Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2009-03-29 23:04:40
A co ma piernik do wiatraka?? Napędzasz auto paliwem czy kołem zamachowym?? |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2009-03-29 23:10:05 BTW. Na najbliższym zlocie będą omegi z odchudzonym zamachem, można będzie sprawdzić co i jak
Obejrzeć tylną kapę w trakcie wyścigu czy cóś... |
MEGA_3 LOB WETERAN caravany dziwne Kalisz | 2009-03-29 23:15:41 niedługo stuneruje złomege montując to lekkie koło i poproszę mojego kolegę by swym golfem tdi 115 KM spróbował mnie objechać.
jak da radę to wtedy powiem, że kolega z forum obok ma rację [ wiadomość edytowana przez: MEGA_3 dnia 2009-03-29 23:16:33 ] |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2009-03-29 23:17:11 bo pewnie z ciezszym kolem zamachowym latwiej utrzymac wyzsze obroty |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2009-03-29 23:24:54
Heh. Fakty przemawiające za tą teorią: 1. Z życia: W F1 wszystkie bolidy mają extremalnie ciężkie zamachy - dzięki temu osiągają 300km/h 2. Siądź na rower treningowy z lekkim kołem (np 1kg) i z ciężkim (50kg). Jakie odczucia? Żeby podtrzymać prędkość obrotową wkładasz +/- tą samą siłę w obu kołach (pokonanie oporów toczenia itp) ale rozpędź to koło do tej prędkości... |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2009-03-29 23:38:09 nie musze wsiadac na rower by to wiedziec, ale lzejsze kolo z tej samej predkosci obrotowej znacznie szybciej wyhamuje anizeli ciezki kolo, ktore ma znacznie wieksza energie kinetyczna Dlatego przy lzejszym kole masz ogien z dupy na starcie, ale przy ciezszum kole masz wyzsza V max, bo latwiej utrzymac wyzsze obroty przy duzych oporach zewnetrznych. Tak na moj maly rozum fizyka |
7gsi LOB MEMBER wieś | 2009-03-29 23:49:29 oho, będzie ciekawa rozprawa inżyniera z fizykiem
chcecie filozofa do pomocy? ps. kiedyś chcieli robić autobusy miejskie z ciężkim kołem zamachowym bodaj 2m średnicy i na specjalnym sprzęgle. Jak toto już ruszyło, większość trasy przelatywało prawie samo i prawie za darmo |
Behi DEADSOUL Ogień z d... Poznan | 2009-03-30 01:51:57 Trasa płaska i prosta - lekkie koło
Trasa górzysta i kręta - ciężkie koło Moment bezwładności - tak na chłopski rozum |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2009-03-30 08:32:10 Pod górki podjeżdża się dodając gazu (spalając paliwo w cylindrach) i nie wiem jakie wielkie by musiało być to koło, żeby oddać tyle energii żeby 1,5T omega sama wjechała pod jakąś górę...
A z drugiej strony jakie duże muszą być w takim razie straty wynikające z jazdy z takim kołem po mieście, gdzie wkręcasz co chwilę silnik do wysokich obrotów i wrzucasz wyższy bieg (silnik z kołem w tym czasie zwalnia), stajesz na światłach itd. Nie ma sensu się kłócić, ci co wolą ciężkie koła, niech zostaną przy swoich zamachach (lub je dociążą w celu zwiększenia Vmax). Ja wybieram lekkie - jak wiadomo masa, czyli też bezwładność zabija. |
dARTi LOB WETERAN czarna mamba Radomsko | 2009-03-30 12:19:34 największą rolę masa koła odgrywa przy wolnych obrotach
silnik z takim kołem ma bardziej równomierną pracę i w związku z tym można obniżyć wolne obroty begu jałowego. Taki silnik trudniej udusić przy ruszaniu, jazda nim po mieście i w korkach jest łatwa i spokojna. Po osiągnięciu pewnych obrotów sam silnik ma w sobie sporo bezwładności i rola koła maleje. Przy dużych prędkościach to imo to już nie ma znaczenia. W górach jakieś znaczące różnice ?? nie kumam O zaletach lekkiego to chyba wiele nie trzeba pisać - są oczywiste Jeździłem kiedyś takim hartkorowym Tipo 2.0 Gran Turismo - miał lekkie koło i ostre sprzęgło gasiłem go przy co drugim ruszaniu ale w końcu pojąłem, że przy każdym starcie trza zwyczajnie spalić opony i było po problemie - piękne auto |
PiotrS LOB WETERAN LO016 Gdańsk | 2009-03-30 13:25:25 Ale jazda naprawdę kolo z białem omegi caravan twierdzi ze jak masz lekkie koło nie podjedziesz pod górkę?
Ilku jak tam u Ciebie z górkami? Słyszałem osttani, że utknełeś pod wiaduktem... Szkoda, że Ci co wyścigach górskich startują o tym nie wiedzą . |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2009-03-30 19:56:08
W pełni się zgadzam
Mamy kilka górek u nas. Faktem jest, że z górki jest większy ogień jak pod górkę, ale to chyba nie wina koła a grawitacji Pod wiaduktem to koleś z ciężkim kołem był. [ wiadomość edytowana przez: ilku dnia 2009-03-30 19:58:38 ] |