[jacow19855] Essi mkVI pomysl na kombi?? - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2010-11-13 16:44:43, lukas1986 pisze:
ale, rzeczywiście padaka z ta obudową... a może czarny połysk??



kiedys na allegro widzialem takiego essa a'la cosswoth biały z duuuuuza lotka na klapie i mial konsole w bialym kolorze tzn obudowa licznika, panel sterowania ogrzewaniem, biala obwódka wokol kratek nawiewu ni i ramki glosników i klamek w dzwiach nawet ciekawie to wygladalo i wlasnie stad mi zaswital pomysl zeby cos takiego zrobic
  
 
Witam ponownie!!
zapowiadaja ze zima ma przyjsc w tym tygodniu wiec czas najwyzszy zmienic kolka na zimowe niestety mam tylko stalowki 14" wiec nic nadzwyczajnego ale moze kiedys to sie zmieni
Ostatnio tak sobie myslalem nad tym co musze zrobic zeby kombiasty prezentowal sie nienagannie i jezdzil jak trzeba no wiec postanowilem zrobic liste rzeczy którymi trzeba bedzie sie zajac w najblizszej przyszłości a wiec oto one:

1. na wiosne w pierwszej kolejnosci wypowiem wojne rudej bo zaczyna sie wdzierac m in progi pojda do wy,iany bo zpod dokladek w niektórych miejscach mozna palcami wyjac po kawalku progu no i oczywiscie malowanie calego na nowo

2. hamulce czyli wymiana przednich tarcz na nowe (mysle o tarczach mikoda wentylowanych + klocki ferrodo) a takze wymiana samoregulatorów na tyle

3. fele 15 + gleba

4. zwiekszenie mocy

mysle ze to jest dosc realny plan na przyszly rok o ile nie bedzie problemów z finansami, a nizej kilka aktualnych fotek:






  
 
Witam po dlugiej przerwie i oglaszaam ze moja przygoda z essim na razie sie skonczy poniewaz sprzedaje go. Wyjezdzam za granice a tam samochod mi sie na razie nie przyda a szkoda zeby stal i rdzewial wiec lepiej puscis go w ludzi. Ale i tak dalej bede mial sentyment do tych samochodów. Jezdzilem nim prawie 2 lata i nie mialem z nim wiekszych problemów no moze oprocz tego szarpania ale wszystko jest juz ok. Szczerze mówiąc to szkoda sie z nim rozstawac.

Wiec mysle ze temat moze isc do zamkniecia.