesz. Ale wiesz co? Mam pomysl, jak sie od Ciebie uwolnic. Dzisiaj wyczytalem, ze nie jestes czlonkiem TKP, a ja wlasnie w zeszlym tygodniu sie tam zalogowalem
Moze tam bede od Ciebie wolny, wszystkowiedzacy Misiu (czy byl jakis post, na ktory nieodpowiedziales?)
Pozdrawiam i cieplo sie ubieraj, bo ida zimne dni - dzis rano byl tylko 1 stopien (no, chyba ze masz dobra ogrzewanie w garazu)
  
 
Jeździ jeździ, codziennie od 17 lat... To były rzeczywiście świetne samochody, bardzo się cieszę, ze wreszcie to zrozumiałeś... I zapamiętaj to: JT1 - to jest znak identyfikacyjny najlepszej fabryki na świecie...

Cytat:
Moze tam bede od Ciebie wolny, wszystkowiedzacy Misiu (czy byl jakis post, na ktory nieodpowiedziales?)


Tak, nie jestem członkiem TKP. Tam mnie nie spotkasz.
Takich postów było bardzo mało - zazdrościsz mi, bo jakoś nie rozumiem tego pytania ?

Hmm. Mało wiesz - dzis rano były 3 stopnie a nie 1 A garaż? O takim pewnie mozesz tylko pomarzyć...

Rozumiem ze to był Twój ostatni post tutaj. Żegnaj hlip hlip
  
 
MisiekII i Bartek72

Przywołuję Was do porządku !!!

Mimo wszystko, forum nie jest miejscem na tego typu dyskusje.

MisiekII

Spasuj na jakiś czas i proszę, pozwól innym mieć własne zdanie.
  
 
a ja tak się przyglądam tej rozmowie i tak se mysle że chłopaki mają zajebisty ubaw

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-10-11 22:52:34, rsuhy pisze:
a ja tak się przyglądam tej rozmowie i tak se mysle że chłopaki mają zajebisty ubaw Pozdrawiam



No ja w każdym razie mam, dzisiaj to nawet kumpla zaprosiłem ...

dwójka carina to ruina niech i tak będzie.

Pozdrawiam
  
 
DOBRE !!!

Proponuję stworzyć cały topik zatytułowany

MISIEK II vs BARTEK72

Zawsze bawię się świetnie i chętnie czytam wasze posty , tylko nie mogę sobie przypomnieć od czego się zaczęło, mogę jakiegoś linka

To jest właśnie fajne na tym forum że wsród zawiłości technicznych znajdują się i takie perełki
  
 
ludzie uwaga- to ze stuki wystepuja w innych samochodach o tym przebiegu mam na pismie podpisanym przez kierownika serwisu. mechanizm roznicowy mam juz wymieniony. Bzdurami nie zawracalbym wam glowy. Mysle ze te stuki moga byc faktycznie kolejna wada konstrukcyjna toyoty 2002. Sprzedali nam bubel i staraja sie udawac ze nic sie nie stalo.Nadal prosze o sygnaly od ludzi ktorzy maja podobne problemy
  
 
Cytat:
2004-10-11 23:32:44, McDoune pisze:
DOBRE !!! Proponuję stworzyć cały topik zatytułowany MISIEK II vs BARTEK72 Zawsze bawię się świetnie i chętnie czytam wasze posty , tylko nie mogę sobie przypomnieć od czego się zaczęło, mogę jakiegoś linka To jest właśnie fajne na tym forum że wsród zawiłości technicznych znajdują się i takie perełki


Ach ci fani
Proszę uprzejmie tutaj

niemisio - w innych samochodach tzn we wszystkich corollach, tak? Niezaleznie od wersji silnika? Niezależnie od daty produkcji (cały rok 2002) ?

Pozdrawiam
  
 
diagnoza brzmi - w innych modelach tego typu o podobnym przebiegu. Mysle jednak, ze sporo ludzi moze miec taki problem podobnie jak stukajace szyby czy kolektory dolotowe czy tez silniki pozerajace olej
  
 
Cytat:
2004-10-11 17:54:29, Bartek72 pisze:
Dzisiaj wyczytalem, ze nie jestes czlonkiem TKP, a ja wlasnie w zeszlym tygodniu sie tam zalogowalem Moze tam bede od Ciebie wolny, wszystkowiedzacy Misiu (czy byl jakis post, na ktory nieodpowiedziales?) Pozdrawiam i cieplo sie ubieraj, bo ida zimne dni - dzis rano byl tylko 1 stopien (no, chyba ze masz dobra ogrzewanie w garazu)



Nie przesadzaj. Jeśli tobie się tam podoba to cię podziwiam. Ja mam dość atmosfery. Serdeczne dzięki.
  
 
Cytat:
2004-10-11 23:42:03, niemisio pisze:
ludzie uwaga- to ze stuki wystepuja w innych samochodach o tym przebiegu mam na pismie podpisanym przez kierownika serwisu. mechanizm roznicowy mam juz wymieniony. Bzdurami nie zawracalbym wam glowy. Mysle ze te stuki moga byc faktycznie kolejna wada konstrukcyjna toyoty 2002. Sprzedali nam bubel i staraja sie udawac ze nic sie nie stalo.Nadal prosze o sygnaly od ludzi ktorzy maja podobne problemy



niemisio, napisz czy po wymianie kolektora nie masz stuków??? Z góry dziękuję.

Pozdrawiam,
  
 
wymiana kolektora to standard
wykonuja to automatycznie gdy ktos tylko zglosi ze cos mu z przodu stuka
u mnie nic to nie dalo stuki sa coraz glosniejsze a serwis twierdzi ze tak moze byc bo nie wplywa to na bezpieczenstwo jazdy
uzywanie corolli zaczyna mnie irytowac, ciagle mam wrazenie ze za chwile cos odpadnie
  
 
Kolektory zmieniało się i zmienia nie przez stuki ale brzęczenie w silniku ( dźwięk podobny jak przy rozszczelnieniu układu wydechowego). Serwisy zakładaja poprawiony konstukcyjnie kolektor ssący ( ma inny nr kat niż ten fabryczny) - zresztą stosowne informacje o problemie były wysłane przez centralę Toyoty do serwisów.
Jeżeli chodzi o stuki to faktycznie coś takiego jest (też mam Corollę '02). Mnie to wygląda na zbyt duży luz w prowadnicach przednich zacisków hamulcowych lub samego klocka w zacisku. Osobiście mi to nie przeszkadza w moim samochodzie ale zastanawiam się czy jak da się wiekszą ilość smaru na prowadnicę to czy to pomoże - może kiedyś spróbuję w moim samochodzie.
Poza tym dziwię się kierownikowi serwisu który dał takie zaświadczenie (o ile je faktycznie dał na piśmie). Chyba nie zdawał sobie sprawy że może narobić sobie problemów. Przecież w Toyota Motor Poland jest dział techniczny który zajmuje się (z lepszym lub gorszym skutkiem) takimi sprawami i "kierownik" ten powinien odpowiednim rapotem problem ten tam skierować.
Tak na marginesie: w motoryzacji jest określenie " choroba wieku dziecięcego" tzn że najwięcej problemów i niedoróbek ujawnia się w pierwszych egzemplarzach nowego modelu które usuwa sie stopniowo na lini produkcyjnej dzięki nadsyłanym przez serwisy raportom. No i oczywiście do serwisów wysyła sie poprawione części lub podzespoły które powinny być wymienione w sprzedanych już egzemplarzach.

PS Nowy model Corolli zaczęto produkować właśnie w 2002 r.