A mogłaby być taka Omega....

GM nie rezygnuje z propagowania marki Daewoo, zwłaszcza na rodzimym rynku.
Australijska gałąź koncernu General Motors firma Holden wspomogła Koreańczyków przy projektowaniu prototypu L4X (w rzeczywistości jest to zmodyfikowany Holden Commodore).

Gabaryty nowej limuzyny to 5164x1900x1480 mm, rozstaw osi 3009 mm.
Pod maską 6-cylindrowy silnik o pojemności 3,6 l, oferujący moc 258 KM przy 6500 obr./min i moment obrotowy 335 Nm przy 3200 obr./min, napędzający koła tylne za pośrednictwem 5-biegowego automatu. Wyposażenie komoletne.
Bardzo prawdopodobne jest to, że Daewoo L4X trafi do produkcji, a na rynek europejski będzie przemianowane na Chevroleta.

To Dełu ma budę Holdena Caprice, a nie Commodore.

Szkoda że sprzedawany będzie pod badziewną marką, ale zawsze można kupić kilka dupereli ze znaczkiem Holdena i cieszyć się australijczykiem z kierownicą po lewej stronie

No i należy mieć nadzieję że może w końcu do Europy trafi oficjalnie któryś LS...

PS. Rozstaw 3009 to wcale nie tak dużo, 2009 ma np. seicento

Cytat:

2007-09-10 11:28:06, fatboy82 pisze: a k...a pomylily mi sie parametry, myslalem o rozstawie kol i dlatego sie zdziwilem, ze ma ponad 3m

Ale jakie imprezy można by urządzać na 3-metrowej tylnej kanapie...

Cytat:

2007-09-10 11:42:37, 7gsi pisze: wg kolorwej gazetki ~ sprzed tygodnia nowa omcia pojawi się w 2010 i będzie wytwarzana w Australii... ...ma być też V8

A będzie to Opel Omega?

Bo w krainie kangurów od 2 lat wytwarzają Omegę, która jest niestety najuboższą wersją Commodore VE...

Cytat:

2007-09-10 12:06:34, Hohlick pisze: Niech się wypchają, chcę auto produkowane w Europie

Nawet takiego kangurka byś nie chciał?

W ostatnim Motorze albo Autoświecie są zdjecia nowej Omegi, która zadebiutuje za 2 lata. Produkowana bedzie w Australii.
Wrażenie robi choć klimat juz nie ten sam