Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Rutkus F&F Sympatyk Sierra Śrem | 2003-10-02 21:39:25 Temat ostatnio często poruszany poszukaj troche po postach, i posprawdzaj podawane tam usterki!! |
Putin Kraków | 2003-10-03 01:54:11 a szczotki?, je tez zmieniałes? |
MCQUEEN F&F Sympatyk Fiat 127 Łódź | 2003-10-03 10:08:52 mountez, masz problem taki sam jak ja. Mnie też mówiona że mam to i owo do wymiany.. łącznie z diodami za 60zł. A winna okazała się śrubka, do której przykręcony jest kabel, który "bierze" prąd z alternatora. Była pordzewiała, i rdzawy nalot stawiał cholerny opór. po oczyszczeniu papierem wszystko jest ok.
[ wiadomość edytowana przez: mcqueen dnia 2003-10-06 09:55:32 ] |
LoRd_S F&F Sympatyk 126p Bielsko-Biała | 2003-10-03 22:32:21 Witam!
Moze macie gdzies zwarcie + do masy, moze dla tego sie tak dzieje. Pozdrawiam SEBA |
MCQUEEN F&F Sympatyk Fiat 127 Łódź | 2003-10-06 09:56:46 mountez jak otworzysz klape od silnika, to zobaczysz alternator. Do niego przykręcona jest kabel nakrętką '10-tką. Ona była zardzewiała i stawiała opór. |
Krzemowy Fiat 126 Skoczów | 2003-10-06 13:51:11 Na tę nakrętkę jest przewidziany specjalny gumowy kapturek chroniący przed syfem, ale nie wiem gdzie go kupić. |
doncoyote fiat 131 2.0 radomsko | 2003-10-06 20:35:30 Kiedyś jak wyciągałem silnik i po włożeniu i podłączeniu alternatora zamieniłem przewody od szczotki i kontrolki (podłączyłem je odwrotnie) ten sam objaw |
Chopper F&F Wolny Słuchacz :) VW Passat Combi Krakow | 2003-10-06 20:47:34 Opcje sa trzy:
-diody w alternatorze -regler -zerwany przewod laczacy alternator z rozrusznikiem |
Royber F&F Sympatyk 126p Poznań | 2003-10-06 21:11:10 Mi natomiast żarzyła się kontrolka jak miałem włączone światła i dmuchawe. Rozwiązaniem była wimiana szczotkotrzymacza i łożysk. I przeczysciłem wszystkie styki oczywiście |
Rutkus F&F Sympatyk Sierra Śrem | 2003-10-06 21:29:28
|
mountez F&F Sympatyk | 2003-10-08 01:00:29 malaria juz sprawna. podsumowujac przyczyny byly prawdopodobnie dwie: ladowanie rzeczywiscie moglo byc zbyt male (aku. sie wyladowywal) oraz z rozrusznika wyleciala tulejka (blokowal sie i nie mogl zakrecic). niesprawny rozrusznik i slaba bateria spowodowala, ze nie dalo sie uruchmic potworka:).
co do ladowania - pozostal patent z regulatorem z duzego fiata. polecam wszystkim majacym problemy z ladowaniem wynikajace np. ze strat powstalych "gdzies" w kabalch. taki regulator pozwala na zmiane napiecia. teraz przy wlaczonych swiatlach, trzymajac "stop", wrzucony kierunkowskaz i grajace radio kontrolka calkowicie zgaszona. nie ma mowy o "żarzeniu", ktore wczesniej wystepowalo. jesli chodzi o rozrusznik - przy okazji wbicia tulejki, rozebralem go i wyczyscilem. powiem tyle, ze nigdy w zyciu maluch nie zapalal tak latwo. polecam! :) ps: krzemowy! juz na zlocie w krakowie przepowiedziales mi problem z tulejka;) nie myliles sie:) pss: specjalne podziekowania dla widynka za dzisiejsza pomoc przy skladaniu malucha! |
andy_k F&F Wolny Słuchacz :) Sosnowiec | 2003-10-08 06:51:11 Przerabiałem elektroniczne regulatory ELMOT RNc12 tak aby delikatnie zwiekszyc napiecie ladowania.
Opisalem to na http://www.republika.pl/digitech2 w dziale "126p" (modyfikacja ukladu ladowania). Stosujac sie do zalecen tam zamieszczonych i kontrolujac stopien naladowania problemy z ladowaniem powinny sie skonczyc. |