Problem stacyjka i odpalanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
JAk w temacie mam taki problem.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce wszystkie kontrolki sie świecą, wiatraczek od silnika jak ma działac to działa, ale rozrusznik ani dygnie.
Wcześniej było że np musiałem długo poczekać zanim cokolwiek zaczął próbować odpalać a dzisiaj niestety nic. Wogóle nie chce zakręcic rozrusznikiem.
Więc mopje pytanie do was co to może być.
Prosiłbym o szybkie i konkretne odpowiedz bo szykuje mi się traska jutro około 12 i pech chciał że to sie stało.
Z góry wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi.
  
 
Miałem to samo sa mało prądu ze stacyjki daje aby go ruszyć

Zrobiłem to u elektryka za 90 zł. i odpala jak marzenie

Elektryk porobił dodatkowe obejścia kolejne źródło zasilania i działa
  
 
Ale co konkretnie trzeba zrobić?? Nie mam jak jechać do mechanika biorąc po uwage wyjazd w traskę, a nie będe go odpalał z pychu. Może jest jakaś możliwośc domowego naprawienia tego.
  
 
ja miałem podobny problem myslałem ze to rozrusznik wsyztsko okazało się ok, jedynym prostym problemem okazał się plastik znajdujący się po przeciwnej stronie stacyjki od lewej strony kolumny jest takie kułeczko czarne i się wyrobiło po zdjęciu tego mogłem odpalic nawet kluczem z domu
  
 
musialbys sie na tym znac.

Masz wtrysk ?

Jaki motor ?

Ja mam wtrysk , 1.6 i czas naprawy byl okolo poltorej godzinki mysle ze to niedlugo... a na pych bron borze bo rozrząd rozj******....

Raczej w domowych warunkach tego niezrobisz...
  
 
zawsze mozesz sprobowac odpalic na krotko .... bierzesz jakis kabelek i przy rozruszniku przytykasz jeden koniec tam gdzie dochodzi prad a drugi koniec tam gdzie dochodzi kabel od stacyjki ;] i jezeli rozrusznik dobry to odpali tylko nie zapomnij na luz wrzucic :] bo cie przejedzie hehe
  
 
Wiem że nie można na pych, no ale jak mus tomus, nie zostawie auta w takiej okolicy jak stałem na moment.
Silnik mam 1.4 wielopunkt wtrysk.
Kolego Bialy86 znać si na tym tz na czym?? Na elektryce i prowadzeniu kabli czy czymś innym??
Jak możesz to npaisz co miałeś robione może u mnie się sprawdzi (oczywiście na tyle na ile możesz, chcesz i wiesz)

Kolego doogi jak to zobacze po rozebraniu to co dalej z tym zrobic?? Jeśli byłaby opcja twoja, że się wyrobiło?? Jak to naprawiłeś
Tylko nie mów że wymiana bo może być dzisiaj problem z jakimikolwiek częściami.
  
 
ja nie pisalem tutaj o odpalaniu na popych ... tylko normalnie rozrusznikiem z tym ze z pominieciem stacyjki ....


[ wiadomość edytowana przez: kris-kzn dnia 2007-06-11 19:47:34 ]
  
 
Miałem to samo co ktos wczesniej napisał w essim 1,6 16v. wyrobiło sie kółko z drugiej strony stacyjki co jest rozdzielaczem elektrycznym naprawa 2 minuty wyciecie cieniutkiej blaszki podłozenie i heja juz 2 lata bez wiekszego problemu jak do tych czas
  
 
Wyciągasz tą kostke co jest po przeciwnej stronie od stacyjki, tą którą kolega niżej wspomniał. Odlutowujesz te cztery grubsze kable i na spokojnie w domu próbujesz ją rozebrać, wypadnie ci kilka elementów malutkich i kuleczka, wyczyść wszystko, złóż i przyklej tą pokrywe górną i ma działać.
Niektórzy widze zapłacili 90zł tylko dlatego że nie skorzystali z wyszukiwarki klubowej bo temacik był omawiany
  
 
Wielkie dzięki za info.
Póki co odwidziało mu się nie odpalanie i kręci za pierwszym razem. Ale napewno to zrobię jutro po powrocie jak tylko znajdę chwilkę czasu.Jeśli nie pomoże będe pytał dalej.
A jeszcze jedno pytanie czy posiada ktoś zdjęcie tej kostki gdzie ona dokładnie jest i jak to wygląda??
  
 
Gdzies pod koniec tygodnia bede to robił to foty strzele, tylko ze ja stacyjke bede robił. Czy wy tez macie problemy z tymi j....nymi kluczykami
  
 
Panie i panowie ciąg dalszy walki z odpalaniem. Póki co jeździłem i odpalałem jak nie mogłem na krótko.
Dzisiaj wziąłeem się za ta wspaniałą kostkę o której wszyscy pisali wyjąłem, wyczyściłem wszystko cacy złożyłem, przylutowałem kabelki i wszystko złożyłem
Efekt:
Przez pierwsze 7 uruchomień było ok żadnego problemu nic, więc wyjechałem na miasto i zaczęły się te same problemy z odpalaniem.
Więc co to może być teraz??walnięta ta kostka już zupełnie że czyszczenie nie pomaga czy coś zupełnie innego??
Prosze o pomoc.
  
 
a moze masz wyciek oleju z silnika i poprostu chlapie na styki przy rozruszniku i dlatego raz dziala raz nie ... u mnie tak bylo ... mozesz zobaczyc u siebie czy przypadkiem nie masz oleju
  
 
Cytat:
a moze masz wyciek oleju z silnika i poprostu chlapie na styki przy rozruszniku i dlatego raz dziala raz nie ... u mnie tak bylo ... mozesz zobaczyc u siebie czy przypadkiem nie masz oleju



Wycieku nie mam chyba że jest tak minimalny że nie zostają żadne ślady pod samochodem ponieważ mam suchutko.
Z której strony patrząc na maskę od przodu auta jest rozrusznik??

Co do tej kostki to może po prostu wrzucić tam inna zamiast tej mojej i się polepszy?? No bo cały czas mnie zastanawia to że rozebrałem złożyłem była malina, tylko gdzieś pojechałem i już jest do kitu.
  
 
I co koledzy macie pomysł co to może być??
Mnie się jeszcze nasunęlo aby sprawdzić rozrusznik, szczotki, łożyska itd czy to napewno odpada a raczej kombinować z ta kostka??
  
 
nie wiem jak to jest w silniku 1.4 ale u mnie rozrusznik jest jak staniesz przed samochodem i jest przykrecony do skrzyni biegow przy misce olejowej ... a co do rozrusznika to jezeli na krotko (tzn gdy zlaczysz kabelkiem miejsce gdzie jest podlaczony + do rozrusznika i miejsce gdzie dochodzi kabelek od stacyjki do rozrusznika) pali za kazdym razem to raczej nie w nim jest problem ...


bo nie wiem pisales ze odpalales na krotko jak normalnie nie chcial a potem sie pytasz gdzie jest rozrusznik ... wiec nie wiem jak wygladalo to odpalanie na krotko

[ wiadomość edytowana przez: kris-kzn dnia 2007-06-23 19:38:39 ]
  
 
Odpalałem na krótko w środku kabelkami przy stacyjce.
Łapało 9/10 razy na krótko bez problemów. Przy rozruszniku nic nie robiłem bo tak jak pisze nie wiem gdzie on jest. Zaraz będe lookał i go poszukiwał.

Dlatego się tak zastanawiam nad ta kostką. Na krótko niby łapie a z kluczyka nie. Teraz po czyszczeniu łapała i przestała.
  
 
A ja jestem ucieszony bo jednak wymiana kluczyka u mnie pomogła wiec nie rozbierałem. Kolego wez zobacz czy srubokretem pali ta kostka. A znaczy to ze jak wyciagniesz kostke z kabelkimi w srodek wchodzi wpust w który mozna wsadzic srubokret i sprawdzic czy pali. U mnie juz nie mogło dalej krecić bo stacyjka blokowała, a bez stacyjki tylko na srukret w kostce paliło bez problemu. Wiec sprawdz jak to jest u Ciebie
  
 
obiecałeś foty z operacji, zrobiłeś? mam podobny problem z odpalaniem