Impuls do prownika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Mam pytanie do znawców w temacie.
Skąd podawany jest impuls elektryczny do parownika?

Problem jaki u mnie występuje jest dość nietypowy (a przynajmniej, mi się tak wydaje).
Na zimnym silniku występuje bardzo duże opóźnienie podania impulsu do cewki w parowniku (reduktorze).
Jak silnik jest ciepły to wszystko jest OK.
Jak na rzie radzę sobie w ten sposób, że rozpędzam samochud na Pb do 60-80km/h i wtedy przełanczam na LPG i czekam aż w końcu samochód otrzyma dawkę gazau.
Problem mam od jakiegoś miesiąca, aleostatno coraz bardziej się nasila.
Czy ktoś wie co może być przyczyną takiego stanu?
Postawiłem na tą cewkę w parowniku, bo tam usłyszałem wyraźnie puźniejsze "pyknięcie" na cewce.
A i jeszcze jedno, nie mam czujnika temperatury w parowniku.
  
 
Co to za instalka?
  
 
Lovato z kompem AL700.
  
 
A jestes pewnien ze na cieplym nie ma tego opoznienia (czy pyka odrazu?) Czy byc moze tez jest takie samo opoznienie, ale parownik rozgrzany, gaz lepiej paruje.... i nie zauważasz tego efektu.
  
 
Cytat:
2006-04-24 13:40:43, Kamil_H pisze:
A jestes pewnien ze na cieplym nie ma tego opoznienia (czy pyka odrazu?) Czy byc moze tez jest takie samo opoznienie, ale parownik rozgrzany, gaz lepiej paruje.... i nie zauważasz tego efektu.


Pewny to ja 100% nie jestem, czy to na nie puszcza mi na parowniku, czy wina jest gdzie indziej.
Po prostu od miesiąca mam taki objaw, że gaz niedochodzi zaraz po przełączeniu na LPG.
Samochud poprostu nie dostaje paliwa.
A zimą nawet przy mrozach nie miałem tego problemu.
Niestety z uwagi na brak czasu nie mogę się temu dokładnie przyjżeć.
Temat dokładnie rozpoznam dopiero podczas świąt majowych.
W zasadzie to przyczyną możebyć nawet brak dobrego połączenia z cewką, lub coś w tym stylu.
  
 
Rozbierz zaworek przy parowniku i go wyczyść.Ot i cała filozofia!
  
 
No i winowajca znaleziony.

Przy okazji zrobina konserwacja instalacji

Winnym okazał się słabej jakości gass z Orlenu.
Dziwne, bo od ponad 4 lat tam tankuję (na jednej stacji).
Jednak testy jakie poczyniłem po zatankowaniu na różnych stacjach, pokazały mi jednoznacznie, że na dzień dzisiejszy moje Espero nie toleruje gassu z Orlenu.

Po zatankowaniu na Shellu i StatOilu wszystko było OK, ale jak zatankowałem na Orlenie problem powrócił jak bumerang.
Teraz znów zatankowałem na Shelu i problrm z przełonczeniem na LPG przy zimnym silniku znikł.

A jeśli idzie o opużnienie, to jednak to opóźnienie trwa nie całąsekundę i stąd moje przypuszczenie, że to tu był problem.
  
 
To prawda z tym gazem.Raz zatankowałem w Orlenie,na szczeście za dwie dychy,to myślałem że ręczny mi blokuje