O shit. to rdza - Strona 5

zanim ja z tamtad wytoczysz, zrob jej porzadna konserwe jeszcze-bo mama ndzieje ze top co juz zamkniete jest zakońserwowane

Maska jest czerwona ale będzie biała tylko zostawiłem ją sobie na później. Konserwacja jest od serca a podłoga to dzieło sztuki. Mówie Wam fotki tego nei oddadzą

Ladnie Janisz, ladnie

Inny odpuscilby sobie to auto, szczerze mowiac z twoich postow mozna odnesc wrazenie, ze trafil ci sie najgorszy egzemplarz swiata

Gratuluje zaciecia i oby Lada sluzyla dzielnie i lykala kilometry jak trzeba

Przy okazji zapytam - Musze u siebie podspawac ten element w ktory wklada sie podnosnik. Czy mam to kupic nowe, czy raczej dorobic z uzywanej blachy po jakims ocynkowanym pojezdzie?

Troche dziś podziałałem. Super wyszły. Tzn malowanie - ładna morka i tylko jednego duzego bata zrobiłem, ale z przygotowaniem było gorzej

ladnie ladnie- tylko slupki jeszcze myznij na czarno - odmlodzi sie.
aa, a polerke to rob dopiero po jakis 3 miesiacach, kiedy to lakier dobrze sie wciagnie.

Maska opierdzielona. Generalnie nie jestem zadowolony z tego malowania. Nie zrobiłem zadnego zacieku ale też nie wylałem wszędzie dobrze i jest brzydka gesta morka. Może uda się spolerować w jakims stopniu. I coś pistolet mi zaczął sikać wąskim strumieniem. Musze kupic coś porządnego w końcu bo te za 50zł nadają się do podkładu najwyzej.

mialem pistolet z kompletu za 100zl wlasnie na takim sie uczylem zaczynalem. az kiedys siadla iglica a juz mialem lakier klasc na honde. cos mnie tchnelo i postanowilem cos w podkladzie jeszcze zrobic i wyszlo podcisnienie do pojemnikanie wycudowalem nic, kupilem pistolec za 350zl, ale stwierdzam ze jak sie nie da 2000-3000 to nie kupi nic co naprawde bedzie cieszyc aktualnie robie na dyszy 1,4 lakierek mozna pieknie połozyc. i jak narazie nie stac mnie na nic porzadniejszego ale nie mowie co bedzie pozniej


co do polerki to robilem ja po 5 godzinach od lakierowania jak klient tego oczekiwal w zaleznosci od elementu. i jest kwestia lakieru jakiego uzywamy szczerze stwierdzam ze akryl kladzie sie pieknie porownujac z renolakiem i innymi emaliami. a bazy wodne to juz totalny syf. polerke to ja radze najlepiej po min 2 tygodniach jak doschnie wszystko, opcja najmniej niebezpieczna, najmniej grozi to uszkodzeniem lakieru. pozdrowionka

nie przesadzilem mialem stycznosc z pistoletami z przedzialu 2000zl i powiem szczerze że jest roznica w trwalosci i wykonaniu pewnych elemntow znajomy kupowal srednio co pol roku pistolet za 300zl i po 3 zakupach wydal 2200 na nowy zupelnie devilbisa pisze nazwe z głowy wiec moge cos przekrecic i ten juz mu dziala 4 lata i zupelnie nic mu sie nie dzieje, wylakierowal lekko 100 samochodow i tu tez nie przesadzam a ale taka maszyne az milo w reke wziasc. tez na poczatku nie wierzylem ze tyle kasy za glupi pistolet mozna dac. ale jezeli zaklad odbija ten pistolet na 3 max 4 samochodach na czysto to o czym tu mowic

nie mam zamiaru sie kłocic z Kolegą, mowisz o jednym pistolecie, a ja mowie o zestawie kilku pistoletow, ostatnio siedzialem na allegro i widzialem ceny, ale kup pistolet do podkladu lakieru itd i za porzadna firme wychodzi 2000 lekko i to za nowy sprzet badz nie koniecznie, widzialem tego za 1600 i byl za 1000 za 800 jakis. owszem mozna miec jeden i zmieniac dysze tylko kto sie w to bawi. jednym wiekszosc wszystko robi.

Cytat:

2009-03-11 13:14:02, el_comendanto pisze: Ladnie Janisz, ladnie Inny odpuscilby sobie to auto, szczerze mowiac z twoich postow mozna odnesc wrazenie, ze trafil ci sie najgorszy egzemplarz swiata (.....)?

No, no... To jest najlepszy model na swiecie!! ....
Janisz wie co robi. Ona sie odwdzięczy.... (jesli juz wczesniej tego nie zrobiła)