O shit. to rdza - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zacny eksponat.
  
 
No kurcze to moja łada, nie pamiętacie jej? Na zlotach kilku była
Słuchajcie kiedyś tam mam zamiar ją wyremontować, inaczej po kiego bym płacił oc co rok? Czeka w kolejce, wpierw mazda, potem kopiejka a na koniec ona. Chyba że znowu jakieś auto kupie

Tu fotki z dzwona http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=72765&c=13&f=22&orderby=desc&start=20

[ wiadomość edytowana przez: janisz dnia 2011-11-09 20:34:33 ]
  
 
Witam,
Na wstępie chciałem się przywitać. Na imię mam Filip, tydzień temu kupiłem Ładę 2106 i powoli zabieram się za doprowadzenie jej do porządku. Jak ją trochę ogarnę to założę osobny temat. Stała 2 lata pod chmurką więc trochę rudej jest niestety.
Przechodząc do meritum:
po wywaleniu wszystkiego z bagażnika moim oczom ukazała się podłoga. Nie jest źle ale idealnie też nie jest:
1. Podłoga:


Moje pytanie brzmi: jak się uporać z rudą, która jest po prawej stronie? Jak naciskam to się ugina więc pewnie jakby mocniej walnąć to przebiję się na wylot. Można gdzieś kupić podłogę bagażnika do 2106 czy dorabiać ze zwykłej blachy?

2. Wnęka na koło:

Wyłazi trochę ruda. Myślałem, żeby to objechać szczotką drucianą i popsikać Brunox'em. Co o tym myślicie?

No i kolejne miejsce gdzie ruda się zadomowiła to tylny zderzak:


Zderzak był zmieniany 4 lata temu ale to potwierdza tylko opinię, że te nowe zderzaki nie nadają się do niczego.
Tu myślałem żeby zedrzeć tylko górę zderzaka (reszta jest w miarę ok) szlifierką, pomalować Brunoxem, na to spray chrom i na to jakiś lakier bezbarwny.
No chyba że macie namiary na zderzak, który nie będzie tak rdzewiał.

Uff, trochę się rozpisałem. Będę wdzięczny za wszelkie opinie, wskazówki, słowa krytyki(w temacie blacharstwa/lakiernictwa jestem laikiem).
Pozdrawiam
  
 
w temacie robienia budy jestem też laikiem ale chłopie osłabiasz mnie stwierdzeniem że chcesz bagażnik wymieniać, przecież to co pokazałeś jest w stanie igła, tak sami wnęka koła do wyczyszczenia i zabezpieczenia.

zobacz lepiej podproża, okolice błotników przy kołach, miejsce lewarowania. tam możesz mieć prawdziwą rudą, na ten bagażnik szkoda twojego czasu
  
 
Nie zauważyłem ,żeby felipe napisał ,że chce wymieniać bagażnik . Raczej miał na myśli naprawę podłogi bagażnika .
To z prawej strony podłogi to wypalony kawałek podłogi nad tłumikiem końcowym.
Chyba wstawić łatę z blachy aniżeli wymieniać całą podłogę bagażnika ?
Jeśli chodzi o podłogę pod kołem zapasowym to na oko wygląda bardzo dobrze i nieźle zabezpieczona.
Jeśli nie ma dziur to oczyścić i pomalować farbą antykorozyjną i na to jakimś fluidolem ?
Ciekaw jestem co to za instalacja "hydrauliczna" jest w niej i wchodzi do zaślepki otworu w tej podłodze ?
Wygląda na to jakby otwór w tej zaślepce był zatkany a powinien być drożny ?
Wyjąć bak paliwa i zobaczyć co tam się dzieje pod nim.
  
 
-

[ wiadomość edytowana przez: felype dnia 2011-11-25 08:57:33 ]
  
 
Cytat:
2011-11-24 16:36:59, rafal125p pisze:
w temacie robienia budy jestem też laikiem ale chłopie osłabiasz mnie stwierdzeniem że chcesz bagażnik wymieniać, przecież to co pokazałeś jest w stanie igła, tak sami wnęka koła do wyczyszczenia i zabezpieczenia. zobacz lepiej podproża, okolice błotników przy kołach, miejsce lewarowania. tam możesz mieć prawdziwą rudą, na ten bagażnik szkoda twojego czasu



Nie mam zamiaru wymieniać całej podłogi. Myślałem raczej nad jakąś reparaturką w miejsce gdzie jest ta dziura. Podjadę do blacharza, żeby wspawał tam kawałek blachy bo chciałbym żeby było tip top. Podproża, błotniki i miejsca lewarowania są ok.

Cytat:
2011-11-25 01:07:31, milko pisze:
To z prawej strony podłogi to wypalony kawałek podłogi nad tłumikiem końcowym.
Chyba wstawić łatę z blachy aniżeli wymieniać całą podłogę bagażnika ?
Jeśli chodzi o podłogę pod kołem zapasowym to na oko wygląda bardzo dobrze i nieźle zabezpieczona.
Jeśli nie ma dziur to oczyścić i pomalować farbą antykorozyjną i na to jakimś fluidolem ?
Ciekaw jestem co to za instalacja "hydrauliczna" jest w niej i wchodzi do zaślepki otworu w tej podłodze ?
Wygląda na to jakby otwór w tej zaślepce był zatkany a powinien być drożny ?
Wyjąć bak paliwa i zobaczyć co tam się dzieje pod nim.


Co sądzisz o preparacie Brunox:
http://allegro.pl/brunox-400-ml-spray-podklad-bezposrednio-nardze-i1940170067.html
Czytałem wiele pozytywnych opinii. Zastanawiam się czy nim nie zabezpieczyć wnęki na koło.

Do wnęki po prawej stronie zaglądałem na razie tylko przez otwory w plastiku i wygląda ok.

Hehe, ta instalacja "hydrauliczna" to kabel od anteny z epoki, widać ją na ostatnim zdjęciu, które dodałem. Zaślepka jest drożna, miałem ją właśnie zatykać ale już wiem, żeby tego nie robić

Przy okazji spytam:
Muszę zrobić porządek z tylnymi boczkami na drzwiach bo powyginały się od wilgoci. Jak je zdjąć? Trzeba odkręcić podłokietniki, tak? Jak zdjąć korbkę od szyb? Wczoraj oglądałem ją z każdej strony i nie wymyśliłem sposobu.
  
 

brunox jest dobry.
solidnie wyczyści spsikaj kilka warstw w odpowiednich odstępach czasowych a potem obowiązkowo trzeba pokryć lakierem, jeśli jest to akrylowy to po nim koniecznie bezbarwnym.

jeśli masz brunox w płynie to nie wkładaj pędzelka do środka bo sam siebie zje (rdza na pędzlu).
są aplikatory w sprayu.
  
 
No tutaj kolege musze poprawic. Brunox jest srodkiem na bazie zywicy, nie wymaga zabezpieczenia dodatkowego. Nie polecam w spraju bo jest nie wydajny, no i kiepsko psika. Na pedzel jak najbardziej. Wada jest tez taka, ze teraz strasznie dlugo bedzie sie utwardzac, a przed lakierowaniem trzeba go zmatowac, co uniemozliwia walkowanie sie brunoxa.A dodatkowo, swieza warstwa lakieru nalozona na nie doschniety brunox, zwyczajnie go ponosi, psujac caly efekt malowania.
Nastepna sprawa, akrylowy lakier nie pokrywamy lakierem bezbarwnym. Pokrywamy tak zwana BAZE, ktora po wyschnieciu zwyczajnie robi sie matowa. Akrylowy jest na polysk.
  
 
Cytat:
2011-11-25 23:59:13, SzokoLada pisze:
No tutaj kolege musze poprawic. Brunox jest srodkiem na bazie zywicy, nie wymaga zabezpieczenia dodatkowego. Nie polecam w spraju bo jest nie wydajny, no i kiepsko psika. Na pedzel jak najbardziej. Wada jest tez taka, ze teraz strasznie dlugo bedzie sie utwardzac, a przed lakierowaniem trzeba go zmatowac, co uniemozliwia walkowanie sie brunoxa.A dodatkowo, swieza warstwa lakieru nalozona na nie doschniety brunox, zwyczajnie go ponosi, psujac caly efekt malowania. Nastepna sprawa, akrylowy lakier nie pokrywamy lakierem bezbarwnym. Pokrywamy tak zwana BAZE, ktora po wyschnieciu zwyczajnie robi sie matowa. Akrylowy jest na polysk.



coś mi się wydaje że kolega pisząc te słowa był najebany jak worek
  
 
Cytat:
2011-11-26 02:46:24, rafal125p pisze:
coś mi się wydaje że kolega pisząc te słowa był najebany jak worek



Rozwin swoja mysl
  
 
sam byłem w takim stanie i być może nie do końca zrozumiałem twoją wypowiedź
  
 
Cytat:
2011-11-25 23:59:13, SzokoLada pisze:
Brunox jest srodkiem na bazie zywicy, nie wymaga zabezpieczenia dodatkowego.



ma w składzie substancje czynne, reagujące z tlenkiem żelaza, może dlatego producent na opakowaniu pisze , ze obowiązkowo trzeba go pokryć lakierami.

Co do bazy i bezbarwnego to właśnie miałem na myśli.
  
 
Cytat:
Jak zdjąć korbkę od szyb?



Trzeba wypchnąć sprężynkę w kształcie dużej litery Ω jakimś cienkim śrubokrętem z ośki korbki. Ostrożnie żeby nie strzeliła gdzieś w krzaki.