Wysokie stabilne obroty na gazie - Omega B 2.0 16V

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Wszystkich !

Moj problem polega na utrzymujących się wysokich obrotach od 1500-3000 na gazie - Omega B '95 2.0 16V. Na benzynie obroty +/- 700.
Wymieniłem jakieś 2msc temu: czujnik wałka rozrządu, sonde lambde, przepływomierz również miałem do wymiany ale ze względu, że jeżdżę na gazie to nie wymieniałem. Ostatnio czujnik prędkości wałka korbowego - choć z tych rzeczy to tylko przepłwyka i sonda ma jakieś znaczenie.
Postanowiłem wyczyścić krokowca. Po zabiegu dalej się utrzymywały.
Dziś znów go wyczyściłem i do tego przepustnicę - święcą się jak psu ... :razz:

Odpalam na benie, obroty 1500 - ssanie, po chwili spadają.

Gaz - 1500, 2000, 2500, 3000 i nie spadają w dół :bad:

Pojeździłem chwilę z myślą, że może się muszą "nauczyć" jak mają chodzić, ale niestety nic się nie zmienia...

Odwiedziłem kilku gaziarzy i część mówi ze nie rady, nie mają jak się podpiąć pod tą instalacje (bo komputer jakiś polski - Lechio czy coś takiego). W końcu u jednego co montuje gaz usłyszałem ze tak się właśnie będzie działo, bo ten mini komputer co jest u mnie nie ma opcji cut-off. Koszt nowego kompa - 500 lub więcej :shock:

Pytanie - Czy ten pan mówi dobrze? Czy spotkaliście się u siebie z takim czymś? Czy ma ktoś może jakieś rozeznanie jakie mogły by to być komputery i w jakiej cenie? Czy wina leży w tym ? Czy może to być np. parownik, silnik krokowy gazu czy jakieś inne ?

Napiszę jeszcze to co mam zainstalowane (z takiej tabelki : elementy wyposażenia" - instalowane w Zakrzewiu k/Radomia, firma "Irene")
-Centralka LOVECO
-Autronic 604 LOVATO/LOVTEC
-Emulator EMU LOVATO/LOVTEC
-Wielozawór TOMASETTO ACHILLE
-Komora szczelna TOMASETTO ACHILLE
-Reduktor AT TOMASETTO ACHILLE

Bardzo bym prosił o pomoc, gdyż nie ukrywam jest to bardzo wk.... jazda...

Pozdrawiam

PS. Być może jej przejdzie po przejechaniu dłuższej trasy - jadę jutro na sylwestra - 170km i oby coś się zmieniło... !!!!

Bardzo bym prosił o jakąkolwiek pomoc

Pozdrawiam i Życzę Wam Wszystkim Udanego Sylwestra no i oczywiście Szczęśliwego Nowego Roku !!!!!!!!
  
 
jak pisalem na LOB nie daj sie wkrecic w wymiane centralki z cut-offem, to tylko posrodek kryjacy prawdziwa przyczyne.
jak wymienie krokowca u siebie to napisze co i jak
  
 
Czy ma ktoś jescze jakieś rady ?

Szkoda mi auta zeby się tak męczyło...

Pozdrawiam
  
 
wymiana krokowca nie pomogla? u mnie tak...
  
 
chevy01 nie wymieniałem krokowca... Sam nie wiem czy jednak to będzie to....
zgłupiałem od tego wszytkiego... ehh
  
 
Posprawdzaj przewody podciśnieniowe (w okolicy przepustnicy). Może ssie lewe powietrze bo któryś spadł/pękł/sparciał. MOże masz dziurę w głównym przewodzie doprowadzającym powietrze do przepustnicy gdzieś przy doprowadzeniu gazu (mikser).
Objawy wyglądają właśnie na dopływ jakiegoś "lewego" powietrza.
  
 
Wydaje mi się, że gdyby to był krokowy lub lewe powietrze to objawy występowałyby zarówno na benie jak i na gazie.
Podejrzewam, że to jednak sprawka sterownika gazu, ale nie z powodu braku cut-off tulko blokującego się attuatora od instalki LPG, albo zacinającego się reduktora (zacięta membrana otwierająca zawór), lub źle wyregulowanego.
Rozumiem, że na benie autko spisuje się jak najbardziej poprawnie?
I jeszcze jedno, z Twojej listy wynika, że Masz Autronic'a, a piszesz, że gaziarz mówił o Lecho mini. Coś mi tu nie gra


[ wiadomość edytowana przez: Danek dnia 2007-01-09 11:50:01 ]
  
 
Cytat:
Rozumiem, że na benie autko spisuje się jak najbardziej poprawnie?



Tak, nie ma falowania, z tym że obroty są ok 500(tak pokazuje wskaźnik) i troszke autem trzesie - chyba trzeba będzię podnieść je trochę.

Cytat:
I jeszcze jedno, z Twojej listy wynika, że Masz Autronic'a, a piszesz, że gaziarz mówił o Lecho mini.



Tak pisze na wykazie, ale mam rzeczywiśćie Lecho mini.

Cytat:
Podejrzewam, że to jednak sprawka sterownika gazu, ale nie z powodu braku cut-off tulko blokującego się attuatora od instalki LPG, albo zacinającego się reduktora (zacięta membrana otwierająca zawór), lub źle wyregulowanego



Też o tym myślałem, i jeździłem po gaziazach z myśla żeby, któryś to zobaczył ale na sam widok tego mini kompa mówili ze nie nie nie...

Co do przewodów to:
Cytat:
Wydaje mi się, że gdyby to był krokowy lub lewe powietrze to objawy występowałyby zarówno na benie jak i na gazie.

  
 
No tak, tylko dlaczego na benie Masz takie niskie obroty . Może jednak coś jest nie tak z powietrzem. Najpierw znajdź przyczynę niskich obrotów na benzynie (podniesienie obrotów poprzez regulację przepustnicy czy też czymś w tym rodzaju to nie jest rozwiązanie ), a potem dopiero zajmij się gazem.
Może tak być, że Masz jakąś dziurę w dolocie ale ECU nie dopuszcza do wzrostu obrotów tak sterując mieszanką, żeby ją utrzymać w przyzwoitych granicach. Niestety elektronika LPG (zwłaszcza Lecho) już nie jest taka "zmyślna" i dostosowuje skład mieszanki tylko do ilości zasysanego powietrza, czyli zachowuje się tak jakbyć miał otwartą przepustnicę i stąd wzrost obrotów. W takim wypadku cut-off zamiast poprawić sytuację jeszcze by ją pogorszył, bo na LPG obroty by Ci falowały niemożebnie.
Jeśli nie Masz nigdzie dziury w dolocie, a Masz pneumatyczne serwo hamulców to może tamtędy Ci ssie. Kiedyś coś takiego było na forum.
  
 
Przy czyszczeniu przepustnicy i krokowca z kumplem patrzyliśmy właśnie czy nie ma czasem gdzieś jakiejś dziury - wszytko wporzadku.
Co do serwa to właśnie z nim gadalem i mowił, że raczej to nie bardzo, bo bym wogule hamulców nie miał - a tak nie jest.
Dodam również, że bark jakichkolwiek wycieków.
Wydaje mi się, że problem z obrotami na benzynie jest wywołany tym ze autem jeździło sie więcej na gazie (np. poprzedni właścieciel - ja od czasu do czasu jeżdże na benzynie)
Jak pisałęm na początku - mam przepływkę do wymiany - i może to boleć te niskie obroty na gazie - ale mam do kupna używkę sprawną i zamierzam ją kupić.

A co może być przyczyną niskich obrotów na benzynie ?
  
 
No tutaj to już nie bardzo mogę pomóc, ani nie znam tego silnika, ani nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat. Może ktoś bardziej obeznany w temacie się wypowie. Może to i wina przepływki, nie wiem.
Co do serwa to różnie z tym bywa. Może być i tak, że hamulce działają, a "lewusa" ssie.
  
 
Cześć! odłącz przepływkę, jak się poprawią wolne obroty na Pb, to masz przyczynę. Jeśli nie to krokowca luknąć trza, przez pomiar współczynnika wypełnienia impulsu, na wolnych i na podwyższonych.
  
 
Cytat:
2007-01-09 16:59:48, omegolotC30NE pisze:
Cześć! odłącz przepływkę, jak się poprawią wolne obroty na Pb, to masz przyczynę. Jeśli nie to krokowca luknąć trza, przez pomiar współczynnika wypełnienia impulsu, na wolnych i na podwyższonych.



dokladnie jak kolega mowi.
  
 
To może dwa zdania na temat "krokowca", może się komuś przyda. Dotyczy zworu reg. pred. obr. bieg. jał. z jednym uzwojeniem (omegi wszelkie). Z klamotów potrzebny będzie multimetr z pomiarem impulsu (idealny jest oscyloskopik). Macamy na włączonym nagrzanym motorku, przy biegu jałowym. Napięcie 7-9V, wypełnienie 40-44% ,częstotliwość 110 Hz. Obciążony (odbiornikami el) silnik - napięcie mniejsze, współczynnik większy, częstotliwość constans.
Jeśli silnik pobiera tzw lewe powietrze, ecu przymyka krokowca i współczynnik jest mniejszy niż normalnie!!!!
Jeśli mamy silnik na wykończeniu, ecu będzie otwierał krokowca aby utrzymać rpm, bieg jest nieregularny, a współczynnik większy niż normalnie.!!!
  
 
  
 
omeglotC30NE:
Cytat:
Cześć! odłącz przepływkę, jak się poprawią wolne obroty na Pb, to masz przyczynę.



OK, spróbuje
Ale kiedyś mierzyłem jak ktoś podawał na forum, chyba między 2a4pinem i napięcie ma być od 0.3-0.7V a u mnie było 0.1V. Poza tym na blaszkach w środku powinno "coś" być - u mnie nic nie ma - więc na pewno jest walnięta...
Ale zakupiłem używkę i czekam na przesyłkę

Cytat:
Co do serwa to różnie z tym bywa. Może być i tak, że hamulce działają, a "lewusa" ssie.



Przyjże się jeszcze temu

A co do krokowca - umówiłem się po weekendzie do kumpla elektryka żeby posprawdzać wszystko

Pozdrawiam
  
 
Miałem identycznne objawy do czasu gdy założyłem blos.

Czyli te problemy robi instalka gazowa-mikser, krokowy(komputer gazowy). Układ zasilania paliwem masz raczej sprawny. Z dolotem tez pewnie masz cos pozmieniane.

Omega 2.0 ładnie chodzi na blos'ie to może zastanów sie nad montażem tego?

pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: omegafan dnia 2007-01-10 06:37:23 ]
  
 
Witam !

Jadąc dziś rano do pracy, zauważyłęm ze obroty na benzynie czasmi się utrzymują (ok. 1-2sek) na obrotach ok 1500-2000 i spadają w dół.
Czasami jak dojeżdzam do krzyżówki, daję na luz to troszke pływają - 500-1000.
I również dziś jakoś zaczął dziwnie chodzic, czasem skoczyły do 2000 ale tak jak pisze - 1-2sek.
Po zaparkowaniu obroty - 750 bez żadnych skoków.

Działo się tak mniej wiecej od tego czasu jak zaczęły się problemy z obrotami na gazie.

Zastanawiam się na kupnem krokowca - czytając jeszcze raz rozmowę z kolega chevy01 ( miał on tak samo jak ja) oraz posty na temat falujących obrotów w omedze - dochodze do wniosku, że to jednak będzie krokowy.

Chociaż chciałbym spróbować zrobić podmiankę od kogoś kto ma spokój z obrotami - proszę o kontakt gdyby ktoś chciał pomoć

Co do założenia blos`a to sam nie wiem... czy jest ktoś taki że po założeniu tego nie miał problemów z falującymi obrotami

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-01-10 08:12:55, Szeszel pisze:
Witam ! Jadąc dziś rano do pracy, zauważyłęm ze obroty na benzynie czasmi się utrzymują (ok. 1-2sek) na obrotach ok 1500-2000 i spadają w dół.



na twoim miejscu zrobil bym tak.
poniewaz przeplywka juz do Ciebie jedzie, to poczekaj az dojdzie. szybko wymien (15min powinno starczyc ) i zobacz co sie bedzie dzialo. jesli symptomy nie ustana, to na 99% spokojnie mozesz kupowac krokowca...
  
 
CHEVY01 namówiłeś mnie...

Zrobię tak jak mówisz, ale nie zaprzeczam, że też o tym myślałem

Dziś, jeżdżąc chwile po mieście, silnik ciepły, odpalanie bez problemu, obroty na benzynie: 500 częściej, 750 - czasami, czasem też skakały na 1-2sek 1000,1200,1500, ogólnie różnie - ale spadały...

Gaz - ciągle to samo...
Myślę również o rozkręceniu reduktora i wymieniu membrany, uszczelek itp. bo być może tu też coś jest nie tak - nie wiem kiedy to było robione

Tak więc, czekam na przepływkę, zakładam i badam.
Rozumiem, że po włożeniu dobrego przepływomierza trzeba skasować błędy

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Szeszel dnia 2007-01-10 18:57:25 ]