Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
PawelS Polonez Atu+ Warszawa | 2004-12-21 22:58:06 Witam
Wiem że już kilka postów na temat stuków w silniku 1.6 GLI było, ale pozwoliłem sobie zacząć nowy wątek. Po odpaleniu silnika słychać metaliczne stukanie, gdy silnik się rozgrzeje do 70-80 stopni stukanie trochę się ucisza, ale nadal jest słyszalne, po za tym wydaje mi się że samochód jest trochę mułowaty. Komputer resetowałem dziesiątki razy, wymieniłem hydrauliczne popychacze i wałek rozrządu, ale nadal jest to samo .Panewki są w bardzo dobrym stanie. Diagnostyka komputera nie wykazuje nieprawidłowości. Nie mam pojęcia co to może być . Zdarzyło mi się (chyba dwa razy) że po zgaszeniu i ponownym odpaleniu samochodu zaskoczyła mnie normalna praca silnika (bez stuków). Może ktoś miał kiedyślub słyszał o podobnej sytuacji i będzie mógł mi cos podpowiedzieć. |
marcinator polonez Korniaktów | 2004-12-21 23:37:52 Może to poprostu nic w silniku tylko jakaś część nie dokrecona jest |
PawelS Polonez Atu+ Warszawa | 2004-12-21 23:42:14 Raczej nie, przy wymianie wałka wszystko było sprawdzone i dokładnie dokręcone. |
rdt cinquecento nieruchome Radom | 2004-12-21 23:48:17 po co zmieniales walek ? ogoliło krzywkę ? czy sie "wychlastał" na tulejkach ??
jezeli ogolilo to mam nadzieje ze mywmieniles szklanki |
PawelS Polonez Atu+ Warszawa | 2004-12-21 23:54:00
Wałek był "wychlastany" , hydrauliczne popychacze też zostały wymienione, wszystko zrobione wg instrukcji z "Warto Wiedzieć". |
road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2004-12-22 08:34:30
Hydraulika stuka najwyzej 30 sekund a nie do nagrzania silnika do 70 -80 st C |
Hrumak Miłośnik FSO Polonez C+ 2.0 DOHC ... Łódź | 2004-12-22 08:43:32 U mnie jest podobnie , klepie az zacznie sie wskazowka od temperatury podnosic a silnik po remoncie niedawnym jest. Takze ja juz zaczalem to stukanie ignorowac , gorzej jak by stukalo caly czas :> |
Red_Baron Miłośnik FSO polonez Olkusz | 2004-12-22 08:46:17 Witam!Teżmiałem podobny objaw,stukało przy zimnym silniku a przy ciepłym ustawało albo dużo mniej stukało!U mnie poszły cylindry! Tłok obijał sie o ścianki cylindra,gdyż jak wiadomo jak silnik jest zimny metal kurczy się i tłok ma wiekszy luz w cylindrze a jak sie rozgrzewa to sie powiękasz i dlatego luzy stają sie mniejsze i stukot mniejszy!Tyle tylko że ja tak miałem po przejechaniu 150000 km bez remontu dopiero nie wiem jak u Ciebie ! Wiec szlif cylindrów,nowe tłoki i stukanie ustało jak ręką odją,przejechałem juz ponad 100000od remontu i jest GIT! Pozdrawiam narka i życze powodzenia!!!!! |
Voy Miłośnik FSO Poldżons Constarownia/Sunderland | 2004-12-22 08:49:20 u mnie tez stuka i stuka klawiatura... Doszedl do tego kolega Pacana Bogdan... |
BartekN Miłośnik FSO FSO Atu/VW Passat St-ce/Lublin | 2004-12-22 09:18:10 jak mowa jest o popychaczach hydraulicznych to powiedzcie mi od kiedy zlikwidowano wstepna regulacje popychaczy,bo gdzies na forum wyczytalem ze tylko starsze plusy maja mozliwosc regulacji wstepnej,a ze w nowszych nie ma juz tego.Tylko nie wiem czy to prawda i od kiedy to zrobiono tzn zlikwidowano
Moze cos wiecie na ten temat |
Voy Miłośnik FSO Poldżons Constarownia/Sunderland | 2004-12-22 09:28:57 No u mnie jest mozliwosc regulacji ale ona nic nie daje bo jak bys nie krecil to i tak wraca do polozenia wydawajacego sie najbardziej optymalnego... |
lupus Polonez Caro Plus Gorzow Wlkp | 2005-01-16 20:28:45 byłbym rad posłuchać innych rad
mam ten sam problem-nowy wałek(pierwszy poszedł do śmieci z startą krzywką),popychacze,drążki,zawory,sprężyny,uszczelniacze,regulacja wstępna jak z Warto Wiedzieć-i dalej klepie.Znajomy twierdzi,ze to panewka na wałku(coś tam podobno fabryka skopała i otwór smarowania wałka jest przesunięty i na jednym cylindrze gubi cisnienie) i nic na to nie można poradzić. Mam Plusa z 2000r przebieg 156tyś-a klepie od 82000.Czy to możliwe aby przejechał 70tyś na klepiącym zaworze???!!!! i go szlag nie trafił???!!! |
PawelS Polonez Atu+ Warszawa | 2005-01-16 21:08:27 Ja już powoli przyzwyczajam się do stuków, jeszcze spróbuje podjechać gdzieś na regulacje zaworów, może to cos pomoże. A w ostatni piątek pytałem się mechaników z autoryzowanej stacji Daewoo, co zrobić z tymi stukami – usłyszałem ,że to pewnie „spalanie stukowe” błąd konstrukcyjny głowicy i tylko wymiana jej może pomóc ,mieli kupe takich napraw gwarancyjnych.
Wydali opinie a nie słyszeli nawet silnika, a w ogóle to jak się objawia „spalanie stukowe” ??? |
MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2005-01-16 21:17:52 Mnie tez klepie na zimno, bardziej na gazie niz benzynie. Spalanie stukowe to raczej nie jest, bo gaz ma wieksza LO niż benzyna. A co do błędu konstrukcyjnego głowicy.... w zasadzie bez komentarza. Jakimś cudem na tymże błędzie konstrukcyjnym wiele samochodów robi po 200-300 tys km. Wciskali Ci kit. A poza tym skoro to błąd onstrukcyjny to nowa głowica ma także taki sam "błąd" więc wymiana jej niewiele da. |
lupus Polonez Caro Plus Gorzow Wlkp | 2005-01-16 21:58:25 zgadzam sie z MichalSW. Mi już ponad 70 tyś klepie.Po 50 tyś zmieniałem wałek(okazało się,ze niepotrzebnie ) i gościu,który to robił był zaszokowany stanem cylindrów i gniazd zaworowych(nagar starł suchą ścierką). Też radził mi zlać to stukanie. A jeżeli to faktycznie panewka na wałku( do wymiany potrzebny spory rozwiertak ) to przy książkowych obsługach nic nie powinno się stać.
Tylko mnie dalej trafia ku....ca jak poldek benzynowy chodzi jak dizel |
-DLUGI- Miłośnik FSO Polonez C+ 1.6 GSI Białuń | 2005-01-16 21:58:30 Ja doszedłem do takiego wniosku na podstawie wypowiedzi na forum oraz własnemu doświadczeniu, że takie poranne stuki przy odpalaniu mogą trwać do momentu gdy silnik nie osiągnie temp. około 60~70 stopni i to jest wydaje mi się normalny objaw dla tych jednostek z hydrauliką (szczególnie gdy jest zimno na zew.) Ale gdy tak klepie przez cały czas nawet jak silnik ma już te 90 stopni to wtedy już jest coś nie tak i tu można zacząć się już martwić.
Gadałem już chyba z większością kierowców taxi w Szczecinie co jeżdżą Polonezami plusami GLI/GSI i większość z nich ma to samo. Ale np. w moim przypadku gdy silnik ma już temp. pracy ok. 90 stopni to jest o wiele cichszy od tradycyjnych silników (bez hydrauliki) po prostu zapomina się wtedy co to jest układ rozrządu w Polonezie. Mój silnik od nowości pracował na LOTOSIE syntetyku a obecnie na półsyntetyku i jak na razie nie mam z nim problemów co do spraw czysto mechanicznych. Reasumując to większość Polonezów GLI/GSI z hydrauliką "klepie poranną biedę" i w/g mnie jest to normalny objaw. |
lupus Polonez Caro Plus Gorzow Wlkp | 2005-01-16 22:15:07 a tu się nie zgodzę. do 82 tyś silniczek chodził jak pszczółka, na wolnych obrotach w kabinie nie było go wogóle słychać.problem zaczął sie w momencie gdy w ASO przy wymianie uszczelki pod głowicą(też w ASO w zimie wymienili mi opaski na gumowych przewodach ukł.chłodzenia i przy mrozie jedna taka pękła i zgubiłem cały płyn.tylko gaz mi silnik przed przegrzaniem uratował-wyłączył zasilanie ) iplanowaniu głowicy.I mam przeczucie,że w tym planowaniu leży cały problem.Może większa kompresja(zmniejszona komora spalania) powoduje,że silnik się tak zachowuje????? |
PawelS Polonez Atu+ Warszawa | 2005-01-16 22:22:30 Niech się martwią ci którym nie stuka |
lupus Polonez Caro Plus Gorzow Wlkp | 2005-01-16 22:26:57 poczekamy aż Tobie zacznie |