125-ka ściąga przy hamowaniu...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej!
Mam następujący problem z moim gratem: ściąga w prawo przy hamowaniu, ale nie są to hamulce!!! (sprawdzałem wiele razy sam i u kolegów mechaników).
Co może być inną przyczyną?
Z góry wielkie dzięki za rady!
  
 
Zbieżność !
  
 
ale tez moga byc....oponki tak tak-nie przewidziales sie-ja tez to przechodzilem-sciagalo sciagalo,hamulce dobre,ale sprawziel dokladnie gumy-garb na garbie-tez przeszkadza
  
 
A moim zdaniem ani zbieznosc ani oponki, tylko luzy w przednim zawieszeniu - przy hamowaniu wahacz ma pole manewru i lekko zmienia polozenie a wraz z nim kolo i skreca. W skrajnych przypadkach winne sa tez popekane podluznice, zasada skrecania taka sama - nie sa wtedy sztywne i autko " rozlazi sie". Ale najprawdopodobniej luzy na wahaczach - tuleje metalowo gumowe.
  
 
ja proponuje najpierw sprawdzic cisnienie w kolach... potem geometrie a na koncu luzy (chociaz te slychac zazwyczaj - w FWD latwo to sprawdzic przyspieszasz to powinno sciagac w jedna hamujesz silnikiem to w druga - mozesz sprobowac delikatnie hamowac jadac do tylu i zobaczyc w ktora strone zacznie sciagac).
  
 
Wielkie dzięki za wszystkie sugestie i rady!
Zapomniałem jednak wspomnieć o jednej ważnej rzeczy, mianowicie o tym, że zdecydowanie bardziej ściaga po pewnym czasie (nie na początku jazdy), co sugerowałoby jednak pewien związek z hamulcami (i ich rozgrzaniem). Ale z drugiej strony hamulce są chyba naprawdę ok: z tyłu był właśnie wymieniany jeden zacisk oraz klocki na obu kołach, hamulce z przodu chodzą bez zarzutu. A zatem...?
Pozdrawiam!
  
 
na stacji diagnostycznej sprawdzaja sile hamowania kazdego kola.. a takie badanie nie kosztuje raczej duzo...
  
 
no to witam w klubie klubie sciagajacych fiatow tyle ze moj sciaga na lewo i tez nie sa to hamulce..... i te tulejr tez wymieniłem..... wiem ze mam luzy na przkładni. top moze byc chyba przyczyna ?