[Rover] Wspomaganie - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po 3 i pol roku od rozpoczecia tego watku moge jezdzic Roverem ze wspomaganiem
Zawdzieczam to przede wszystkim dwom osobom, Janiowi, ktory wybral kompletna wspome na gieldzie i Marasowi, ktory to zelastwo podjal sie zainstalowac. Blizej nieokreslony wspoludzial w imprezie mial Lazik Dzieki Wam!

O szczegolach wykonawczych moglby sie wypowiedziec najlepiej Maras, ja tylko wymienie zalozenia konstrukcji:
- wspoma koreanska/japonska od PN Plus
- dolozona podwojna bieznia do istniejacego kola pasowego (trzecia bieznia przygotowana do napedu klimatyzacji)
- brak napinacza paska klinowego wspomy (nie bylo takiej potrzeby)
- pompa zainstalowana z lewej strony silnika nad alternatorem, po prawej stronie zostaje przestrzen na sprezarke klimy
- przekladnia zainstalowana razem z oryginalna oslona gumowa przegrody

Jazda takim samochodem to czysta przyjemnosc

Jezeli chodzi o koszty to w sumie wyszlo ok. 550 zl ze wszystkim.

Jak to wyglada widac ponizej:







Pozdrawiam
Adamus



[ wiadomość edytowana przez: adamus dnia 2006-02-07 11:44:59 ]
  
 
Cytat:
2002-08-08 17:30:49, adamus pisze:
Juz ustalilem, ze Kurczak mial w swoim 1.4 Turbo wspomaganie od Fiata Mirafiori/Lancii Delta. Pompa byla umieszczona z prawej strony silnika i napedzana osobnym paskiem. Aby weszlo szersze kolo pasowe byl przerabiany pas przedni. Niestety ja nie chce ciac pasa wiec jestem raczej skazany na inne rozwiazania. Pozdrowka Adamus



gratuluje montazu wspomy Adamus. Ale tak przegladajac watek trafilem na ta wypowiedz i zastanawia mnie jedno - pompa w 131 byla taka sama jak w 132 i argencie, zas przekladnia kierownicza - zebatkowa. Kurczak mial od 131 pompe czy przekladnie? Jesli przekladnie to byla to dosc ciekawa przerobka (domyslam sie ze wymagala dospawania mocowan do belki pod silnikiem i przerobienia walka pomiedzy przekladnia a kolumna)
  
 
Cytat:
2006-02-07 11:58:59, kosa131 pisze:
gratuluje montazu wspomy Adamus. Ale tak przegladajac watek trafilem na ta wypowiedz i zastanawia mnie jedno - pompa w 131 byla taka sama jak w 132 i argencie, zas przekladnia kierownicza - zebatkowa. Kurczak mial od 131 pompe czy przekladnie? Jesli przekladnie to byla to dosc ciekawa przerobka (domyslam sie ze wymagala dospawania mocowan do belki pod silnikiem i przerobienia walka pomiedzy przekladnia a kolumna)


Nie widzialem tego na zywo - to co powiedzialem dostalem tylko mailem i juz wiecej tematu nie drazylem, bo nie bylo to to na czym mi najbardziej zalezalo
Jak znam zycie to mial pewnie tylko pompe od 131, a przekladnie od 132 albo od PN (ZF).

Pozdrawiam
Adamus
  
 
heh. szcześliwi zaprawde Ci co mają poprzeczke plusowską w polonezie swym, albowiem wspomę napędzać łatwiej jest o niebo.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Z tego co widze na zdjęciach koło pasowe na wale dorabiane całe. Pasek alternatora pozostał taki sam czy jakiś inny?? Ile kosztuje dorobienie takiego koła i z czego trzeba to zrobić??

Do czego dokładnie przymocowana jest pompa. taka opcja mi pasi bo z drugiej strony mam parowink i nie uśmiecha mi się go przenosić. pozatym zapewne węże oryginalne starczyły.

Może i ja bym się szarpnął na wspomę ale przerażają mnie koszty tej inwestycji.

PS. Musze pomyśleć na przerobieniem belki póki w garażu u wuja stoi migomat.


[ wiadomość edytowana przez: Bocian_s_313_PTK dnia 2006-02-07 15:04:24 ]
  
 
Szczesliwym, szczesliwym!
Dorobione zostalo u tokarza kolo z dwoma biezniami, oryginalne zostalo podtoczone, tak aby wsunelo sie nowe w stare. Przed obrotem wzajemnym zabezpieczaja 3 sruby "spinajace" stare kolo z nowym, umieszczone rownomiernie na obwodzie. Naped alternatora pozostal wiec niezmieniony. Maras dobral jedynie nowy pasek klinowy do pompy.
Mocowanie pompy do silnika, to arcydzielo Marasa - powstalo duzym nakladem sil i umiejetnosci, tylko podziwiac. Opiera sie ono o dwa otwory w kadlubie i jedna szpilke kolektora wydechowego.

Ale przeca i w nieplusie da sie!
Rownolegle z moim pojazdem "na tasmie" u Marasa byl pojazd Lazika., ktory przeciez ma stara belke Jego mocowanie pompy jest identyczne z moim. Roznice to, ze pompe napedza pasek wielorowkowy, napedzajacy takze alternator. Pasek napinany jest przez dwa napinacze z gory i z dolu. U Lazika, jest ZF. Pompa ma zmienione kolo pasowe na wielorowkowe (z BMW).

W obu rozwiazaniach przewody cisnieniowe sa bez przerobek.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Biorac pod uwage jak bardzo slabowite sa Poldki, zastanawia mnie ile roboty i pieniedzy pochloneloby dorobienie elektro-hydraullicznego wspomagania lub przerobka na calkowicie elektryczne. Zawsze to ze 2-3 konie wolnej mocy wiecej... Mial ktos juz z tym jakies doswiadczenia?
Edit: gratulacje Adamus, piekna robota Zawsze mnie wkurzala ta zwezona belka a tu okazuje sie ze mozna i ze stara...



[ wiadomość edytowana przez: Ambrosios dnia 2006-02-07 20:10:36 ]
  
 
Cytat:
2006-02-07 20:09:56, Ambrosios pisze:
Biorac pod uwage jak bardzo slabowite sa Poldki, zastanawia mnie ile roboty i pieniedzy pochloneloby dorobienie elektro-hydraullicznego wspomagania lub przerobka na calkowicie elektryczne. Zawsze to ze 2-3 konie wolnej mocy wiecej... Mial ktos juz z tym jakies doswiadczenia? Edit: gratulacje Adamus, piekna robota Zawsze mnie wkurzala ta zwezona belka a tu okazuje sie ze mozna i ze stara... [ wiadomość edytowana przez: Ambrosios dnia 2006-02-07 20:10:36 ]


Dzieki
Tak, ze stara tez mozna

Zaraz wygrzebie jakies fotki rozwiazania lazikowego.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Fotki z Lazikowozu:






Pozdrawiam
Adamus
  
 
Witam!

Mam kilka pytan dotyczacych dostawienia do 1.4 wspomagania:

1) Aby posiadac wspomaganie w 1.4 wystarczy zakup wspomagania od zwyklego Plusa?? Nie licze tu juz sposobu montazu i napedu paskiem...

2) Ktory system wspomagania nalezaloby zastosowac?? Sa przeciez dwa jezeli dobrze pamietam - Bosha i jeszcze czyjes...

3) Adamus - podales koszt 550zl - Czemu tak duzo?? Kompletne wspomaganie mozna kupic za 200zl.

4) Czy potrzebna jest jakas ingerencja w oprogramowanie komputera czy auto jest niewrazliwe na dodatkowe obciazenie?? Trzeba pokrecic sztucznie nieco obroty czy dziala ok na standardowych ustawieniach??

5) Czy przekladnia kierownicza pozostaje ta sama czy trzeba ja zmienic??


Pozdrawiam
adamdn
  
 
Ja też chcę mieć takie "coś".... Juz zbieram fundusze... Skoro Maras zrobił to u Łazika to może uda się i u mnie....
  
 
Cytat:
2006-02-14 23:00:57, adamdn pisze:
Witam! Mam kilka pytan dotyczacych dostawienia do 1.4 wspomagania: 1) Aby posiadac wspomaganie w 1.4 wystarczy zakup wspomagania od zwyklego Plusa?? Nie licze tu juz sposobu montazu i napedu paskiem... 2) Ktory system wspomagania nalezaloby zastosowac?? Sa przeciez dwa jezeli dobrze pamietam - Bosha i jeszcze czyjes... 3) Adamus - podales koszt 550zl - Czemu tak duzo?? Kompletne wspomaganie mozna kupic za 200zl. 4) Czy potrzebna jest jakas ingerencja w oprogramowanie komputera czy auto jest niewrazliwe na dodatkowe obciazenie?? Trzeba pokrecic sztucznie nieco obroty czy dziala ok na standardowych ustawieniach?? 5) Czy przekladnia kierownicza pozostaje ta sama czy trzeba ja zmienic?? Pozdrawiam adamdn


1. Dowolne wspomaganie, ZF, albo koeranskie od Plusa.
2. j.w.
3. Duzo? Wg mnie malo Z 550 zl 150 zl to czesci, reszta to montaz. Cena pokazuje naklad pracy przy silniku Rover.
4. Nic nie trzeba, przeciez to komp - wiec dostosowuje sie automatycznie do obciazenia
5. Przekladnie wymieniasz, musisz kupic razem z reszta wspomagania.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Aha - dzieki za odpowiedz.

Cos mi sie wydaje ze bedzie ciezko dostac wspomaganie i przekladnie w jednym miejscu ale bedziemy probowac. Co do montazu to czasami mam przeblyski geniuszu i moze uda mi sie zaoszczedzic na kosztach robocizny

Jezeli zas chodzi o same wspomaganie to czy przy wyzszych predkosciach kierownica nie kreci sie przesadnie lekko?? Czy wspomaganie wplywa w jakims stopniu na zuzycie paliwa czy jest to praktycznie niezauwazalne i do pominiecia??

Pozdrawiam
adamdn

P.S. Jezeli ma ktos na zbyciu elementy potrzebne do takiej przerobki to jest na nie chetny...
  
 
NO własnie mnie też zastanawia jak zachowuje się takie wspomaganie przy wyższych RPM-ach (w końcu Rover to szlifierka ). Z tego co zasłyszałem to siła wspomagaia (w poldkach) jest wprostproporcjonalna do obrotów a to nie jest za dobre przy dużych RPM-ach.

Panowie opiszcie wrażenia z jazdy ze wspomaganiem.
  
 
Cytat:
2006-02-15 09:20:41, Bocian_s_313_PTK pisze:
NO własnie mnie też zastanawia jak zachowuje się takie wspomaganie przy wyższych RPM-ach (w końcu Rover to szlifierka ). Z tego co zasłyszałem to siła wspomagaia (w poldkach) jest wprostproporcjonalna do obrotów a to nie jest za dobre przy dużych RPM-ach.


Takie zachowanie jest tylko wtedy jeżeli nie działają zaworki w pompie.
Druga żecz , przy jeżdzie na wprost pompa wspomagania nie daje tak dużego obciążenia jak podczas kręcenia kirownicą np podczas parkowania.
A więc jeżeli ktoś będzie parkować między samochodami mając 1000rpm czy 5000rpm to ciśnienie w układznie wspomagania bedzie takie samo.
  
 
ze swojego doświadczenia powiem że przy dłuższym utrzymywaniu wysokich obrotów wspomaganie "twardnieje". ?
Po założeniu wspomagania do 1.6 odczułem lekki spadek mocy (zakłądałem na działce i wracając do domu przy wyprzedzaniu było to czuć), o spalaniu się nie wypowiadam bo nie zauważyłem
  
 
Cytat:
2006-02-15 09:20:41, Bocian_s_313_PTK pisze:
Z tego co zasłyszałem to siła wspomagaia (w poldkach) jest wprostproporcjonalna do obrotów


... charakterystyka jednej z (o ile nie obu) pomp, czyli tak ZF jak i JKC ZTCW jest taka, że siła wspomagania MALEJE od pewnego momentu wraz ze wzrostem obrotów (maleje wydatek pompy, przy wyższych obrotach wirnika).
 
 
no własnie,ciekawy sposób dorobienia wspomy w Caro.Ja mysle oddłuzszego czasu nad wspoma,ogladam,podgladam,i mysle.Od poczatku mam wizje załozyc pompe nad alternator ale chce to napedzic osobnym paskiem tak jak w przyp Plusa wyzej,dotocze w pracy takie koło zeby weszło,ew wywale lache w belce.Cały czas miałem watpliwosci czy nie trzeba bedzie wyrzucic mocowania silnika z przodu,i czy pasek nei bedzie tam ocierał,teraz widze ze nie
  
 
A ja widzialem taki motyw ze jeden pasek napedzal alternator, pompe wspomagania i klimatyzacje - i co lepsze nie przypominam sobie napinaczy Sprobuje dzis wieczorem znalezc zdjecie i zamiescic...

Pozdrawiam
adamdn
  
 
Troche pozno ale lepiej niz wcale...

Zmiana kol na szersze przybliza mnie znow do montazu wspomagania w Roverze. I tak sobie przypomnialem ze kiedys udalo mi sie uzyskac fotki Poloneza Caro z Roverem i wspomaganiem oraz klimatyzacja. Z reszta sami spojrzecie - niestety ktos nie potrafil robic zdjec i mamy sporo zagadek ale moze komus w czyms pomoze












[ wiadomość edytowana przez: adamdn dnia 2006-04-10 19:44:44 ]