Problem z kontrolką oleju...

No jak wiecie ze zlotu, że podczas drogi do Krakowa, gdy zaczeły się wzniesienia przy Dąbrowie Górniczej mój malan zaczął pomrygiwać kontrolką oleju, potem mrygał częściej, w samym krakowie lampka paliła się stojąc na wolnych obrotach np na skrzyżowaniu... Z tego wnioski że albo:

1.Panewki do remontu bo nie ma ciśnienia...
2.Zagrzał się olej po takim dystansie

Dziś wracałem z krakowa i ... kontrolka zaczeła migać już przy starówce... pomrygiwała sobie przez Olkusz, gdy wreszcie za Dąbrową Górniczą zgasnąć na dobre!!! Następne 200km nawet nie zamrygała!

Czyli kurde o co chodzi?
Ej no bo to dziwne....

w sumei to sprawdź kable ....
Może to tam szaleje !!!! A pierscienie mógłbys zmienic pro forma ..... i tak do zimy sporo czsu wiec spokojnie pojeździc z 1000km

Moze czujnik cos niedomaga.

Nie jestem pewien jak to jest ale jesli kabel lecacy z czujnika włącza kontrlkę poprzez łączenie z masą to moze faktycznie sie przetarł...

Kurde... jeśli to prawda ... to ładny banał... aja tyle stresu przeżyłem

Nie stresuj się!! Na jakim oleju jeździsz?? Sprawdź że masz wszystko wporzo z kablami i wtedy się stresuj. Wg mnie przy twoim przebiegu nie ma mowy o panewkach!!!! Chyba że wlałeś 0W30 PS. Sprawdź czy termostat się otwiera!!!! Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: DaymoN dnia 2003-09-28 22:41:21 ]

/////witam! pierwszą rzeczą którą powinienes zrobic to sprawdzic czujnik oleju i ewentualnie wymienic to jest koszt w granicach 6 zeta a bedziesz mial jedna opcje juz wyeliminowanąpotem sparwadź olej n obo to podstawa,panewki pewnie nie chociaz w malcu wszystko jest mozliweu mnie świeciła jak jej sie zachcialo i też nie wiedzialem,okazalo sie że mialem padnięty czujnik olejuteraz wszystko jest juz ok!
Pozdro!!!