[MK5] odsysanie oparów, filtr węglowy, powietrze w 1.6 CVH - Strona 2

  szukane wyrażenia:   wglowy
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
U mnie jest 11.80V, rezystancji nie zmierzyłem. Ale po odłaczeniu zaworu nie ma jakiejkolwiek roznicy w pracy silnika jak i podczas jazdy, przy zimnym rano i jak sie rozgrzał tez to samo.
  
 
Mnie ostatnio też zastanawiało co to za obudowa przy prawym nadkolu. Z tym że u mnie (mk6 1.6 16V dohc) nie ma filtra w środku. Są przewody, obudowa, jest zaworek i nic poza tym. A jęśli chodzi o zapach benzyny w samochodzie... Na prawym nadkolu (kielichu) znalazłem przykręconą samą końcówkę do zarabiania przewodów. Jeśli było tam takie oczko to pewnie musiał być też przewód. Wyglądało tak jakby się wysunął. Szukałem.... i znalazłem. Wisiał przy tylnej części silnika o przekroju ok 0,5cm. Zapewne była to jakaś masa ale nie wiem zupełnie od czego. Zarobiłem na nowo, przykręciłem i od tamtej pory wogóle nie czuć benzyny w samochodzie.
  
 
ja ostanio taka pusze "regenerowalem" w astrze.
jest ona nieotwieralna, w astrze jest gabka, drobinki wegla i znowu gabka.
tak to wygladalo
klik
(PS. trzeba sie zalogowac, zeby zobaczyc post)

[ wiadomość edytowana przez: radekbox dnia 2009-05-04 21:57:45 ]
  
 
Cytat:
2009-05-04 17:34:46, Magik123 pisze:
U mnie jest 11.80V, rezystancji nie zmierzyłem. Ale po odłaczeniu zaworu nie ma jakiejkolwiek roznicy w pracy silnika jak i podczas jazdy, przy zimnym rano i jak sie rozgrzał tez to samo.


oki,dzięki, ale czy wtedy zawór się włącza (tzn jest przepływ)? Jak podepnę pod aku bezpośrednio, to wtedy jest, a przy 11,8V nie ma przepływu.
U mnie przy odkręcaniu korka wlewu paliwa zasysa mocno powietrze, czyli nie odpowietrza...
  
 
Nie sprawdzałem czy jest przepły, fakt ze nie słychac tego zaworu, czy się włącza czy też nie.
Co do zasysania powietrza, to u mnie występuje to tylko przy małej ilosci paliwa, jak jest ok 10L to zjawiska nie ma, a podejzewam ze wynika to z tego ze pompa, momentami podłapuje powietrze, stad robi sie pod cisnienie.
Chociaz moze to wina tego zaworu/beczułki obok wlewu paliwa
Ale u mnie problemów nigdy nie było, czy toi zima czyt lato, zawsze odpalał bez zadnego problemu, jezdzi tez od zmiany silnika dobrze wiec tutaj raczej chyba nie ma co gdybac.
  
 
Ten zawór tak ma działać. On jest sterowany masą z kompa. Po przekręceniu stacyjki dostaje stały + na jednym przewodzie (u mnie 11,7V) natomiast na drugi komp podaje masę kiedy jest potrzeba go otworzyć w sposób impulsowy. Jeżeli otwiera się przy bezpośrednim podłączeniu pod aku to znaczy że jest sprawny.
  
 
Cytat:
2009-05-05 20:15:59, Skuter9 pisze:
Ten zawór tak ma działać. On jest sterowany masą z kompa. Po przekręceniu stacyjki dostaje stały + na jednym przewodzie (u mnie 11,7V) natomiast na drugi komp podaje masę kiedy jest potrzeba go otworzyć w sposób impulsowy. Jeżeli otwiera się przy bezpośrednim podłączeniu pod aku to znaczy że jest sprawny.


ale u mnie właśnie działa inaczej jak pisałem...
po przekręceniu stacyjki pojawia się na wtyczce 10,5V (aku ma wtedy 12V)
a po odpaleniu auta pojawia się 11,7V (aku ma wtedy 14V).
Napięcie mierzone na wtycze, czyli masę ma juz podpiętą...o czyba, że pod obciążeniem (podłączeniem zaworu) cos się zmienia...
W takim razie muszę sprawdzić kompa...

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2009-05-06 07:28:15 ]
  
 
Cytat:
2009-05-04 08:40:58, Skuter9 pisze:
... W czasie, gdy ECU nie zasila zaworu, napięcie wynosi 12 V. W czasie, gdy ECU zasila zawór, napięcie wynosi 0 V. (dane z programu Info-Tech 2006) PS w dwóch essach mk7 (moim i ojca) ten zawór zachowuje się tak samo jak u Ciebie


Właśnie u mnie jest zasilanie jak silnik pracuje, ale zawór pozostaje zamknięty mimo to.
  
 
Czegoś tu nie kumam...
"Zawór oczyszcza pojemnik" -ale przecież króćce zaworu i odpowietrzenia połączone są trójnikiem przed samym filtrem węglowym, więc nie bardo opary przechodzą przez filtr...a raczej od razu do zaworu...