Ile Wam pali Essie część IV - tu podawajcie swoje wyniki - Strona 14

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Qwet, ja z reguły mam ciężką nogę, obrotek doprowadzam czasem do 6, ale generalnie u mnie jest problem z regulacją instalki, bo jakby nie ustawiać, pali tyle samo, przy łagodnej jeździe (tak do 3,5k na obrotku na każdym biegu) spalanie spada do ok.16-17l po mieście, trasa bez zmian 10l/100.
4 gazowników się podejmowało regulacji i wszyscy padli, stwierdzili że ten typ tak ma, a sprawdzane było już wszystko, MAP, Lambda, czujniki, odczytywałem kody błędów i nic. Na Pb spalania nie sprawdzałem.
Dodam że Vmax na LPG miałem ostatnio 170.
  
 
Ohoho, no to gdy kręcisz na skraj czerwonego pola to 20l/100km nie jest jakoś za dużym wynikiem Nawet biorąc pod uwagę że masz silnik krokowy i kontrolę składu mieszanki gazowo-powietrznej...
BTW, jak dawno robiłeś regenerację reduktora? Ludzie mówią że pomaga na za duże spalanie... Mi też pomogło

Mój potrafi spalić 10l/100km w mieście, ale ja dotykam gaz delikatnie i kręcę do 2000rpm. Kiedy wciskam do 1/3 gazu i kręcę do 3500rpm na każdym biegu, spala mi 13-14 litrów. Jeśli nie przesadzam z odkręcaniem zaworu na registrze to nawet przy ostrej jeździe nie pali więcej jak 16-18l/100km. Dodam, że mam instalację gazową I generacji (tą do gaźników) Silnik 1.6 16V wersja 90KM. A prędkość maksymalna to też właśnie 170-175kmh.

P.S. rozmawiałem z kolegami na temat spalania gazu w ich samochodach:
Opel Omega kombi (najstarsza), silnik 2.0 8V, gaz I gen - spalanie 15l/100km.
Opel Vectra "A" automat, silnik 1.8 8V, gaz I gen - spalanie 12-14l/100km.
Fiat Seicento, silnik 0.9 8V, sekwencja - spalanie 8l/100km.
Fiat Punto 99r, silnik 1.1 8V, gaz II gen - spalanie 8l/100km.

Wszystkie wyniki podawane przy normalnej, w miarę oszczędnej jeździe w mieście. Wydaje się więc że nasze escorty nie palą tak tragicznie

[ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2009-10-13 21:35:26 ]
  
 
Właśnie chyba muszę zrobić regenerację, bo od kiedy mam to auto to nie regenerowałem reduktora (kupiłem je już z gazem), instalkę mam II generacji na BINGO-M, ale zastanawiam się nad założeniem blosa. Na instalce mam zrobione 15 tys. km.
  
 
Przy pustym baku (silnik nie chodzi na gazie) wlałem gazu za 40zł (20,5l) i zrobiłem na tym 185km do całkowitego zera w butli. Spalanie wychodzi więc 11,1l LPG na 100km
Jazda tylko miejska, wcale nie oszczędna ale też nie bardzo dynamiczna.

Silnik 1.6 16V, instalacja I gen. po regeneracji reduktora.
  
 
Dlatego ja chcę założyć blosa, czyli defacto zrobić z II gen. I. Ja po mieście przy dynamicznej jeździe za 40 zeta robię ok. 100km, a po trasie jak jechałem w wakacje nad morze na pełnej butli (butla w kole - chyba 41l, czyli tankowanie ok. 39l) zrobiłem 420km. Przy spokojnej jeździe po mieście (tak do 2,5-3tys. na obrotku na każdym biegu) zrobię 60km za 20zł, no ale moja instalka to cud techniki garażowej (taką już kupiłem z autem i poprzedni właściciel zarzekał się że pali gazu do 9,5l) - sterownik BINGO-M, silniczek krokowy i emulator wtrysków LECHO-GAS. Co ciekawe, podłączyłem laptoka i zrobiłem instalce naukę i krokowca se ustawił na 200 kroków, dopiero po różnych kombinacjach, regulowaniu parownika itp. ustawiał krokowca na 115 kroków. W ogóle to miałem problem żeby mieszankę poprawnie ustawić bo było cały czas bogato, dopiero pomogła dodatkowa masa z karoserii na sondę, teraz mam w miarę poprawnie, wskaźnik lambdy waha się od ubogiej do bogatej zarówno na biegu jałowym jak i w czasie jazdy.
Po wypłacie biorę się za regenerację parownika, zobaczymy jaki będzie efekt.


[ wiadomość edytowana przez: jarex76 dnia 2009-10-15 22:21:46 ]
  
 
no mi pali 16 po miescie ale wiesz oborty to do pionu stawiam 5 tysi to standard a te bmw w lusterku to bardziej niz bezcenne
  
 
A ja z golfem IV 1.6 16V nie dałem rady 1 bieg, gaz w podłogę, 6000rpm i kolejny bieg, a golf stale kilkanaście metrów przede mną. Niestety taka prawda, na gazie z 90 koni robi się 80, a z racji przebiegu silnika w rzeczywistości jest pewnie jeszcze mniej... No 170kmh poleci, ale przyspieszenia nawet przy obrotach 3000-5000rpm nie są najlepsze.

Dla mnie oszczędna jazda jest do 2000rpm na delikatnym gazie. Kręcenie do 3000rpm, a z sensowności kręcenia wynika też trochę głębszy gaz, to jest już dynamiczna jazda. Nagminne stawianie obrotomierza w pion za 5000rpm to już jazda bardzo ostra, z czym wiąże się też ostre hamowanie czyli wytracanie energii. Wtedy nawet benzyny weźmie ze 14 litrów.

[ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2009-10-15 23:09:19 ]
  
 
mi pali 6 czasem 6.5 a jak wdepne to troche wiecej ale ponizej 7 zawsze mi schodzi

w miescie podobnie nie widze wiekszej róznicy

[ wiadomość edytowana przez: Tvister22 dnia 2009-10-15 23:27:03 ]
  
 
Cytat:
2009-10-13 21:28:37, Qwet pisze:
P.S. rozmawiałem z kolegami na temat spalania gazu w ich samochodach:
Opel Omega kombi (najstarsza), silnik 2.0 8V, gaz I gen - spalanie 15l/100km.




Miałem Omegę A sedan i gas II gen_spalał 11l/100km.Cały myk polegał na tym żeby chamować silnikiem.

Teraz mam 1,4 z sekwencją i spalanie ok.10l/100km(miasto+trasa)
  
 
Ess 1,6 16V Kombi. Generalnie "Eco Driving" pełną gębą Nie więcej jak 2 tyś obr/min, hamowanie silnikiem, itp, itd. zarówno miasto, jak i poza! Ile pali po Wrocku...? tego nie wiem, bo nie mierzyłem... póki co wolę nie wiedzieć Za to w trasie to tak około 6 ltr/100 km Aha... bez LPG rzecz jasna
  
 
Wczoraj odkręciłem zawór na registrze o 1/5 obrotu. Prowadził kolega o ciężkiej nodze. Oczywiście na trasie jazda z prędkościami dochodzącymi do 160kmh, częste redukcje na 3 bieg i rzadko 5 bieg. W mieście rozpędzania do końca i hamowania przed światłami czy zakrętem. Średnie spalanie 17l LPG na 100km
  
 
Ustawiłem wszystkie pokrętła gazu w najbardziej optymalnej znanej mi konfiguracji. Spalanie w mieście to minimum 10l LPG na 100km, ale to przy kretyńsko oszczędnej jeździe z prędkościami max 40-50kmh i przyspieszaniem do 1500rpm na każdym biegu.
Gdy kręcę do 2500-3000rpm na trochę głębszym gazie, nadal starając się jak najmniej używać hamulca, spala mi 12l LPG na 100km.
Kiedy daję koledze o ciężkiej nodze, obrotomierz często idzie do pionu, hamulce zaczynają pachnieć, a spalanie zaczyna przekraczać 15l LPG na 100km.

Poddaję się, nie umiem lepiej ustawić gazu. Mój escort Mk6 1.6 16V z gazem I generacji nigdy nie będzie palił mniej
  
 
Mój Essi RS pali w granicach 7-8 na trasie a po Krakowie to 10 i wiecej. (Mowa o benzynce).
  
 
Mój 1,6 16v przebieg 235 tyś. jara 6,5 przy codziennym kursie do pracy 35 km w jedną stronę, V śr. 80km/h.
  
 
moj xr3i 1.6 105KM, mk IV 89r przebieg podejrzewam ze jakies 260000 ( okolo ) przy baarrrrdzo spokojnej jezdzie ( zamulaniu ) pali jakies 9l ale jak sie go zacznie meczyc to i 19l, srednio to jakies 12-13l

[ wiadomość edytowana przez: strutter dnia 2009-10-26 18:00:46 ]
  
 
tak czytam, czytam i... 1500, 2000, 2500rpm w zetecu to jest palowanie zwykle.
o przyjemnosci z jazdy nie powiem bo nie ma.
  
 
No to wymiękłem. Zrobiłem mały test spalania. zatankowałem LPG za 20zeta (równiutko 10l) i jeździłem baaardzo ekonomicznie, tzn. obrotek na każdym biegu nie przekraczał 2000 obrotów i spalanie w cyklu miejskim wyszło 20literów, tak więc czy jeżdżę ekonomicznie czy stawiam obrotka do pionu mój escort ma to w dupie i pali zawsze tyle samo, 20/miasto, 10-10,5 trasa.
W sobotę regeneruję parownik i basta.
  
 
Jeśli będziesz jechał na niskich obrotach, ale nadal na pół gazu, to i tak spali dużo. A tak poza tym - żeby ekonomiczna jazda miała sens, trzeba puszczać gaz daleko przed światłami i zakrętem. Hamując zwiększasz spalanie!

Cytat:
2009-11-02 18:43:37, jarex76 pisze:
W sobotę regeneruję parownik i basta.


Prawidłowo
  
 
escort 1.4i trasa 204,5km znaczna czesc po wiejskich kretych drogach troche po nowo otwartej a4 z wieliczki na tarnow. predkosc autostrada ( 40 km po 20km w kazda strone ) 150-160 czyli noga w podlodze. wies 100-110. autko na gaz. spalanie 8.78. w jedna strone dwie osoby plus bagaze w druga strone 3 osoby plus bagaze.
  
 
Mój 1.4 w trasie spala ok 8, a w mieście 10-11 oczywiście gazu