Witam wszystkich
mam do Was male pytanko - otoz moj wspanialy (niech ktos pokara czyms goscia, ktory to wymyslil
) czujnik LB dokonczyl swego zywota - objawy to kompletna niemoznosc jazdy na benzynie - silnik nie chce wchodzic na obroty, przy wcisnieciu pedalu gazu wrecz gasnie, zero mocy - po prostu nie da sie jechac
wkurzylem sie i odlaczylem go calkowicie... da sie teraz jakos tam jechac na benzynie - fakt, ze wystepuje moment przyduszenia sie silnika (na benzynie oczywiscie) ale potem znika i auto jakos tam przyspiesza... na gazie jest OK - i tu nasuwa mi sie pytanie: co w takim przypadku dzieje sie z zaplonem ?? czy jest przyspieszny i opozniany przez komp benzynowy ? a jesli nie jest to czy bardzo szkodzi to silnikowi i jak sie to ma do zuzycia gazu i mocy silnika ? zaczynam juz myslec nad tym zeby wywalic komp benzynowy zablokowac glupie klapki w glowicy, zalozyc zwykla sonde i wymienic go na kompa od zwyklego silnika
myslicie ze to mozliwe ? niedlugo planuje wybrac sie zagranice i bez mozliwosci jazdy na benzynie sie nie obejdzie
LeanBurn to kompletny idiotyzm (nie narzekalbym gdyby sonda kosztowala maks. 500zl a nie 1800
pozdrowionka-bede wdzieczny za wszelkie sugestie