Gasnie na wolnych obrotach [126p]

witam!

wlasnie wrocilem do domu i mam ciekawy problem.
od dwoch dni malaria zaczela gasnac na wolnych obrotach. pierwsze podejrzenia padly na gaznik no i na KOSZMAR MALUCHA - aparat zaplonowy. ale nie tak dawno wszystko bylo przerabiane i postanowilem "pobawic sie" regulacja gaznika. standartowo przedmuchalem dysze powietrza, wykrecilem srube regulujaca sklad mieszanki. zapalilem - i po regulacji obortow maluch znow chodzil idealnie ...az przejechalem dwa skrzyzowania i zaczelo sie to samo. teraz tylko regulacja skladu mieszanki - i chodzi dobrze. zapalilem, przejechalem 50m i znow przygasa. dziwna (jak dla mnie) sprawa - sruba "sama" sie dokreca. na postoju chodzi rowno, po krotkiej nawet jezdzie wkreca sie do konca.
jest juz pozno, wiec wykrecilem tylko ta srube i zabralem do domu. wyglada tak jakby gumka uszczelniajaca byla wyrobiona i nie trzymala dobrze - przynajmniej to jedyna rzecz ktora przychodzi mi do glowy:). rzeczywiscie jest "splaszczona" i lata luzno na tej srubie.

czy ktos z was mial z tym do czynienia?

ps: zalaczam zdjecie - moze cos pomoze
www.mountez1.republika.pl/forum.htm

mialem to samo... po 1 moze byc uszkodzona koncowka tego wkretu (ukruszona lub cos w tym stylu) lub gumka nie trzyma cisnienia

oprocz tego sprawdz czy gaznik sie nie odkrecil i nie ma luzu miedzy podstawka, gaznikiem i glowica..

Ja tez to mialem, ja tez!

Tyle, ze nie kupilem nowej "gumki" tylko owinolem gwint pakułami, takimi jak hydraulicy i juz po klopocie.

Pozdrawiam
Sebastian

Witam mam pytanie czy zawory mają cos do wolnych obrotów??pozdrawiam