Jakie głośniki w drzwi do Cariny E?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzieki wszystkim za odpowiedzi w moim poprzednim wątku.

Radyjko gra super, ale tu wyszło na wierzch, że głośniki w drzwiach sa lekko mówiąc do pooopy

Do tego są to oryginalne stare jak świat pierdziawki o średnicy membrany 10cm.
Sam głośnik jest ciekawy, bo otwory montażowe są niesymetryczne.

Mam pytanko z tym związane, czy moglibyście polecić jakieś tanie (aczkolwiek nie totalny chłam) głośniki do drzwi Cariny ??

Czy jakieś 13-13,5cm, czy raczej może wejdą jakieś 16'tki ??
Z przymocowaniem chyba nie byłoby problemu, ale nie wiem na 100%, dlatego proszę Was o doradę i poradę.
Myślę, że kupiłbym coś z oferty na Allegro.

Za wszelkie sugestie sedecznie dziękuję.

pozdrawiam,

Fiskomp

[ wiadomość edytowana przez: MisiekII dnia 2006-10-17 12:04:59 ]
[ powód edycji: Upgrade tematu ]
  
 
no nie wierzę, nikt nie ma głośników w drzwiach swoich Carin.

Pytam ponownie, czy w drzwi wejdzie głośik 16cm ??

Jakbym miał takowy pod ręką sam bym sprawdził, ale nie mam a nie wydam kasy, żeby głośniki leżały w piwnicy.

pozdrawiam,
  
 
Spokojnie wejdą 16 ale troszkę będziesz musiał naciąć ten plastikowy adapter pod głośnikiem i wyciąć większy otwór w blasze drzwi za glośnikiem. Robota łatwa. Co do głośników to mam rozumieć że pójdą pod samym radiem ? Podaj jeszcze ile chcesz wydać na głośniki i jakie masz radio.
  
 
Cytat:
2006-10-19 09:49:11, pawel1977 pisze:
Spokojnie wejdą 16 ale troszkę będziesz musiał naciąć ten plastikowy adapter pod głośnikiem i wyciąć większy otwór w blasze drzwi za glośnikiem. Robota łatwa. Co do głośników to mam rozumieć że pójdą pod samym radiem ? Podaj jeszcze ile chcesz wydać na głośniki i jakie masz radio.



Hmmmmm jak odkręciłem głośnik to żadnej blachy tam nie uświadczysz, całość plasticz, z pomiarów wychodzi mi tak:
Średnica otworu 140mm (całościowa średnica pod maskownicą lekko 170mm), głębokość do płaszczyzny 70mm (maskownica jest jeszcze 30mm, więc całościowo od plastiku maskownicy, do płaszczyzny otworu końcowego magnesu jakieś 100mm-można spokojnie wsadzać głośniki współosiowe), średnica otworu pod magnes 80mm.

Kupiłem na Allegro zespolone 160'tki i tylko w sumie martwi mnie średnica kosza głośnika, ew. walnę jakiś dystans pod śruby i powinno wejść bez problemu. Jedynie chyba będę musiał coś pokombinować z złączem, bo duże to i raczej chyba przylutuję kable (odpadnie problem braku miejsca).

Jak dojdą głośniki i będę robił, porobię zdjęcia, może potomnym się przyda.

Sam się zdziwiłem jakie wymyślne głośniki są teraz:
Średnica membrany 100mm, otwory montażowe asymetryczne:

170mm
0------0
| | 110mm
0------0

Głośnik to wielkie blaszydło z małą pierdziawką pośrodku. Membrana celulozowa na resorze piankowym (przebarwiona, zakurzona, nadgryziona "zębem czasu".

Głośniki zakupione, to taniocha na maxa, narazie nie mówię, bo wstyd, jak zamontuję i zobaczę jak grają może się pochwalę (jak jest czym).

pozdrawiam,

Fiskomp

[ wiadomość edytowana przez: Fiskomp dnia 2006-10-19 12:57:21 ]
  
 
Ha i jeszcze jedno najważniejsze, co dotyczy Carinek

Nie ma szans zamontować głośników seryjnych i to 100mm i 130-135mm.

Dlaczego ??

Ano dlatego, że główna dziura w którą wchodzi głośnik ma jak w pysk 142mm (zmierzone).

Żeby było ciekawiej, to głośniki np 135mm nie mają tak naprawdę takiej średnicy membrany (przeważnie jest to setka), a jest to całkowita średnica, gdzie dziury montażowe są nawet bliżej siebie jakieś 130mm i mniej.

Piszę to na podstawie własnych pomiarów w Carinie E 2.0l benz. (GLI). Tak mi wychodzi, że producent od razu przewidział tam głośniki 160mm, tylko żeby zminimalizować koszty wsadził tak takie cudo jak przedstawiłem powyżej.
Więc raczej nie podchodzić z mniejszymi głośnikami, bo będzie zgryz z przymocowaniem

pozdrawiam,
  
 
Cytat:
2006-10-19 12:47:59, Fiskomp pisze:
Ha i jeszcze jedno najważniejsze, co dotyczy Carinek Nie ma szans zamontować głośników seryjnych i to 100mm i 130-135mm. Dlaczego ?? Ano dlatego, że główna dziura w którą wchodzi głośnik ma jak w pysk 142mm (zmierzone). Żeby było ciekawiej, to głośniki np 135mm nie mają tak naprawdę takiej średnicy membrany (przeważnie jest to setka), a jest to całkowita średnica, gdzie dziury montażowe są nawet bliżej siebie jakieś 130mm i mniej. Piszę to na podstawie własnych pomiarów w Carinie E 2.0l benz. (GLI). Tak mi wychodzi, że producent od razu przewidział tam głośniki 160mm, tylko żeby zminimalizować koszty wsadził tak takie cudo jak przedstawiłem powyżej. Więc raczej nie podchodzić z mniejszymi głośnikami, bo będzie zgryz z przymocowaniem pozdrawiam,



Ja wyjalem te seryjne glosniki z drzwi (wlasnie z takim duzym marginesem blachy co by do otworow dosiegalo. Wsadzilem jakies 16 chyba , musialem tylko otwory zrobic w plastiku nowe zeby je przykreic.

Co do tylnich glosnikow to duzo daly, same 2 glosniki z przodu to nic, czasem ci ciezko muzyke slyszec i trzeba zglasniac bardzo, po wsadzeniu glosnikow z tylu w drzwi odrazu poczulem ze tak ma byc
::


[ wiadomość edytowana przez: CzapCzap dnia 2006-10-19 14:23:36 ]
  
 
Blacha jest do okoła tego plastikowego adaptera, zobaczysz jak zdejmiesz boczki. Jak będziesz miał porządne głośniki to one będą miały na pewno duży magnes który na pewno nie zmieści się do tego plastikowego adaptera. edziwesz musiał go poszerzyć a tym samym wyciąć większy otwór w blasze. Fiskomp jak kupiłeś za grosze głośniki na allegro, szczególnie dziwnie brzmiącej firmy to nie spodziewaj się dobrego dźwięku, jak podkręcisz głośność to zapierdzą że aż nie miło? Niestety smutna prawda. Najlepsze wyniki daje zestaw głośnikowy 2 woofery + 2 tweedery ale na to trzeba wydać ze 200zł lub można kupić urzywki. A tak wogóle to dobrze się sprawdzają sie głośniki typu slim mają płytki montaż.
Trzeba też pamiętać że przednie głośniki tworzą tzw scenę i najlepiej zegrać je z głośnikami tylnymi.

[ wiadomość edytowana przez: pawel1977 dnia 2006-10-19 15:28:10 ]
  
 
Można kupić neodymy. Mają zgrabny tyłek
Pozdro.
  
 
CzapCzap - o gustach i upodobaniach muzycznych nawet nie próbuję dyskutować. Widzisz, przecież jak czasem wsadzają po 1-2kW w gabażnik, to może łeb z płucami wyrwać, a są tacy co by sie za to dali obedrzeć ze skóry. Dla mnie to oszołomstwo, ale nie neguję, że jak się lubi to się ma.

pozdarwiam,
  
 
Cytat:
2006-10-19 20:50:32, Fiskomp pisze:
CzapCzap - o gustach i upodobaniach muzycznych nawet nie próbuję dyskutować. Widzisz, przecież jak czasem wsadzają po 1-2kW w gabażnik, to może łeb z płucami wyrwać, a są tacy co by sie za to dali obedrzeć ze skóry. Dla mnie to oszołomstwo, ale nie neguję, że jak się lubi to się ma. pozdarwiam,



A czy ja probowalem dyskutowac ?. Mowie tylko, ze na samych przednich glosnikach w drzwiach to bedzie lipa. Zreszta zaloz najpierw te do przodu a potem zobaczysz czy jest ok dla ciebie
  
 
Cytat:
2006-10-19 22:22:25, CzapCzap pisze:
A czy ja probowalem dyskutowac ?. Mowie tylko, ze na samych przednich glosnikach w drzwiach to bedzie lipa. Zreszta zaloz najpierw te do przodu a potem zobaczysz czy jest ok dla ciebie



Hehehe, to najwyżej spróbuję założyć te co były z przodu, jak są kabelki nie będzie problemu, ale głośniki z tyłu robią tzw. "tylną scenę" i dlatego nie polecają zakładać głośników w półki, tylne drzwi. Chociaż akustycznie biorąc, można fader'em ustawić, żebyś czuł się jak na środku estrady

Dzięki za sugestie, potestuję, jak się odkuję na $$$ to wtedy pomyślimy nad czymś lepsiejszym i kompleksowym

pozdrawiam,
  
 
Jak juz masz wsadzaś głośniki w tylne drzwi to lepiej zamontować je na tylnej półce ze względu na lepiej rozchodzący się dźwięk.
Z tylnych drzwi to sceny mieć nie bedziesz - uwierz

[ wiadomość edytowana przez: pawel1977 dnia 2006-10-20 16:48:42 ]
  
 
Cytat:
2006-10-20 16:23:38, pawel1977 pisze:
Jak juz masz wsadzaś głośniki w tylne drzwi to lepiej zamontować je na tylnej półce ze względu na lepiej rozchodzący się dźwięk. Z tylnych drzwi to sceny mieć nie bedziesz - uwierz [ wiadomość edytowana przez: pawel1977 dnia 2006-10-20 16:48:42 ]



No głośniki założone.

Niestety tak mnie wzięło, że się chwyciłem już po zmroku

Mogę ew. zrobić zdjęcia zamontowanych. Niejaki jednak problem był. kosz minimalnie większy od dziury, ale to pikuś, gorzej z przykręceniem, załączone wkręty o dopę można rozbić, do tego w Toyce, jest multum dziur i ciężko było przykręcić. W sumie głośniki są na 3 wkrętach, ale masiwnych Trzyma się głośnik mocno i sztywno. No i trzeba było podrzeźbić troszku plastik osłony od wewnątrz bo blokowało rant głośnika i niedochodziła do końca z zatrzaskami.

Teraz co do dźwięku, jest o nieeeeeeeeeeeeebo lepszy, ale faktycznie wyszło, że przydałoby sie wytłumić wewnątrz blachy, ale nie jest źle, nic nie brzęczy, tylko na zewnątrz trochu dźwięk niesie a wcale głośno nie słucham.

Co do głośników to kupiłem za 80 zeta toćka w toćkę jak Helix'y 6 MKII, firmy już niby nie made in Krzak(China), no faktycznie jak mówię ładnie grają, a jeszcze się muszę dotrzeć i myślę, że będzie jeszcze lepiej.

Ogólnie jestem zadowolony bardzo.

Toyka to jednak dziwne auto, 13,5cmetrowe ciężko zamontować, a 16'tki ciut za duże. Chyba optimum to by były 15.

pozdrawiam,
  
 
Witam
Ja zamontowałem w swojej Cari 16 cm
a to było tak:
Blaupunkt BGX 663- odrazu nie weszly ale po podcięciu... dały radę.
Przed wyborem posłuchałem jak grają w "media dla idiotów".
Z "Pionierów", "Soniaczy" "Magnatów" najlepiej brzmiały "niebieskiekropki"....
....Historia...
Poszukałem w internecie gdzie najtaniej i zamówiłem....
Przesyłka przyszła szybko...
.... po zamontowaniu w tylnej półce w Lanosie
(Cariny jeszcze niebyło) okazało sie że jeden z głośników jest uszkodzony.
I tak z jednym głośnikiem podłączonym przejechałem pół roku....
Kupiłem Cari i postanowiłem zareklamować głośniki
Zadzwoniłem do serwisu Blaupunkta:
że mam takie głośniki nie mam pudełka i gwarancji ale mam paragon. Kazali odesłać na swój koszt kurierem...
Po dwu tygodniach przysłali nowe głośniki w orginalnym pudełku z nowymi maskownicami przewodami cały nowy komplet.
I wtedy zamontowałem je w Carinie grają naprawdę dobrze jak za taką cenę ... Serwis Blaupunkta spisał się na medal ...
Pozdrawiam

  
 
To tak dla uzupełnienia informacji dla innych czytelników wątku,
dla kogoś kto ma pare setek do wydania na głośniki to grąco polecam zestawy Powerbass lub Heliks, za stosunkowo małą cenę macie świetne głośniki (sam mam Powerbas ck6 v2, miodzio )

[ wiadomość edytowana przez: pawel1977 dnia 2006-10-23 15:38:11 ]
  
 
Cytat:
2006-10-23 15:37:32, pawel1977 pisze:
To tak dla uzupełnienia informacji dla innych czytelników wątku, dla kogoś kto ma pare setek do wydania na głośniki to grąco polecam zestawy Powerbass lub Heliks, za stosunkowo małą cenę macie świetne głośniki (sam mam Powerbas ck6 v2, miodzio ) [ wiadomość edytowana przez: pawel1977 dnia 2006-10-23 15:38:11 ]



Witam.

Helix'y sa przereklamowane.

Śmiem twierdzić, że te które kupiłem (a są łudząco podobne do Helix'ów 6 MKII) grają identycznie. Owszem porównywałem Helix'y, Pioneer'y, JVC, Magnaty w tej kategorii cenowej i Helix'y grały najlepiej, ale za połowe ceny mam głośniczki grające naprawdę dobrze.
Nie twierdzę w 100% że są "identyczne", ale jak ktoś nie ma absolutnego słuchu różnicy nie uświadczy.
Bas jest miękki, ale wyrazisty, średnie ładnie wyeksponowane, a gwizdek daje dobre wysokie, bez natarczywego "metalicznego" dzwonienia.

Żebyśmy się też dobrze zrozumieli, każdy kupuje to na co go stać i co mu się bardziej podoba, ja kupiłem takie a nie inne i różnicy nie słyszę, a jak jest dobrze, to po co przepłacać ??

pozdrawiam,

Ps. Miałem kupić Peying'i za 50 zeta za komplet, ale dołożyłem 30 i kupiłem co innego http://www.caliber.nl/product_info.php?cPath=34_77_78&products_id=239

  
 
Heliksy z tegorocznego wypustu są poprawione mają 25 mm kopółkowe tweedery z jedwabiu i dobrze grają nawet pod samym radiem, tak że według mnie warte są uwagi
  
 
Cytat:
2006-10-24 17:46:44, pawel1977 pisze:
Heliksy z tegorocznego wypustu są poprawione mają 25 mm kopółkowe tweedery z jedwabiu i dobrze grają nawet pod samym radiem, tak że według mnie warte są uwagi



Tak, ale dotyczy to Helix'ów 62 MKII, a te to kosztuja prawie 3 stówy, jeszcze mnie niestety nie opanowało na maxa, żeby wsadzać za taką kasę głośniki, co innego jakbym godzinami był w trasie, to może.
Do moich wypadów od czasu do czasu i te będą

A co do jedwabiu Wcześniejsze też były na jedwabnym zawieszeniu (wysokotonowce). Tylko teraz to uwypuklili i ludzie się rzucili jak piranie :d
Polecam poczytać odpowiedni wątek na elektrodzie.

pozdrawiam,