No to pohamowałem...

  szukane wyrażenia:   pohamowaem
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak juz w którymś z postów pisałem,
że ubiegłej soboty popełniliśmy z kumplem
remont hamulców w mojej ładzianie.
We wtorek pomykam do domu, ale natchnęło mnie,
żeby trochę przytrzeć klocki.
Wjechałem w odosobnioną uliczkę i popróbowałem.
Niestety bez rewelacji.
Zaglądam pod machę ... i stwierdzam brak płynu.
Zaraz też zlokalizowałem przyczynę wycieku.
Było nią ułamanie się króćca (wykonanego z tworzywa),
służącego do mocowania przewodu elastycznego,
łączącego zbiorniczek z pompą.
Kumplowi udało się dostać na drugi dzień rzeczony króciec
(kosztujący nota bene 12 zeta ).

Założyliśmy, zmieniliśmy przy okazji przewody
pomiędzy zbiorniczkiem, a pompą,
odpowietrzyliśmy, przetestowaliśmy. Było OK!
Dziś w drodze do pracy czuję, że nie mam mocy
(w hamulcach oczywiście).
Po dojechaniu (bardzo ostrożnym) do pracy,
dźwigam machę i nie widzę czego?
Oczywiście płynu hamulcowego.

Urypał się drugi króciec .
Obdzwaniam sklepy - amba. Nikt już tego nie ma.
Kumpel nawet w Krakowie pytał. NULL.
Każdy z miłych sprzedawców
proponuje mi zakup całej pompy (rekordzista za 60zł).

Sylwuś się wkurzył, wydłubał resztki króćca,
pomierzył suwmiarką, rysunek zrobił,
do tokarza zaniósł (jakie to szczęście, że jest na miejscu),
ten w 30 minut zrobił (ze stali 45 - dla wtajemniczonych) i już.
Zaraz zapinam, leję płyn, dojadę do domciu, to odpowietrzę.

Przyczyną, jak mniemam, było zestarzenie się materiału i sztywny
(zbyt sztywny) przewód gumowy i związane z tym naprężenia.

A swoją drogą, żeby w tak ważym układzie stosować elementy
o tak wątpliwej wytrzymałości.

Jak jeszcze pomyślę, że w poniedziałek pomykałem trasą
razem z rodzinką całe 120-130km/h...


Trzymajcie kciuki.
  
 
zlosliwosc rzeczy martwych nie zna granic dobrze ze sa tylko dwa krocce good luck przy wymianie
  
 
syvo: a oglądnij no dokładnie, czy pompa jest dobrze dokręcona do serwa albo czy serwo nie odłazi od budy. Przecież pompa i zbiorniczek są na sztywno przykręcone do przegrody i w czasie pracy tam nie powinno być żadnych naprężen Niech ktoś Ci porządnie depnie w pedał, a Ty patrz, czy się pompa nie ruszy. Jak dla mnie to bardzo dziwna i podejrzana usterka. Szkoda, żeby przy którymś hamowaniu pedał wpadł Ci w deskę, a pompa pod silnik
Pozdro.
  
 
Hamulce wskrzeszone!!!.
Zmontowałem nowy, stalowy króciec. Trzyma jak drut.

Pragnąłbym w tym miejscu podziekować
Sebastianowi z Dąbrowy Górniczej (magikowi).
Przyjechał, odwiózł mojego kolegę,
który jeździ ze mną do pracy

(czułem się w obowiązku zapewnić mu transport do domu),
przyjechał ponownie, pomógł odpowietrzyć
i w ogóle usprawnić ładzianę.
Sebastian - jeszcze raz dzięki (masz u mnie soczek ).


Dzięki perzan za wskazówki.
Co prawda pompa od serwa nie odłazi,
ale mocowania serwa do budy nie sprawdzałem.

Teraz jeżdżę dość zachowawczo. Wiadomo...

Przy okazji:
Jaka jeszcze może być inna przyczyna
ściągania w lewo przy hamowaniu oprócz tego,
że klocki z tarczami muszą się jeszcze dotrzeć?
Ściąganie jest niewielkie i w sumie niedokuczliwe,
ale wolałbym wiedzieć.

Pozdroofka!!!
  
 
Cytat:
2003-07-25 10:39:24, syvo pisze:
[...]
Przy okazji:
Jaka jeszcze może być inna przyczyna
ściągania w lewo przy hamowaniu oprócz tego,
że klocki z tarczami muszą się jeszcze dotrzeć?
Ściąganie jest niewielkie i w sumie niedokuczliwe,
ale wolałbym wiedzieć.



1. Powietrze z prawej strony. Zahamuj pulsacyjnie. Jak za 2-3cim naciśnięciem przestanie ściągać to powietrze. Drugie odpowietrzanie robiłem na ogół po 100-200 km.
2. Brudna tarcza i klocki (nie obrzygało Ci tarczy przy odpowietrzaniu ? )
3. Zapieczony zacisk lewy/prawy ? Wyjmij klocki i spróbuj cofnąć tłoczysko.
4. Może być jeszcze nadwyrężony lub pęknięty przewód gumowy i przy hamowaniu go wybrzusza. Przypadłość starych przewodów. Pęknięcia zewnętrznej warstwy pojawiają się najczęściej przy okuciach końcówek. Zmęczona guma - w dowolnym miejscu.

Klocki bardzo szybko się układają. Po kilku kilometrach powinny już być ułożone.
Pozdro.
  
 
Cytat:
3. Zapieczony zacisk lewy/prawy ? Wyjmij klocki i spróbuj cofnąć tłoczysko.



Wszystkie cylinderki zmienione, zmieniony przewód aluminiowy
między pompą a przewodem elastycznym oraz właśnie elastyczny
przewód przy lewym kole (czyli tam gdzie ściąga).

Cytat:
4. Może być jeszcze nadwyrężony lub pęknięty przewód gumowy i przy hamowaniu go wybrzusza. Przypadłość starych przewodów. Pęknięcia zewnętrznej warstwy pojawiają się najczęściej przy okuciach końcówek. Zmęczona guma - w dowolnym miejscu.



Jeżeli dobrze rozumiem, to stary przewód
może być przyczyną słabszego hamowania.
Z moich i kolegi oględzin wynikało, że przewód jest w porządku
i nie zmieniliśmy.

A może zamienić klocki z lewej na prawą stronę i vice wersa?