Toyota Carina E combi 1,8 (107 KM) czy 2,0 benzyna ? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2007-04-14 01:09:09, faworyt pisze:
Tylko 2.0. Teraz wywaliłem gaz ,to jak to śmiga ,to trudno opisac. Ide równo z Golfem 1.8T 150KM, Calibra 150KM ,odchodzi mi dopiero powyżej 100km/h ,ale niedużo ,ale zawsze,świadczy to o tym ,ze kupując silnik 2.0 masz bardzo dobre osiągi , do 200km/h rozpędza się z palcem w d.... poniżej minuty, a spalanie benzyny nieprzekracza 9-10 litrów na setke . 1.6 i 1.8 zostaw dla dziadków ,albo dla tych którzy uważają ,ze felicją 1.3 też będą tak samo jechac ,czyli 100km/h na trasie,nawet w porsche to ta sama prędkosc.. Pozdro



potwierdzam i zgadzam sie we wszstkim
a jeżeli czyta to jakis dziadek to niech sobie kupi 1.6
za wiekszą pojemnościa idzie tez wieksza żywotnosc silnika
  
 
jesli lubisz mocne wrażenia to proponuję 2.0! ja swoją bujnołem prawie do 220 km/h.
  
 
ja mam 1,6 i nie narzekam , na moje potrzby mi starcza , jezdziłem wieloma Carinami 2,0 tylko ze z kierą nie z tej strony , kazda benzyna bez gazu i naprawde tesknilem za moją i jej niskim spalaniem 1,6 tez mam bez gazu bo jakoś miałem kilka aut na gaz i sie zraziłem do niego.

Teraz jezdze Pugiem 406 2,0Pb 132KM i naprawde na trasach gdzie duzo jezdze nie odczuwam róznicy zbyt duzej w mocy (fakt Cari tylko ze na trasach jak jade to prędkosciami zwykle 130km/h , Pug mi spala wtedy 10l/100km benzyny a Carina przy tych samych prędkosciach 6l/100km/h beznyny.

Co do zywotnosci to ja widziałem tyle Carin i miałem , ze nie ma reguły czy 1.6 , 1.8 czy 2.0 , potrafiły 1.6 byc w lepszym stanie przy takim samym przebiegu niz 2,0. Kumpel miał 1,6 z przebiegiem 230kkm i grama oleju nie brała a miał ją prawie od nowosci , wczesniejszy własciciel to jego ojciec był od wyjazdu z salonu auta a wiec powiem jak sie dba tak sie ma. Ja mam 1,6 to wpiernicza mi litr oleju na trase czasem 300km a czasem nic nie wezmie oleju , i to własnie jest dl;a mnie zagadka ze raz tyle wezmie a raz minimalnie.

Mam drugą Cari 1.6 od nowosci i tez odpukac w niemalowane pół litra oleju sie dolewa jej na 10kkm przebiegu miedzy wymianami. Przebieg tez dobija do 200kkm , no ale to auto jest u nas odkąd miało 3 miesiące a wiec tez prawie od nowosci.

Teraz jest pytanie jak ktoś chce sie scigac z pod swiateł moze kupić sobie 2.0 , jezeli stawia na ekonomicznosc to 1.6 lub 1.8.

Pozdrawiam






[ wiadomość edytowana przez: sterciu dnia 2007-04-30 10:52:06 ]
  
 
najczesciej jest tak ze wieksze pojemnosci mają dluzsza zywotnosci i to sie nie tyczy tylko toyoty
ja stawiam na ekonomicznosc i dlatego jezdze na gazie a mam 1.6 tylko dlatego ze sie trafila w bardzo dobrych pieniądzach
nie porownywal bym tez koni japońskich do francuskich
  
 
dlaczego nie porównywac , konie jak konie , pug ma 132 w/g instrukcji a toyota 136 i nie mówie tu o GTi z tymze peugeoty mają silniki ogólnie do dupy , choć moze ja trafiłem na zajezdzonego ale jezdziłem 1,9 TDi 406-stką i Cariną 2,0 TD i jednak w wypadku Peugeot góruje nad Cariną

to tak samo jak nie porównywac francuskich diesli z japońskimi
  
 
Cytat:
2007-04-30 16:46:03, sterciu pisze:
peugeoty mają silniki ogólnie do dupy



czyli konie francuskie do dupy
nie lubie jakos peżotów

a co do podanych dizli to carina z tym silnikiem to jeszcze wtrysk pośredni a 406-ka bezpośredni tak ze nie ma co tu porównywac
  
 
Cytat:
Teraz jest pytanie jak ktoś chce sie scigac z pod swiateł moze kupić sobie 2.0 , jezeli stawia na ekonomicznosc to 1.6 lub 1.8.




mam inną propozycję:
2,0 GLI + gaz sekwencja = moc i ekonomia.


pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-04-30 18:58:07, _wydra pisze:
czyli konie francuskie do dupy nie lubie jakos peżotów a co do podanych dizli to carina z tym silnikiem to jeszcze wtrysk pośredni a 406-ka bezpośredni tak ze nie ma co tu porównywac



do dupy moze nie

w zeszłym tygodniu jechałem do Austrii , za mną drugim autem jechał kumpel CAriną E 2,0 bez gazu i jakoś peugeot wypadł nienajgorzej przy niej , sam doszedł do wniosku ze auta porównywalne osiągi mają , a nie ma jakiejs zajezdzonej Cari.

Co do diesli to raczej w 96r jeszcze nie było bezpośredniego w 406 a porównując te dwa auta to toyota zostaje daleko w tyle ale jednak najezdziłem sie francuzami i moge stwierdzić smiało ze francuskie diesle są chyba najlepszymi dieslami. Co innego benzyniaki , te to padła okropne , sypia sie zaraz po wyjezdzie z salonu. Diesle francuskie byłyby super do reszty gdyby nie cała reszta , najlepiej to wrzucic francuskiego diesla do toyki zostawiając instalacje elektryczną z toyoty i nie do zajezdzenia. Oczywiscie mówie o dieslach do 2000roku bo pózniej juz nikt nie robi aut tylko jednorazówki.
  
 
Witam ja posiadam Cari 2.0 gti 158 km spalanie gazu wyszlo mi w trasie 11 litrow wiec nie tak tragicznie ale zato jakie wrazenia z jazdy w tym samochodzie naprawde sie czuje taą moc .Miałem tez okazje jezdzic zwykła 1.6 , róznica jest taka ze wydawalo mi sie ze na skrzyzowaniu wszyscy jada a ja stoje, wiec naprawde polecam motor 2.0 .
  
 
Cytat:
2009-03-12 01:56:21, dzedaj82 pisze:
Witam ja posiadam Cari 2.0 gti 158 km spalanie gazu wyszlo mi w trasie 11 litrow wiec nie tak tragicznie ale zato jakie wrazenia z jazdy w tym samochodzie naprawde sie czuje taą moc .Miałem tez okazje jezdzic zwykła 1.6 , róznica jest taka ze wydawalo mi sie ze na skrzyzowaniu wszyscy jada a ja stoje, wiec naprawde polecam motor 2.0 .


no no... prawie dwuletni wątek odkopałeś
  
 
Jestem od kilku ładnych lat szczęśliwym posiadaczem Carinki 1.6 i naprawdę przyjemnie się tym jeździ ( może kilka razy brakowało mi tych kilku kucyków pod maską) ale generalnie do normalnego użytku miejskiego wystarcza. Jeśli chodzi o spalanie to na trasie do Chorwacji zapakowana na full Cari pobrała niewiele powyżej 6l, ale zaznaczam na autostradzie przy prędkości do 120 max.

Teraz przesiadam się na 1.8 w Ave. Zobaczymy czy będę czuł aż taką różnicę.